Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-08-14, 22:28

Jolcia pisze: jest lepiej z rzutem ,,,pomału odchodzi sobie w :16:


i niech już tam zostanie i nie waży się wracać! :588:
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2013-08-14, 23:20

Jolcia pisze:pomału odchodzi sobie
niech odejdzie jak najdalej i na jak najdłużej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Reniu trzymaj się kochana i dużo wytrwałości Ci przesyłam :588: :588: :588:
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-15, 10:18

Jolciu - dobrze , że lepiej :588:

Reniu 3maj się :588:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-15, 11:39

Wszystkim miłego ,spokojnego "dziś" życzę :-)

Ps.dolegliwości wszelkie-w kosmos :!: :!: :!:

Jolcia :588: ,Reniu :588:
Blanka

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-15, 14:05

Dzisiaj - skoro jest święto, to jest w domu Małżonek, a więc może chwilę zająć się dziećmi a ja mam czas... na nadrobienie zaległości w obowiązkach domowych. Więc już 2 pralki prania się suszą, to co wyprałam wczoraj zdążyłam poprasować, choć nie wiem ile świąt by było trzeba, żebym poprasowała wszystko, co mam do prasowania, wstawiłam ogórki na małosolne... Jeszcze tylko zrobić obiad, wyjść na spacer z dziećmi, bo przed południem nie zdążyłam a teraz Młodsza śpi i może jeszcze zdążę ciastka upiec, bo jakieś czekoladowe chodzą za mną od jakiegoś czasu. Ale z tymi ciastkami to wątpię, żebym zdążyła. No i okien znów nie pomyję. A do wizytacji niby dużo czasu, ale żadnych świąt... W dodatku praktycznie pokończyły mi się ciekawe audiobooki i nie mam czego słuchać w trakcie prac domowych.

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2013-08-16, 13:35

Dzisiaj już byłam w NFZ i złożyłam oficjalnie rezygnację z pobytu w sanatorium na poczet wyjazdu w przyszłym roku z grupą. :-)

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2013-08-16, 16:24

Haha jak tak dalej pójdzie to Malina do AA będzie musiała wstąpić ;) cały czas pracuję a imprezki nie ominęłam żadnej ;) wczoraj urwałam się szybciej z pracy i szybciutko na drineczka hehe dziś tez urywam się z pracy i na ognisko ;) żołądek nie dosc że po ostatnich sterydach jest obolaly to jeszcze mu funduję %%% heh ale najważniejsze że humor jest i można o eSMesku na chwilę zapomnieć ;) a żołądek poboli, podokucza i minie hehe Buziaki Kochani ;) Reniu jak u Ciebie? Blaniu a Ty dalej rzeź prowadzisz?
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-16, 19:13

Maliniu-kurde ,kondycję masz jak mój wujek :mrgreen: .ale masz okazję , zdrówko-korzystaj :588:
Rzeż jeszcze będzie ,ale tylko raz-kończy się moja rządza krwi :1:

mika-cóż ,na jeden i tak pojedziesz :588:

Normalnie ,nauczyłam sie :23: ,zapraszam :23: .
Blanka

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-16, 21:26

Blanka - gratulacje :21:

A ja dziś znalazłam w Lidlu czekolady, które jako emulgator mają lecytynę słonecznikową. Nie wiem jak rzecz się ma ze słonecznikiem, ale gdzieniegdzie czytuję, że praktycznie cała soja jest GMO więc się obkupiłam czekoladami z inną lecytyną :10: Bo tak ogólnie załapałam fazę na ciasta czekoladowe i nie wiem kiedy mi to minie... Jak się w drzwiach mieścić przestanę? :13: W sumie to dobrze, że mój neuro jest przeciwnikiem doustnych sterydów, o swoje krągłości sama dbam aż za dobrze ;-)

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-17, 20:23

mika36 pisze:Aiszko to może spotkamy się w maju. Poznasz więcej Białostoczan z sm-em. Co ty na to?

Może być i w maju bylebyś dojechała;) Tylko przypomnij mi o tym wcześniej bo skleroza nie boli......tylko nabiegać się muszę:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2013-08-17, 21:32

aisza pisze:Tylko przypomnij mi o tym wcześniej


Jak już będę wiedziała konkretny termin to nie omieszkam cię powiadomić . Przytulam :588:

Moje dziś wyjątkowo pracowite. Umyte 5 okienek, obiadek ugotowany domek posprzątany. Nawet pogoda nie stanęła na przeszkodzie. Oj jestem dumna :23: , ale padnięta co nie miara. Lewa nóżka się zbuntowała. Oj niegrzeczna :8:

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-17, 22:03

mika36 pisze:Jak już będę wiedziała konkretny termin to nie omieszkam cię powiadomić . Przytulam

Ja również tulę;)
mika36 pisze: Umyte 5 okienek

Jak w maju bedziesz w Ciechocinku to zabiorę Cię do mnie do domu, może mi pomożesz w myciu moich okien;)
mika36 pisze:domek posprzątany

A u mnie bałagan, jak to po powrocie z wojaży:)
Jedna pralka prania juz poleciała;) teraz kolej na następną:) a później jeszcze i jeszcze....
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-17, 22:36

Wciąż jak czytam większość z Was to mnie dręczy ile Wy robicie i dajecie radę, a ja nie zrobię nawet połowy z tego a i tak cały czas jestem zmęczona.
Od najbliższego poniedziałku do 2 września nie będzie ciepłej wody. To już zupełnie nic w domu robione nie będzie. Chyba jednak trzeba będzie (ale to i tak nie już teraz zaraz) pokombinować z kupnej zmywarki do naczyń, jeśli takie braki ciepłej wody będą się powtarzać. Tak mi się dzieciństwo przypomniało, gdzie te braki w wakacje były normą... Ale wówczas to było zmartwienie matki nie moje.

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-08-17, 22:57

Jukka pisze:Wciąż jak czytam większość z Was to mnie dręczy ile Wy robicie i dajecie radę, a ja nie zrobię nawet połowy z tego a i tak cały czas jestem zmęczona.

Jukka - nie stresuj się - jak ja bym napisała, ile ja daję radę zrobić... hehe to od razu byś się uważała za siłaczkę do n-tej potęgi...
a poza tym... codzienne latanie za dwójką szkrabów + gotowanie, pieczenie itp. kuchenne atrakcje, to wystarczy aż nadto, żeby się zmęczyć, nawet będąc całkiem zdrową osobą ;).
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-17, 23:23

joanna_nick pisze:gotowanie, pieczenie itp. kuchenne atrakcje, to wystarczy aż nadto, żeby się zmęczyć, nawet będąc całkiem zdrową osobą

Czemuś akurat zrobienie obiadu (1-daniowego) traktuję, jakbym nic nie zrobiła. Tylko to "nic" zajmuje mi stanowczo za dużo czasu. Pieczenie - zależy czego, muffin to też nic. I zajmuje zdecydowanie mniej czasu niż zrobienie obiadu. No, ale to kwestia co się lubi robić a co nie. Ja gotowanie zazwyczaj zaliczałam do kategorii przyjemność. Teraz już mniej, bo mam ograniczony wybór co robić. Ogranicza mnie SM i Młodzież.
Najgorsze jest to, że jak dziś nie zrobię obiadu - to jutro nie muszę robić dwóch i jutro nikt nie zobaczy, że wczoraj nie było obiadu. Jak dziś nie posprzątam to jutro to będzie widać i niezrobiona robota będzie się nawarstwiać. To mnie dołuje - że widzę te nieumyte okna, niepoprasowane ciuchy itp.
A dziś zrobiłam kolejne dwie buteleczki (takie po bobofrutach) soku malinowego. No dobra - 2 i pół. Czyli znów na konsumpcję bieżącą, a na zimę wciąż nic. Ale co ja zrobię, że jak kupie w południe maliny a przerabiać je będę koło 16 to 1/3 już będzie do wyrzucenia?


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 607 gości