Witajcie Kochani,
Jestem w trakcie leczenia PZNW - bynajmniej tak napisali w szpital, które trwa już miesiąc, a objawiło się plamą w polu widzenia w prawym oku po prawej stronie od centralnego punktu widzenia. Nie mam SM i jest to pierwszy problem z oczami w moim życiu (26 lat)
Pierwsze pytanie jako że ostrość już wróciła - jak długo u Was wracało pole widzenia do normy? u mnie się poprawia ale bardzo powoli i od czasu wystąpienia mijają 4 tygodnie (jestem po solu x3 i na metypredzie)
i drugie pytanie czy kontynuować diagnostykę skąd się wzięło to zapalenie czy zaniechać dalszych badań w kontekście tych już wykonanych:
OCT oka - OK
Rezonans z kontrastem - OK
Tomografia - OK
Barwy - OK
Ostrość widzenia - OK
Krew - OK (troszkę niedoborów wyszło)
VEP - Na zapalonym oku nieco dłuższa latencja, zdrowe OKO - OK
Neurolog - OK
RTG twarzo szczęki - OK (zatoki były sprawdzane)
Brak innych objawów teraz i w przeszłości.
PZNW(o ile to to) wystąpiło na siłowni kiedy to w trakcie ćwiczenia poczułem jakby bardzo delikatne dmuchnięcie powietrza w głowie. Neurochirurg powiedział, że jak MRI czyste i oko wraca do normy, a nie ma żadnych objawów to żeby dać sobie spokój z dalszymi badaniami bo szkoda kasy tylko kontrolnie za rok powtórzyć rezonans.
Co o tym myślicie moi drodzy? Robić jeszcze jakieś dodatkowe badania? i co z tym polem widzenia.
Pozdrawiam Was gorąco!
i dzięki, że takie forum istnieje!
Jesteście super - zdrówka!
Czy kontynuować diagnostykę
Moderator: Beata:)
Witaj MichałC, PZNW nie zawsze oznacza SM i życzę Ci, żeby był to jednorazowy epizod. W kwestii diagnostyki to, co najważniejsze masz zrobione, więc- poza okresową kontrolą u neuro- moim zdaniem możesz odpocząć, uzupełnić niedobory i zająć się przygotowaniami do Świąt.
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam cieplutko
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Agnes tego się trzymam bo moje samopoczucie i mój organizm nie zgłasza żadnych dolegliwości więc traktuję ten problem jako idiopatyczny tylko to pole widzenia tak wolno wraca, u Was też tak wolno to wracało?
co do PZNW w szpitalu powiedzieli mi, że jeśli nie ma zmian w MRI i brak objawów to ryzyko rozwoju jest małe w okolicach 10-15% w ciągu 10 lat
no i nie wiem właśnie czy kontynouwać jakieś badania np na borelioze bo te można z krwi chyba zrobić? ale chyba dam sobie na razie na luz
Witaminki jem
co do PZNW w szpitalu powiedzieli mi, że jeśli nie ma zmian w MRI i brak objawów to ryzyko rozwoju jest małe w okolicach 10-15% w ciągu 10 lat
no i nie wiem właśnie czy kontynouwać jakieś badania np na borelioze bo te można z krwi chyba zrobić? ale chyba dam sobie na razie na luz
Witaminki jem
Michał - myślę , że Agnes ma rację jeżeli nic się nie dzieje daj na luz, ciesz się życiem i szykuj się do Swiąt. latanie po lekarzach może zdrowego wykończyć
reguł brak - pole widzenia wraca czasami powoli, czasami szybciej, czasami nie wraca do stanu pierwotnego a czasami jest dokładnie jak przed PZNW - chyba nie pomogłam
reguł brak - pole widzenia wraca czasami powoli, czasami szybciej, czasami nie wraca do stanu pierwotnego a czasami jest dokładnie jak przed PZNW - chyba nie pomogłam
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Cześć Michał
Przyłącze się do poprzedników. Jak nie ma objawów, zmian brak to lepiej dać na luz. Moja znajoma również rok temu przeszła PZNW, miała szereg badań w tym na SM, które zostało wykluczone. Też nie ma zmian w MRI w głowie ani w rdzeniu. Widzenie długo wracało do normy. Także na Twoim miejscu bym sobie odpuściła i kontrolnie robiłabym sobie MRI co roku, chyba że coś by się działo to wtedy do neuro.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Przyłącze się do poprzedników. Jak nie ma objawów, zmian brak to lepiej dać na luz. Moja znajoma również rok temu przeszła PZNW, miała szereg badań w tym na SM, które zostało wykluczone. Też nie ma zmian w MRI w głowie ani w rdzeniu. Widzenie długo wracało do normy. Także na Twoim miejscu bym sobie odpuściła i kontrolnie robiłabym sobie MRI co roku, chyba że coś by się działo to wtedy do neuro.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Joasia
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Witam wszystkich. Mam pewien problem. Otóż od dwóch miesięcy widzę podwójnie. Na wprost- obraz dwoi się do góry. Widzę tak każdym okiem osobno. Najgorzej jest gry patrze troszkę po skosie. Czasem widze lepiej czasem gorzej. Byłam już u dwóch okulistów i oni zwalaja na nerologa, neurolodzy na okulistów. Jutro znowu ide do okulisty . Miałam robiony rezonans głowy. Wyszedł bez ognisk lecz z gruczolakiem lub torbielą w obrebie przysadki. Powtórny rezonans wycelowany na okolice ze zmianami nic nie wniósł, otóż zmiana nie uciska na nerwy. Inne wyniki badań w normie. Chciałabym wiedzieć co sie dzieje bo bez diagnozy i np dobrze dobranych okularow nie moge samodzielnie prowadzic auta, co jest duzym minusem bo z natury jestem osoba niezalezna. Problem ze wrokiem obiawia sie rowniez na duzych przestrzeniach- gdzie dostaje zawrotow glowy i czuje sie jakbym miala sie zaraz przewrócić. Z natury nie jestem panikarą ale dany problem utrudnia mi życie bardzo i nie wiem gdzie mam sie jeszcze udać. Może mieliście podobnie i coś podpowiecie
A zapomniałam wspomnieć że drętwieje mi poł głowy i twarzy. Ale nie wiem czy jedno z drugim ma jakiś związek.
A zapomniałam wspomnieć że drętwieje mi poł głowy i twarzy. Ale nie wiem czy jedno z drugim ma jakiś związek.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez paulinah, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja najpierw gdy trafiłem do lekarzy to mimo dobrej diagnostyki i wielu badań nic się nie udało ustalić po trzech dniach poszedłem prywatnie i zostałem skierowany na szpitalne leczenie ale u mnie było PZNW z typowymi objawami. Myślę, że powinnaś przycisnąć ten temat na okulistyce bynajmniej mi tak mówili, że mimo, że problem dotyczy nerwu to leczą go okuliści, także ciśnij ich tam
i zdrówka
i zdrówka
Wczoraj moze przez stres, zaczela mi dretwiec lewa reka od ramienia po palce. Takie uczucie jakbym pol reki miala w zimnej wodzie. W rezonansie glowy nie znaleziono nic. Sama nie wiem juz gdzie sie udac. Przeraża mnie perspektywa ganiania od jednego do drugiego gabinetu i trwanie bez zadnej diagnozy.
Ja dziś po polu widzenia - jest poprawa o 50% co mnie cieszy ale niestety przyczyna zapalenia nie ustalona. Swoją drogą jest to trochę drażniące, że okuliści nie widząc badań bez wywiadu z pacjentem tak pochopnie mówią o SM w przypadku PZNW - rozumiem uświadomić pacjenta, że jest to jeden z objawów i trzeba o takim epizodzie pamiętać ale fajnie jakby okuliści byli w stanie powiedzieć też coś więcej o innych przyczynach, przypadkach idopatycznych, których jest bardzo dużo, a tak tylko nakręcają pacjentów.
Paulina, może zrób po prostu badania na boreliozę, niedobory - znajdź dobrego neurologa, który pokieruje diagnostyką.
Paulina, może zrób po prostu badania na boreliozę, niedobory - znajdź dobrego neurologa, który pokieruje diagnostyką.
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 222 gości