Pogoda a Sm
Moderator: Beata:)
Hej Halo.
Jaszczura-luzik.Prosiłaś o trop ,napisałam Ci jak u mnie ,ale -napisałaś że zasypiasz bez świadomości-mnie dało akurat do myślenia. Toksyczna ,polekowa-dziewczyno to sobie na starcie odpuść .No i dokształcanie sie w tym kierunku-jakiekolwiek masz na myśli (internet ).U neuro pogadaj i ew.coś ,ale EEG moim zdaniem warto ,nawet bardzo .
Pozdrówki
Jaszczura-luzik.Prosiłaś o trop ,napisałam Ci jak u mnie ,ale -napisałaś że zasypiasz bez świadomości-mnie dało akurat do myślenia. Toksyczna ,polekowa-dziewczyno to sobie na starcie odpuść .No i dokształcanie sie w tym kierunku-jakiekolwiek masz na myśli (internet ).U neuro pogadaj i ew.coś ,ale EEG moim zdaniem warto ,nawet bardzo .
Pozdrówki
Blanka
-
- Posty: 588
- Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
- Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki
dolegliwości związane ze zmianą pogody
Witam,
Drogie SM-ki jak się obecnie czujecie przy tej ciągłej zmianie pogody?
Moje samopoczucie jest fatalne od weekendu ciągle chce mi się spać, boli mnie ciało (ciągną mięśnie). Czy to normalne przesypiać dzień i jeszcze noc, czy też tak macie?
Pozdrawiam i czekam na Wasze odpowiedzi:)
Drogie SM-ki jak się obecnie czujecie przy tej ciągłej zmianie pogody?
Moje samopoczucie jest fatalne od weekendu ciągle chce mi się spać, boli mnie ciało (ciągną mięśnie). Czy to normalne przesypiać dzień i jeszcze noc, czy też tak macie?
Pozdrawiam i czekam na Wasze odpowiedzi:)
Czesc Małgosia ja co prawda jestem w trakcie diagnozowania w tej chorobie ale powiem ci tak : Czuje sie fatalnie w taka pogode boli mnie okrutnie głowa nogi dretwiej jeszcze bardziej i pala nie moge spac w nocy a
w dzien ciagle jestem senna nie radze sobie z przewlekłym zmeczeniem Rozdrazniona jestem tez bardzo wszystko mnie denerwuje ....
w dzien ciagle jestem senna nie radze sobie z przewlekłym zmeczeniem Rozdrazniona jestem tez bardzo wszystko mnie denerwuje ....
Chyba jestem jakimś niestandardowym esemem. Najlepiej się teraz czułam na wakacjach w we Włoszech. I to już dość południowych. Niby 30+, ale sucho. Oczywiście nie pchałam się na ten upał w środku dnia, raczej cień itd. Ale mimo wszystko czułam się dobrze. Bez osłabień, bez objawów. A wystarczyły dwa dni w Polsce i już zaczyna się znowu hydra budzić. Konkretnie nerw twarzowy. Istnieje podejrzenie, że to ta "wilgoć"...
Na upał reaguję zmęczeniem, ale - myślę - standardowym, jak przeciętny człowiek. Na neurologię mi się nie rzuca. Może jeszcze trochę tej izolacji na kablach jest
Miałam jeszcze jedną obserwację: w wysokich temperaturach rosła i moja własna. Najpierw do stanu podgorączkowego, potem zaczęła się utrzymywać na poziomie kilku kresek ponad moją typową. Budziłam się normalna, a potem się ogrzewałam. Jak jakaś zmiennocieplna jaszczurka.
Na upał reaguję zmęczeniem, ale - myślę - standardowym, jak przeciętny człowiek. Na neurologię mi się nie rzuca. Może jeszcze trochę tej izolacji na kablach jest
Miałam jeszcze jedną obserwację: w wysokich temperaturach rosła i moja własna. Najpierw do stanu podgorączkowego, potem zaczęła się utrzymywać na poziomie kilku kresek ponad moją typową. Budziłam się normalna, a potem się ogrzewałam. Jak jakaś zmiennocieplna jaszczurka.
It doesn't get any easier; you just go faster.
-
- Posty: 449
- Rejestracja: 2013-08-12, 14:17
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontaktowanie:
Dla mnie słońce i upały są straszne Zapominam powoli co to znaczy być opalonym. Pół godziny na słońcu i próba wstania z koca kończy się upadkiem. Wysoka temperatura nawet w cieniu jest nie do zniesienia. Ogólne mega osłabienie, nogi płoną. Pomagam sobie zimnym prysznicem, zimną wodą w misce, zimnymi okładami nawet w łóżku Zmiany pogody też wpływają na mnie nasennie. Zmęczona i niewyspana jestem nawet po przepisowych 8 godzinach snu.
„Nie trzeba odwagi, kiedy i tak nie ma wyboru.”
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
- Lokalizacja: Warszawa
a u mnie wręcz odwrotnie kocham słońce i najchętniej bym gdzieś w okolicach równika zamieszkała
mój sposób na zmęczenie-po prostu ucinam sobie popołudniową drzemkę i mam w nosie czy to się reszcie rodziny podoba czy nie
mój sposób na zmęczenie-po prostu ucinam sobie popołudniową drzemkę i mam w nosie czy to się reszcie rodziny podoba czy nie
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?
Ja uwielbiam słonce i wielogodzinne wylegiwanie się na nim nawet w upały baaa po takiej parogodzinnej leżance czuje się naprawdę świetnie nie wspominając już o tym że to najlepszy sposób na pozyskiwanie wit. D która jest tak bardzo nam wszystkim potrzebna i mam gdzieś gadkę mojego lekarza który za każdym razem przestrzega mnie przed takimi słonecznymi kąpielami bo niby nie wolno i ze to przyspiesza postęp choroby...grunt że ja się potem czuje bardzo dobrze a reszta mnie
Zycie w kraju gdzie trawka to narkomania a tolerancja na alkohol przekracza granice zdrowego rozsadku
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Ja 4 lata temu byłam w Tunezji na 2 tyg z czego drugi tydzień przelezałam w pokoju i wychodziłam dopiero wieczorami. Po 15 minutach leżenia nawet nie na Słoncu a w cieniu więdłam. Zawroty glowy tragiczne, bujało mna - tak samo jak po porodzie. Z tym, ze wtedy gdyw róciłam do Polski wszystko minęło. Od tamtej pory zle znoszę duuuże upały, ale od porodu i mojej przygody z diagnostyką SM nie mam totalnie sił gdy jest ciepło.
Teraz już wiem dlaczego w tej Tunezji wręcz zdychałam za dnia. Pamiętam jak na lotnisku trzymałam się walizki i siadałam gdzie popadnie byleby tylko nie stać.
Teraz już wiem dlaczego w tej Tunezji wręcz zdychałam za dnia. Pamiętam jak na lotnisku trzymałam się walizki i siadałam gdzie popadnie byleby tylko nie stać.
Ja, bez diagnozy (raczej to, ale łagodny przebieg), nigdy nie lubiłam słońca.
W upały czuję się zupełnie bez sił, bardziej się chwieję i potykam.
W lecie czasem wypada sie poopalać , ale potem do niczego się nie nadaję i muszę dobrze odpocząć.
Dzisiaj zaczynam zastrzyki z nivalinu, może więc przy okazji złapię trochę energii w te upały. Nie wiem czy to przez upały, czy nie, ale zaczynam znowu seplenić i gubić słowa. Lutowy solu-medrol chyba kończy swoje działanie .
No to zdrówka i sił dla Was w te upały !!!
W upały czuję się zupełnie bez sił, bardziej się chwieję i potykam.
W lecie czasem wypada sie poopalać , ale potem do niczego się nie nadaję i muszę dobrze odpocząć.
Dzisiaj zaczynam zastrzyki z nivalinu, może więc przy okazji złapię trochę energii w te upały. Nie wiem czy to przez upały, czy nie, ale zaczynam znowu seplenić i gubić słowa. Lutowy solu-medrol chyba kończy swoje działanie .
No to zdrówka i sił dla Was w te upały !!!
Gorąco
Czesc, macie jakies sposoby na ochlodzenie pokoju? Do tej pory wiem tylko o recznikach wilgotnych polozonych na parapecie. Jest tak gorąco ,że jak sie ubudzilem to czuje sie tak jak bym 14 godzin w pracy byl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 119 gości