Prążki oligoklonalne
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 2013-11-23, 11:11
- Lokalizacja: Lublin
Nie ma za co, jak mogę pomóc to zawsze z chęcią to zrobię.
A zaufanego neurologa ze świecą szukać, także trzeba się go trzymać obiema rękami i nie wypuszczać! (a po cichu zazdroszczę...)
Życzę, żeby te nieszczęsne IgG nic nie znaczyły i pocieszę, że też mam przekroczone. A prążków nie zbadali, bo gdzieś płyn wcięło czy coś podobnego...
A zaufanego neurologa ze świecą szukać, także trzeba się go trzymać obiema rękami i nie wypuszczać! (a po cichu zazdroszczę...)
Życzę, żeby te nieszczęsne IgG nic nie znaczyły i pocieszę, że też mam przekroczone. A prążków nie zbadali, bo gdzieś płyn wcięło czy coś podobnego...
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
No to nie fajnie że płyn wcięło.
No swojego neurologa trzymam się obiema rękami tak jak napisałaś bo dla mnie jest bardzo w porządku i dokładnie bada i wytłumaczy wszystko. Tylko czego nie lubię że jak idę na wizytę kontrolną to muszę sobie zarezerwować prawie połowę dnia na siedzenie w poczekalni bo jest bardzo dużo osób. No ale da się to znieść. Zazwyczaj wspieram się w tej sytuacji książką.
No swojego neurologa trzymam się obiema rękami tak jak napisałaś bo dla mnie jest bardzo w porządku i dokładnie bada i wytłumaczy wszystko. Tylko czego nie lubię że jak idę na wizytę kontrolną to muszę sobie zarezerwować prawie połowę dnia na siedzenie w poczekalni bo jest bardzo dużo osób. No ale da się to znieść. Zazwyczaj wspieram się w tej sytuacji książką.
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Na początku myślałem że jak nie będzie prążków, nie będzie diagnozy SM.
Łudziłem się że nie znajdę sie w tym kilku procentowym przedziale i że jest to inna choroba.
Niestety w tym roku wykluczyli inne choroby i dostałem diagnozę.
Szczerze, to już chyba miałem dość niepewności,badań....itd itp.Zresztą czy diagnoza jest dobra
Życie dopiero pokaże
Pozdrawiam
Łudziłem się że nie znajdę sie w tym kilku procentowym przedziale i że jest to inna choroba.
Niestety w tym roku wykluczyli inne choroby i dostałem diagnozę.
Szczerze, to już chyba miałem dość niepewności,badań....itd itp.Zresztą czy diagnoza jest dobra
Życie dopiero pokaże
Pozdrawiam
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
korek25 pisze:Od neurologa swojego też słyszałem, że prążki typu II są niespecyficzne dla sm, bardziej dla boreliozy, ale mimo dodatnich wyników na boreliozę i prążków typu II postawiono diagnozę sm. Więc bądź tu człowieku mądry...
Dziwne te diagnozy i gdybania lekarzy. Jeśli mówimy o tej samej klasyfikacji to prążki typu drugiego wskazują na wewnątrzpłynową syntezę IGG- ponieważ znajdują się w PMR a nie ma ich w surowicy. Ten typ jest charakterystyczny dla SM, w przeciwieństwie do typu czwartego, w którym w surowicy występują prążki identyczne jak w w PMR- co może wskazywać na jakąś chorobę systemową.
Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości