Magnez -jego suplementacja w SM
Moderator: Beata:)
Tylko, że ja brałam normalne, a nawet połowe normalnych dawek magnezu, zalecanych przez producenta suplementu. I na takich dawkach zaczęły mi się te skurcze. Dokładnie też rzuciło mi się na stopy - przedostatni palec (ten zaraz obok małego) masakrycznie mi przyginało pod spodnią część stopy i czułam jakby aż od kolana kurczyło mi jakieś ścięgną. Wiem, że opis bardzo nieprofesjonalny, ale profesjonalistką w tej dziedzinie nie jestem, wybaczcie No i jak tak się zaczęło dziać, to ja tego magnezu jeszcze więcej, i jeszcze aspargin (czyli z potasem), i wtedy już było naprawdę ciężko chodzić nawet, zaczęly mi też drżeć powieki. Czyli objawy jakby niedoboru, a ja tu waliłam już podwójne dawki (bo i jeden i drugi suplement brałam w zalecenaj dawce). No zupełnie odwrotna zależność. Dla mnie trochę to niepojęte
Sprawdźcie elektrolity.
Też myślałam, że mam niedobory magnezu, bo skurcze w udach nie dawały mi żyć. Ale elektrolity mam w normie, okazało się, że mi masaże pomogły
Nie można przeginać w drugą stronę, bo może to mieć baaaardzo złe skutki. Szczególnie nadmiar potasu. Z resztą wszystkiego co za dużo to niezdrowo
Też myślałam, że mam niedobory magnezu, bo skurcze w udach nie dawały mi żyć. Ale elektrolity mam w normie, okazało się, że mi masaże pomogły
Nie można przeginać w drugą stronę, bo może to mieć baaaardzo złe skutki. Szczególnie nadmiar potasu. Z resztą wszystkiego co za dużo to niezdrowo
Hmm,faktycznie nieco to dziwne...po mg teoretycznie powinny ustąpić drżenia itp.,ale tylko teoretycznie tak jest
Może po prostu tak reagujesz na magnez i potas
A ten mg był z witaminą b6? Bo czytałam,ze ta witamina w nadmiarze może powodować różne nieprzyjemne skutki uboczne: http://portalaktywni.pl/aktualnosci/sku ... taminy-b6/
Magnez w suplementach często jest w połączeniu z tą witaminą.
Może po prostu tak reagujesz na magnez i potas
A ten mg był z witaminą b6? Bo czytałam,ze ta witamina w nadmiarze może powodować różne nieprzyjemne skutki uboczne: http://portalaktywni.pl/aktualnosci/sku ... taminy-b6/
Magnez w suplementach często jest w połączeniu z tą witaminą.
A czy brał ktoś cytrynian magnezu? Pisaliście tutaj o chelatowanej formie, ale (przynajmniej na iherb.com) jest stosunkowo droga, a do OLIMPU naszego jakoś (nie wiem dlaczego) nie mam zaufania. Słyszałem, że cytrynian też jest bardzo dobrze wchłaniany i nie obciąża naszych wnętrzności Ja zamówiłem coś takiego i zobaczymy czy będą jakieś rezultaty:
Now Foods, Magnesium Citrate, 200 mg, 250 Tablets
Dla przykładu forma chelatowana:
Solgar, Chelated Magnesium, 250 Tablets
Now Foods, Magnesium Citrate, 200 mg, 250 Tablets
Dla przykładu forma chelatowana:
Solgar, Chelated Magnesium, 250 Tablets
Ależ OLIMP to bardzo dobra firma biorę od nich witaminy i jestem baaardzo zadowolona suplementy też są bardzo dobre.
Cytrynian i mleczan to są najlepiej przyswajalne organiczne formy magnezu. Sama nigdy nie brałam chelatu, ale te formy bardzo dobrze zdają egzamin (przynajmniej u mnie ).
Jeśli nie masz jakichś wielkich niedoborów, tylko poprostu uzupełniasz magnez to to w zupełności wystarczy.
a no i na przyszłość: nigdy, ale to przenigdy nie używać tabletek musujących! (może ktoś coś pisał o tym, ale ja też napiszę )
Cytrynian i mleczan to są najlepiej przyswajalne organiczne formy magnezu. Sama nigdy nie brałam chelatu, ale te formy bardzo dobrze zdają egzamin (przynajmniej u mnie ).
Jeśli nie masz jakichś wielkich niedoborów, tylko poprostu uzupełniasz magnez to to w zupełności wystarczy.
a no i na przyszłość: nigdy, ale to przenigdy nie używać tabletek musujących! (może ktoś coś pisał o tym, ale ja też napiszę )
O jaaaa... A ja ostatnio, z okazji masowo wypadających włosów, kupiłam sobie żelazo+multiwitamina z Plusza właśnie w formie tabletek do rozpuszczania. To miała być taka miła odmiana od kilkunastu innych kapsułek w żelatynowej otoczce, które codziennie pochłaniam. Czy to mi cokolwiek da, czy lepiej od razu zaopatrzyć się cuś innego?
Niby teraz to wiem, ale pamiętam jak kiedyś brałam na drętwiejące palce magne b6 i po zjedzeniu paru listków palce nadal drętwiały to sobie kupiłam jakiś musujący magnez z b6 forte i po 2-3 dniach brania i tak ponadnormatywnych dawek drętwienia ustąpiły. Do pastylek musujących nie wróciłam, właśnie z uwagi na aspartam, ale teraz jak mi palce u rąk zaczynają drętwieć to piję muszyniankę. Kiedyś też piłam słotwinkę, ale potem znikła z rynku, a jak się na powrót pojawiło, to już nie było to. Nawet smakowała jak normalna woda a nie jak wyskokozmineralizowane.
Ja miałem objawy opisywane w sieci jako niedobór magnezu no i sobie stosowałem różne tablety z magnezem, w sumie w ciągu 2-3 lat zjadłem jakieś 15-20 opakowań różnych magnezów. Ostatnio stosowałem olimp chela mag forte i olimp mzb (mg+cynk+b6). Ostatnio po tym magnezie czułem się bardzo źle, z początku trudno było się zorientować o co chodzi bo jak czułem się ogolnie źle to zwiększałem dawkę magnezu i powstawało jakieś błędne koło.
Teraz już wiem że dodatkowe objawy były spowodowane nadmiarem magnezu, objawy takie jak:
- gigantyczna senność w południe, szczególnie po obiedzie
- uczucie słabości, jakbym miał zaraz zemdleć,
- słabość, wiotkość mięśni
- niskie ciśnienie potęgujące w/w objawy.
Ciężko jest odróżnić niedobór od nadmiaru magnezu, przy niedoborze występuje głównie sztywność, skurcze mięśni przy nadmiarze odwrotnie.
Podsumowując, należy się zastanowić nad suplementacją mg a nie brać go na oślep w mega dawkach tak jak ja robiłem. Uważam że ta nagonka w mediach że wszyscy mamy niedobór i musimy brać mg to tylko taki chwyt marketingowy....
Teraz już wiem że dodatkowe objawy były spowodowane nadmiarem magnezu, objawy takie jak:
- gigantyczna senność w południe, szczególnie po obiedzie
- uczucie słabości, jakbym miał zaraz zemdleć,
- słabość, wiotkość mięśni
- niskie ciśnienie potęgujące w/w objawy.
Ciężko jest odróżnić niedobór od nadmiaru magnezu, przy niedoborze występuje głównie sztywność, skurcze mięśni przy nadmiarze odwrotnie.
Podsumowując, należy się zastanowić nad suplementacją mg a nie brać go na oślep w mega dawkach tak jak ja robiłem. Uważam że ta nagonka w mediach że wszyscy mamy niedobór i musimy brać mg to tylko taki chwyt marketingowy....
Do niedawna obok tego, co mi zapisywał neuro zjadałam magnez w ilości odpowiadającej ilości wypitych w ciągu dnia kaw. Jak mi zapisał w końcu magnez w ilości 1 tabletki (magneb6 konkretnie) to się tego trzymałam. Ostatnio nie zaleca mi magnezu i też go nie zażywam. Tylko piję muszyniankę - kiedy przyjdzie mi na nią ochota. Uznaję, że przychodzi kiedy potrzebuję magnezu. I jakoś nie odczuwam szczególnego pogorszenia od kiedy nie zażywam.
Dawkę magnezu ustaliłam sobie sama jest bardzo duża ale nie czuję się ani lepiej ani gorzej niż przed suplementacją, pomyślałam, że gdy skończę opakowanie to zrobię przerwę w braniu mg - sama nie wiem - takie domowe metody lecznia czy ściślej suplemantacji nie zawsze są dobre ale coś muszę robić skoro nie mam szans na żaden program leczenia SM.
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości