marthea87 pisze:Przeczytałam, że to zblednięcie tarczy od skroni to niepodważalny fakt przebycia PZNW
niby tak podaje wujek google, ale okuliści tego raczej nie łączą (tzn. samego faktu, że tarcza jest bledsza niż u przeciętnego Kowalskiego) z sm-em
marthea87 pisze:ja co prawda miałam ból gałki ocznej przez trzy dni i pogorszenie wzroku, ale do tej pory tak widzę a przy zapaleniu ponoć jest to chwilowe, i nie straciłam wzroku ani na chwilę
mnie osobiście gałka oczna boli niemal non stop od 2007 i z roku na rok widzę jakby mniej (przez pół roku faszerowano mnie alphaganem, którego skuteczność była dość wątpliwa), więc pznw to raczej nie jest (zresztą raptem jedna okulistka wybąkała coś w tym kierunku). Osobiście bym tego nie pakowała do jednego wora (tzn. zblednięcia tarczy (bez innych objawów ocznych) z sm-em). Podobnie miałam np. z odruchami brzusznymi - neurologowi nr 1 (poza wadliwymi odruchami w nogach) pod sm podpadło, że nie mam odruchów brzusznych (kompletnie zero reakcji). Na co neurolog nr 2 skwitował, że nie mam odruchów brzusznych, bo "nie mam mięśni brzucha", więc "nic dziwnego".