Zgodnie z tytułem wątku, i ja pożalę się jakie były moje początki...
Pierwszym objawem niekorzystnym było nadmierne zmęczenie fizyczne. Gdy wraz z Synem rozgarnialiśmy sześć ton kamyczków przed wjazdem na posesję która tonęła w błocie. Nie poznawałem siebie, gdyż zawsze bywałem w czołówce gdy chodzi o wysiłek fizyczny.
Dłuższe spacery też sprawiały trudności.
Lecz to wszystko przeszłość, jednak chciałbym dzisiaj mieć tyle siły co wówczas. A najbardziej ostrość widzenia, gdyż to było moją mocną stroną...
ps. lecz pomimo tego czuję się w środku z tym co jest w podpisie
Moje początki/Twardziel
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 802
- Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 2014-01-21, 01:07
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 108 gości