Cześć
aisza, też się wybieram do Chorwacji w tym roku!
a ogólnie dzisiaj: miałam rezonans, zobaczymy co się wylęgło w tej mojej głowie wyniki już za tydzień
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
kuczuś, To może się spotkacie z aisza, Ale macie Super. A ja miałam w następnym tygodniu jechać do Niemiec. Ale niestety mój mały przyjaciel który zamieszkuję moją głowę na to mi widocznie nie pozwoli. Troszkę podupadłam na zdrowiu więc zostaje w domu. No ale cóż czasami tak bywa. I nic się na to nie poradzi. Trzeba wziąć się w garść i żyć dalej Będzie jeszcze nie jedna okazja żeby gdzieś jechać
Karolcia jak nie dziś to jutro podreperuj się i następny urlop będzie udanyKarolci1990 pisze:Troszkę podupadłam na zdrowiu więc zostaje w domu.
Kuczuś i Aisza Wam zazdroszczę tych widoków Chorwackich ale już nie zazdroszczę podróży - ja zniosłam ją fatalnie - w jedną stronę 13, a w drugą 15 h w aucie bleee ;/
no a Malina spędza w tym roku urlop na RODOS hehe a urlop już tuż, tuż żeby nie było zbyt pięknie to już od poniedziałku zaczynam generalne sprzątanie czyli ciąg dalszy odgruzowywania mojego M mam 3 tygodnie urlopu więc myślę, że zdążę nio ale oczywiście imprezy też trzeba zaliczyć, kilka zamków i pałaców odwiedzić no i obowiązkowo w góry pójść - myślę, że moje ADHD mi w tym pomoże i ogranę wszystko plus oczywiście relax na RODOS
pozdrawiam Was i ściskam serdecznie
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
kuczuś pisze:Szczerze mówiąc jeszcze nie wiem będę polować na last minute w sierpniu, bo cały lipiec mam praktyki zawodowe ewentualnie ostatni tydzień września, wyjdzie w praniu
Masz czas to poczekasz na last minute;)
Ja jadę już teraz we wtorek z całą rodzinką:) Kwatera zamówiona to teraz tylko zabrać ze sobą dobry humor i szeroki uśmiech i już:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
Dziś wróciłam ze szpitala. Z wielkim trudem wytrwałam miesiąc na oddziale rehabilitacji stacjonarnej. Mogłam być jeszcze do 21.07.2014, ale jeszcze 2 sobót i niedziel nie wytrzymałabym
Zmęczenie sięga zenitu i w domu muszę się jakoś odnaleźć, wszystko jakieś inne.
Mam nadzieję, że gdy odpocznę to zobaczę pozytywne strony tego pobytu.
Teraz muszę nadrobić forumowe zaległości czytelnicze, chyba tyle siły jeszcze będę miała
Zmęczenie sięga zenitu i w domu muszę się jakoś odnaleźć, wszystko jakieś inne.
Mam nadzieję, że gdy odpocznę to zobaczę pozytywne strony tego pobytu.
Teraz muszę nadrobić forumowe zaległości czytelnicze, chyba tyle siły jeszcze będę miała
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Uśmiechnij się
Będzie dobrze!
Uśmiechnij się
Będzie dobrze!
-
- Posty: 449
- Rejestracja: 2013-08-12, 14:17
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontaktowanie:
Aniu (nemezja) witaj z powrotem! Wypoczywaj spokojnie, ciesz się domem, ogarnij forum, siła sama przyjdzie. I tak dzielnie dałaś radę!
aisza i kuczuś - szykują wam się piękne wakacje, Chorwacja jest przecież cudowna! Byłam tylko raz, ale już marzę, żeby wrócić. Tylko te ichniejsze schody wszędobylskie Ale i tak zaliczyłam trochę zabytków, teraz już nie dałabym rady
W ramach chorwackich wspomnień mąż mi podarował lawendę, więc zamykam oczy i wącham codziennie, prawie jakbym tam była
Ja wakacje w tym roku chyba tylko all inclusive w Dąbku, boję się organizować inne. Forma kiepska, kule ani wózek jeszcze u mnie nie stoją, więc szkoda kasy i nerwów na wyjazd.
SM się panoszy i doprowadza mnie do rozpaczy, mężuś mój ma urodziny a ja nie jestem w stanie sama kupić mu prezentu. Taka niemoc boli... Internetowe zakupy nie wypaliły, ehhh i smutno mi było. Ale wieczorem piekę tort, jutro rodzinna domówka, może chociaż tyle mogę zrobić.
aisza i kuczuś - szykują wam się piękne wakacje, Chorwacja jest przecież cudowna! Byłam tylko raz, ale już marzę, żeby wrócić. Tylko te ichniejsze schody wszędobylskie Ale i tak zaliczyłam trochę zabytków, teraz już nie dałabym rady
W ramach chorwackich wspomnień mąż mi podarował lawendę, więc zamykam oczy i wącham codziennie, prawie jakbym tam była
Ja wakacje w tym roku chyba tylko all inclusive w Dąbku, boję się organizować inne. Forma kiepska, kule ani wózek jeszcze u mnie nie stoją, więc szkoda kasy i nerwów na wyjazd.
SM się panoszy i doprowadza mnie do rozpaczy, mężuś mój ma urodziny a ja nie jestem w stanie sama kupić mu prezentu. Taka niemoc boli... Internetowe zakupy nie wypaliły, ehhh i smutno mi było. Ale wieczorem piekę tort, jutro rodzinna domówka, może chociaż tyle mogę zrobić.
„Nie trzeba odwagi, kiedy i tak nie ma wyboru.”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 492 gości