Mam wynik MRI mózgu, przydałby się jakiś neurolog, ale napewnomacie większe doświadczenie w chorobie niż ja
"W istocie białej półkuli mózgu lkilka hiperintensynych ognisk w obrazach T2-zaleznych oraz Flair zlokalizowanych okołokomorowo w okolicy trójkąta owalnych wilekości do 5mm oraz pojedyncze linijne podkorowo w płacie czołowym lewym wielkości do 4mm, bez patologicznego wzmocnienia po CM. Obaz zmian niejednoznaczny, w pierwszym rzędzie różnicujemy pomiędzy zmianami demielinizacyjnymi a naczyniopochodnymi.
W obrębie ciała modzelowatego oraz podnamiotowo patolog. ognisk nie uwidoczniono.
Układ komorowy nieposzerzony ,n ieprzemieszczony
Czy to już SM? jak widać obraz niejednoznaczny, jednak objawy + rezonans mogą dawać sugestię SM
Proszę o Wasze głsoy drogie koleżanki i koledzy, co o tym myślicie?
Mam wynik, pomóżcie
Moderator: Beata:)
Mam wynik, pomóżcie
Ostatnio zmieniony 2011-11-06, 18:40 przez martoni, łącznie zmieniany 2 razy.
Marta po piersze wyluzuj bo to i tak nic nie zmieni,po drugie nic pewnego w stronę SM tu nie ma, objawy objawami ale ważne bys była dobrej myśli, przecież do cholery nie umierasz i nie umrzesz więc czym się spinasz, chcesz by coś gurowało nad Tobą ?Pamiętaj to Ty jesteś panem swojego ciała i swoim pozytywnym nastawieniem wygrasz z wszystkim.
Bob budowniczy zawsze da rade.
popieram poprzednikow, troche luzu i wiary, stres tylko pogorszy sytuacje, czy masz SM czy nie.
Z wynikiem musisz isc do neurologa i on zdecyduje, na moj chlopski rozum to diagnoza bedzie zalezala od lekarza jeden moze juz stwierdzic SM inny nie , jesli masz objawy i sa zmiany w mozgu wiec mozna to podciagnac pod SM, z drugiej strony masz ich malo,pozatym sa niejednoznaczne i jeszce jakies podejrzenie zmian naczyniowych wiec to moze sklaniac do tego ze to jednak nie SM.
Teraz spokojnie czekaj do wizyty u neurologa i zachowaj spokoj to najlepsze wyjscie dla Ciebie, grunt to dobre podejscie do sprawy
Z wynikiem musisz isc do neurologa i on zdecyduje, na moj chlopski rozum to diagnoza bedzie zalezala od lekarza jeden moze juz stwierdzic SM inny nie , jesli masz objawy i sa zmiany w mozgu wiec mozna to podciagnac pod SM, z drugiej strony masz ich malo,pozatym sa niejednoznaczne i jeszce jakies podejrzenie zmian naczyniowych wiec to moze sklaniac do tego ze to jednak nie SM.
Teraz spokojnie czekaj do wizyty u neurologa i zachowaj spokoj to najlepsze wyjscie dla Ciebie, grunt to dobre podejscie do sprawy
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
marto17 wiem że to trudne ale tak na chłopski rozum,zobacz jeśli nawet masz tą chorobę czy widzisz po nas że my umieramy, zapadamy w śpiączki, nie wiem odcinamy się od ludzi wyróżniamy jakoś specyficznie, nie tak nie jest, my jesteśmy normalni rozmawiamy śmiejemy sie to że jeden kuleje drugi ma kłopoty z chodzeniem trzeci z dłońmi, a czy w życiu normalnym tak nie jest, jeden jest po amputacji nogi drigi palcy nie ma trzeci się bez rąk urodził. To jest życie korzystaj z niego ciesz się każdą chwilą i nie zasanawiaj się nad tym co mi może być i co będzie dalej. Kochasz kochaj dalej biegasz biegaj dalej itd "carpe diem" czy jak to się pisze, czyli chwytaj dzień i ciesz się każdą chwilą. Pozdrowionka i głowa do góry bo psami poszczuje.
Bob budowniczy zawsze da rade.
no i trafiłam do dobrego specjalisty od Sm, i powiedział że nie obędzie się bez pobrania płynu i zapisał mnie na MRI jeszcze rdzenia , to wszystko za 2 tygodnie. Także muszę uzbroić się w cierpliwość. Powiedzcie czy przy pobieraniu płynu można dostać coś przeciwbólowego nie wiem coś na rozluźnienie i czy faktycznie trzeba leżeć całą dobę ze wzg. na zespół popunkcyjny.
Dziękuję wszystkim
Dziękuję wszystkim
...
marta17 pisze:Powiedzcie czy przy pobieraniu płynu można dostać coś przeciwbólowego nie wiem coś na rozluźnienie
O ile pamietam, askleroza nie boli to chyba jest tylko znieczulenie miejscowe, ale samo pobranie nic ne boli, zreszta niech sie wypowiedza Ci co mieli to robione niedawno bo ja juz zaraz18 lat wiec moja punkcja jest juz pełnoletnia
marta17 pisze:czy faktycznie trzeba leżeć całą dobę ze wzg. na zespół popunkcyjny
Tozalezy jak w jakim szpitalu jest napewno trzeba lezec nie krocej niz 12 godzin, a im dłuzej tym lepiej, chodzi własnie o ten zespół popunkcyjny, ktorego ja nie odczułem
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Marto, ogólnie leżenie i picie po punkcji nie jest potrzebne (bo nic nie daje), o bólu głowy lub jego braku decyduje jak i kto ją będzie wykonywał, potem to już nic się nie da zrobić tylko czekać.
Dyskusja na ten temat była tu:
Ryzyko rozwoju ZP (zespół po punkcyjny)
Dyskusja na ten temat była tu:
Ryzyko rozwoju ZP (zespół po punkcyjny)
. Marto,jestem osobą uprzedzoną do igieł i z własnego doświadczenia piszę, iż samo pobieranie nie boli. A niestety w moim przypadku jak dotąd nie udało się pobrać płynu za pierwszym ukłuciem.Możesz porozmawiać z lekarzem prowadzącym i w razie co możliwe,że otrzymasz środek uspakajający.Jeśli zajdzie potrzeba po nakłuciu lędźwiowym dostaniesz coś przeciwbólowego i to w zależności od nasilenia bólu z półki słabiej działających a jak te okażą się nieskuteczne coś silniejszego.Jestem po 2 punkcjach wykonywanych w dwóch różnych szpitalach i ze skrajnie różnymi wspomnieniami. Po pierwszej zespół popunkcyjny i b. silne środki p/bólowe po drugiej nie potrzebowałam niczego znoszącego ból bo go po prostu nie było. Wszystko w rękach doświadczenia osoby ,która będzie wykonywała zabieg i sprzętu jakim będzie dysponowała jak słusznie zauważył Rob.Rada jaką mogę Tobie dać, to jeżeli wystąpi nasilenie dolegliwości w czasie pionizacji staraj się je złagodzić przez przyjęcie wygodnej pozycji leżącej, im szybciej to uczynisz tym lepiej.marta17 pisze:Powiedzcie czy przy pobieraniu płynu można dostać coś przeciwbólowego
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>
marta17 pisze:no i trafiłam do dobrego specjalisty od Sm, i powiedział że nie obędzie się bez pobrania płynu i zapisał mnie na MRI jeszcze rdzenia , to wszystko za 2 tygodnie. Także muszę uzbroić się w cierpliwość. Powiedzcie czy przy pobieraniu płynu można dostać coś przeciwbólowego nie wiem coś na rozluźnienie i czy faktycznie trzeba leżeć całą dobę ze wzg. na zespół popunkcyjny.
Dziękuję wszystkim
Pobieranie płynu nie boli .Dostajesz znieczulenie miejscowe.
Czy musisz leżeć - tak na płasko 24g. i DUŻO PIć wody ,soków.
Płyn musi się odnowić!!!
Pod żadnym pozorem nie wolno Ci podnosić głowy - możesz się obracać wokół własnej osi natomiast nie można Ci podnieść głowy.
Nie martw się jestem po 3 punkcjach. Chodzę, żyje .
Można powiedzieć że czuje się świetnie.
NIE MYŚL TYLE O TYM TO NIC NIE POMOŻE.
Marto, ja niestety mialam zespol popunkcyjny w sierpniu i jak obolala lezalam przez tydzien w lozku sporo siedzialam w sieci i o tym czytalam.
Rob ma racje. Badania naukowe wykazaly ze "czy sie stoi, czy sie lezy ......... "nie ma wplywu na to czy bedziesz miala zespol popunkcyjny. Wazne jest jak sie wykona punkcje. Owszem jak lezysz i duzo pijesz to organizm szybciej sie regeneruje. Ale to czy bedziesz miala zespol popunkcyjny jest w rekach lekarza. A moze i szczescia
Hihi- ja np mialam podwojnego pecha przy punkcji. Nie dosc ze glowka 10 dni bolala to jeszcze przestrzelono mi nerw kulszowy. Coraz slabiej, ale do dzis to czuje w prawej nodze.
Rob ma racje. Badania naukowe wykazaly ze "czy sie stoi, czy sie lezy ......... "nie ma wplywu na to czy bedziesz miala zespol popunkcyjny. Wazne jest jak sie wykona punkcje. Owszem jak lezysz i duzo pijesz to organizm szybciej sie regeneruje. Ale to czy bedziesz miala zespol popunkcyjny jest w rekach lekarza. A moze i szczescia
Hihi- ja np mialam podwojnego pecha przy punkcji. Nie dosc ze glowka 10 dni bolala to jeszcze przestrzelono mi nerw kulszowy. Coraz slabiej, ale do dzis to czuje w prawej nodze.
Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości