Nie wiem, jak ciężko jest z Twoim chodzeniem, ale jak nie najgorzej to poczekaj do czwartku. Tylko nie wychodź z przychodni bez konsultacji z lekarzem i niech Cię zbada ten człowiek!
Wiem, jak jest, też panikowałam na początku Ale wiesz... nie ma się co stresować, to nic nie pomoże więc głowa do góry
Chyba kolejny rzut. Poradźcie.
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
W sumie to z dnia na dzień coraz gorzej Już tylko wychodzę rano na rehabilitacje ale jak wracam to już na nic nie mam siły i siedzę w domu . Więc dla mnie to trochę tragiczne zwłaszcza że jestem taką osobą która cały dzień spędzała na nogach. A teraz tak mi się podupadło
No myślę że poczekam w sumie jeden dzień nie robi aż takiej różnicy.
Myślę że mnie przyjmie ten lekarz. Jeszcze nie spotkałam się żeby mi ktoś odmówił. A w najgorszym wypadku to pójdę na Izbę Przyjęć żeby mnie ktoś zbadał i dał swoją opinie.
Wiesz co ja się aż tak bardzo nie stresuję . W sumie to nawet jak to nie daj będzie rzut to nie będę się przejmować z jednego wyszłam to z drugiego też dam rade .
Tylko najgorsze jest to że jak mi dochodzą nowe objawy to człowiek nie wie czy to z przemęczenia czy to następny rzut. A nie chce ciągle latać po lekarzach i użalać się nad sobą . Bo jeszcze pomyślą że jestem jakiś hipochondryk.
No myślę że poczekam w sumie jeden dzień nie robi aż takiej różnicy.
Myślę że mnie przyjmie ten lekarz. Jeszcze nie spotkałam się żeby mi ktoś odmówił. A w najgorszym wypadku to pójdę na Izbę Przyjęć żeby mnie ktoś zbadał i dał swoją opinie.
Wiesz co ja się aż tak bardzo nie stresuję . W sumie to nawet jak to nie daj będzie rzut to nie będę się przejmować z jednego wyszłam to z drugiego też dam rade .
Tylko najgorsze jest to że jak mi dochodzą nowe objawy to człowiek nie wie czy to z przemęczenia czy to następny rzut. A nie chce ciągle latać po lekarzach i użalać się nad sobą . Bo jeszcze pomyślą że jestem jakiś hipochondryk.
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Andrzej_wawa, Dziękuję za tą rade o rehabilitacje. Ale w sumie to nie będę rezygnowała bo w sumie to ja już jutro ją kończę . Więc przemęczę jakoś jeszcze.
Ale ja nie mam skierowania do szpitala. Jak byłam na oddziale i pytałam o mojego lekarza to powiedzieli ze nie ma że jest na urlopie. Więc się spytałam o moje dolegliwości innego lekarza. To w sumie nie zbadał mnie tylko powiedział że to może być od tych leków i żebym skontaktowała się z jakimś lekarzem z przychodni neurologicznej.
Więc nie wiem czy powinnam iść na Izbę. Skoro mi tak lekarz powiedział na oddziale. A Ty co byś zrobił na moim miejscu ?? Bo ja to już w sumie nie wiem co mam robić ??
Ale ja nie mam skierowania do szpitala. Jak byłam na oddziale i pytałam o mojego lekarza to powiedzieli ze nie ma że jest na urlopie. Więc się spytałam o moje dolegliwości innego lekarza. To w sumie nie zbadał mnie tylko powiedział że to może być od tych leków i żebym skontaktowała się z jakimś lekarzem z przychodni neurologicznej.
Więc nie wiem czy powinnam iść na Izbę. Skoro mi tak lekarz powiedział na oddziale. A Ty co byś zrobił na moim miejscu ?? Bo ja to już w sumie nie wiem co mam robić ??
-
- Posty: 177
- Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
- Lokalizacja: Warszawa
Karolcia, skierowanie do szpitala dostaniesz od każdego lekarza ze zwykłej poradni, która ma podpisany kontrakt z NFZ.
Najlepiej idź od swojego lekarza rodzinnego,a potem ze skierowaniem na izbę przyjęć.
Moim zdaniem, lekarz, który bez badań odesłał Cię do poradni neurologicznej nie zachował się właściwie
Najlepiej idź od swojego lekarza rodzinnego,a potem ze skierowaniem na izbę przyjęć.
Moim zdaniem, lekarz, który bez badań odesłał Cię do poradni neurologicznej nie zachował się właściwie
Andrzej
Karolcia, po prostu idź jutro tam, gdzie masz iść i załatw, co trzeba. Niech Cię zbada lekarz i orzeknie co dalej.
Ja, zawsze na pewniaka idę do szpitala na ostry dyżur. Nie bawię się w skierowania do szpitala, bo potem się okazuje, że i tak w danym szpitalu musi mnie zbadać jeszcze ich neurolog przed przyjęciem. Nie ma co się bawić w takie rzeczy i marnować czas.
Proste rozwiązania są najlepsze
Ja, zawsze na pewniaka idę do szpitala na ostry dyżur. Nie bawię się w skierowania do szpitala, bo potem się okazuje, że i tak w danym szpitalu musi mnie zbadać jeszcze ich neurolog przed przyjęciem. Nie ma co się bawić w takie rzeczy i marnować czas.
Proste rozwiązania są najlepsze
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 103 gości