ana1212 pisze:
Ri ja mam hashi od 10 lat i mi mowiono, ze rozne syfy moga sie mnie przyczepic, ale zeby od razu SM ?
ja mam hashi ponad 20 lat i... tez straszono mnie innymi chorobami auto, ale akurat nie sm.
Co ciekawe - moja okulistka po operacji zaćmy powiedziała mi [nawiazując do mojej historii chorobowej] - "musi pani koniecznie zbadać się pod kątem boreliozy, bo bakterie borelli powodują uaktywnienie chorób z autoagresji, szczególnie hashimoto, astmy, cukrzycy, problemów ze wzrokiem..."
To był tok 2007 lub 2009 [nie pamiętam przy którym oku
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
] - nie uwierzyłam kobiecie, pomyslałam sobie, ze jakaś nawiedzona, bo nawet artykuł z jakiegoś pisma medycznego na ten temat mi przyniosła... niestety nie zachowałam - pamietam tylko, że badania o wpływie borelli burg. na wystepowanie chorób auto robili Włosi, ale co, gdzie, kiedy? niestety nie pamiętam. ;(
a po kilku latach okazało się, że jednak borelioza - no i co ciekawe - Ri - u mnie wszystkie testy na borelkę ujemne, za wyjątkiem właśnie testu z rozbiciem kompleksów immunologicznych [czyli KKI na Spartańskiej].
Jak masz wątpliwości, to jednak na Twoim miejscu bym sprawdziła.
Musze chyba się zebrać i opisac dalszy ciąg mojej historii dla potomności
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
. W każdym razie leczę boreliozę, nie wiem czy zmiany neurologiczne sa od niej czy czegoś innego, ale borelkę mam, bo świadczy o niej zbyt duzo objawów i reakcja na antybiotykoterapie. Na razie poprawa niewielka, ale jednak jest. Aha i w związku a moją awersja do łykania ogromnej ilości antybiotyków na borelkę, nie leczę się ani metodą ILADS ani IDSA - tylko taką bardzo delikatną metodą pulsacyjną - grzybicy nie powinnam się nabawić
![n :)](./images/smilies/001.gif)
.