Renta
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Ja już po komisji i jestem załamana, pani doktor powiedziała, że jej zdaniem w ogóle nie mam SM i że to całkiem inna choroba ale nistety nie potrafiła mi powiedziec co mi jest. Jestem załamana, nie wiem czy szukać innego lekarza? W sumie dwie p.dr które są specjalistkami od SM nie miały wątpliwości że to jednak ta choroba, a tutaj inna neurolog daje mi nadzieję że to jednak pomyłka....
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez moskit30, łącznie zmieniany 1 raz.
Moskit30
Trudno dyskutować ze specjalistami. Chciałem tylko zauważyć, że orzecznicy w ZUSie raczej są specjalistami przez małe s. Gdyby było inaczej to nie pracowaliby w ZUSie tylko w Szpitalu i mieli prywatne gabinety. Tak niestety jest, że gdy lekarz jest słaby to idzie do ZUSu, bo w swym zawodzie na wolnym rynku by nic nie zarobił.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
jak ja skladalam pierwszy raz o rente to odrazu mialam powiedziane ze dostaje, ale co miasto to inacej
dzis tez mialam w sadzie badanie bieglych, neurolog calkiem ok, stierdzil ze gorzej jest, przy badaniu tez nie bardzo fajnie..zobaczymy..
natomiast zakaznik..szkoda slow. wedlug niego nie mam boreliozy mimo ze mam w wynikach ja tak mnie wkurzyl ze sie poryczalam.\
teraz pozostaje czekac..
dzis tez mialam w sadzie badanie bieglych, neurolog calkiem ok, stierdzil ze gorzej jest, przy badaniu tez nie bardzo fajnie..zobaczymy..
natomiast zakaznik..szkoda slow. wedlug niego nie mam boreliozy mimo ze mam w wynikach ja tak mnie wkurzyl ze sie poryczalam.\
teraz pozostaje czekac..
No u mnie juz jest zakończone postępowanie z rentą, dostałam całkowitą niezdolność na 1 rok, więc wojewódzka komisja zmieniła decyzję i dała mi 1 rok a nie na 2 lata, ale dobrze - ja się cieszę z tego. Za rok będę stawała i mam nadzieję, że dadzą mi na dłużej ale to będę się martwić za rok.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez tereniaa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Wiecie co się okazało, jak byłam ostatnio na komisji to nie byłam u orzecznika tylko na konsultacji u specjalisty, w piątek mam się stawić do lekarza orzecznika i wtedy dostanę decyzję czy dostanę rentę czy nie.
Trzymajcie kciuki za mnie
Trzymajcie kciuki za mnie
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez moskit30, łącznie zmieniany 1 raz.
Moskit30
Witajcie.
Widzę, że wiele osob boi sie spotkania z orzecznikiem w ZUS-ie! Ja również się bałam... złożyłam papiery tak o...... byłam pewna, że nie dostanę ponieważ - chodzę
Poszłam na komisję a tu zaskoczenie ! Przyznali mi rentę socjalną na rok!
Więc nie bójcie się! Pójdźcie, porozmawiajcie - orzecznik też człowiek
Pozdrawiam!
Widzę, że wiele osob boi sie spotkania z orzecznikiem w ZUS-ie! Ja również się bałam... złożyłam papiery tak o...... byłam pewna, że nie dostanę ponieważ - chodzę
Poszłam na komisję a tu zaskoczenie ! Przyznali mi rentę socjalną na rok!
Więc nie bójcie się! Pójdźcie, porozmawiajcie - orzecznik też człowiek
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez agatkaa90, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Gratuluję agatkaa90, ja też dostałam wtedy na rok socjalną i też bardzo miły lekarz się trafił ale pozniej już nie bylo tak miło..na kolejnych komisjach.....
Mam nadzieję, że u mnie coś ruszy w końcu, chciałabym wiedzieć już coś więcej. Ponad tydzień temu miałam biegłych w sądzie i teraz trzeba tylko czekać
Mam nadzieję, że u mnie coś ruszy w końcu, chciałabym wiedzieć już coś więcej. Ponad tydzień temu miałam biegłych w sądzie i teraz trzeba tylko czekać
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez szylkretowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości