NFZ a praca za granicą
Moderator: Beata:)
NFZ a praca za granicą
Nie wiem czy ktoś miał sytuację w moim stylu, ale może ktoś się orientuje-byłabym wdzięczna. Jestem w programie leczenia betaferonem-po dwóch latach przedłużono mi jeszcze o rok-bo są u mnie widoczne skutki:) Ale jest problem, niestety nie mam pracy w Polsce, poki co jestem zarejestrowana w PUP jako bezrobotna i stamtad sa oplacane moje składki zdrowotne. Mogłabym wyjechac na jakis czas do pracy za granicą. Ale jest ale...Czy nie strace przyznanych leków?Z tego co wiem to dostaje za granicą druk E106 i rejestruje go w NFZ i jest ok. Ale wszelkie płatnośc przechodzą na zagranicznego ubezpieczyciela i to on jest płatnikiem. Nie wiem czy nie bedzie tak ze on mi nie zaplaci w calosci za te leki bo jestem "za droga" i ze to jest polski program leczenia chorych na sm i oni to maja gdzies:( Wszedzie wyglada to fajnie jak sie mówi, ze jest ok a nie wiadomo jak to wygląda w praktyce:(
Teoretycznie na ten czas możesz sama opłacać ubezpieczenie zdrowotne, nie wiem ile to kosztuje, na stronie ZUSu powinna być taka informacja, podpisuje się indywidualną umowę z NFZ, ale tu właśnie może pojawić się problem, bo składka nie pokryje kosztów leczenia.
może w NFZcie znajdzie się ktoś kompetentny, jakiś dział rozliczeń międzynarodowych. W ostateczności zawsze można czegoś się dowiedzieć w ambasadzie kraju, do którego się wybierasz.
może w NFZcie znajdzie się ktoś kompetentny, jakiś dział rozliczeń międzynarodowych. W ostateczności zawsze można czegoś się dowiedzieć w ambasadzie kraju, do którego się wybierasz.
No własnie ja mam teraz podbny problem. Od roku jestem w programie leczenia Betaferonem (został mi jeszcze rok leczenia). Do 15 wrezśnia mam status studentki, później on wygasa bo ukonczę już 26 lat. Mogłabym zacząć legalną pracę za granicą na okres jakiś 3 miesięcy, ale ... nie wiem czy nie stracę wtedy refundacji leków w Polsce. Jeśli ktokolwike coś o tym wie, bardzo proszę o szybką odpwoiedź. Za dwa dni mam dać odpowiedź czy przyjmuję pracę czy też nie. Z góry bardzo dziękuję:)
kleia, a może po prostu zadzwonić, anonimowo oczywiście, do samego źródła?Na zasadzie...gdybym wyjechała, to czy stracę refundację?
Do stracenia w tym wypadku nie masz nic.
Mam też nadzieję, że ktoś na forum, kto jest w temacie, napisze Ci, jak to wyglądało w jego sytuacji. Sprawa na CITO w końcu.
Do stracenia w tym wypadku nie masz nic.
Mam też nadzieję, że ktoś na forum, kto jest w temacie, napisze Ci, jak to wyglądało w jego sytuacji. Sprawa na CITO w końcu.
Ostatnio zmieniony 2012-03-14, 14:19 przez Beata:), łącznie zmieniany 1 raz.
FRUZIA, w sumie to nie mam pojęcia jak to jest z wywożeniem leków, ale w czerwcu będę miała podobny problem z betaferonem w samolocie. Pytałam już w poradni, tam gdzie odbieram leki i powiedziano mi że mam się upomnieć o paszport na leki, więc być może u Ciebie paszport też wystarczy. Najlepiej zapytaj u źródła
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC
Dorota
DK - KWC
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości