Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Postautor: Sinuhe » 2015-03-11, 10:44

Poszedłem wczoraj na basen - nie byłem chyba z dwa lata od urodzenia córci.
Bez szaleństwa - może z 20 długości, ale zadziwiająco jakoś mi dziś fajnie.
Mniejsze drgania mięśni, uda mnie nie bolą :)
Przynajmniej teraz z rana...

Póki się da będzie trzeba regularnie chodzić!
Damian

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-03-11, 11:24

Zosieńka :588: -bierz no się w garść .Oprócz z tych chorób które bezustannie tropimy ,oprócz dokuczliwych objawów trzeba sie :-) do nas ..My czekamy na to,a Ty nam uciekasz.. tak bez słóweczka .Niezależnie od wszystkiego dni lecą ,a że nie zawsze tak jak byśmy chcieli-to już norma ;-) .Tutaj tez masz przyjaciół :-)

Damian-to chyba znalazłeś sposób na dobre samopoczucie :-) .Swoja drogą 20 długości basenu :shock: ,do mnie to podwójny szok (pływam tylko po piesku :-P -tyle ,zeby sie nie utopić)

Pozdrowienia dla Wszystkich -Tych co bywają ,a zwłaszcza tych którzy są -nie ma ,nie ma -są :-)

No i tak myslę -gdzie Anulę nam wcięło :13: ,Rybkę tez (a pielgrzymka dopiero w kwietniu ) :13: .O innych nie wspomnę ..bo to jak głos kota na puszczy :-P
Blanka

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2015-03-11, 12:58

blanka pisze:20 długości basenu :shock: ,do mnie to podwójny szok

A dla mnie jeszcze większy. Ma chłop zdrowie. Ja 20 długości basenu nie robiłem, nawet jak mi ten basen pielęgniarka pod tyłek wsuwała :-P :shock: :1: :lol:
I nie tam Blaniu żaden głos kota na puszczy. Ja się odzywam. No chyba, że nie o mnie tu chodziło, to siemka :8:
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Postautor: Sinuhe » 2015-03-11, 13:23

Kurde - jakoś tak kurczowo chciałbym się tych przejawów zdrowia trzymać. Bo nie wiadomo, ile sprawności jeszcze zostało.
20 długości basenu to akurat nie jest wyczyn. A nie jestem typem sportowym i atletycznym - 168cm i 61kg (po wahnięciu wagi w dół). Mały, chudy i niewysportowany. Ale przecież mogłem wziąć rower do ręki i wnieść na 6 piętro. Jeszcze niedawno to nosiłem meble przy przeprowadzce szwagierki - kamienice, bez windy, drugie piętra.

Przed urodzeniem córci wycieczki po 20 i więcej km po górach to była normalna sprawa. A to nic w porównaniu z 50km biegami kolegów :P Po górach oczywiście.
Po podrośnięciu małej (chyba miała 9 miesięcy, jak zaniosłem ją na Magurkę k. Bielska-Białej) wycieczki z nią na plecach wróciły do łask, ale krótsze.

Po wypadzie dla emerytów na Kozią Górkę przez dobę miałem tętno 140 i padałem na nos.
Ba! Wyjście do sklepu wiązało się z wyprzedzaniem mnie przez dziadków i koniecznością siadania na murku po drodze. Zdarzało się, że leżałem półzdechły na biurku w pracy i nie miałem sił przejść do biura obok...To m.in. to właśnie skłoniło mnie do pójścia do lekarza. Po lekach na tętno i ciśnienie przecież też niedalekie (kilka km) wypady - ale jednak z maluchem na plecach - wycieczki w góry się robiło. A może i dalsze też, bo po Bieszczadach jeszcze w sierpniu u.r. chodziłem ze stworkiem w nosidełku.

Szkoda, że tak od jesieni kondycja poleciała w dół, ale mam chwilową zwyżkę.
Oby to nie był jakiś łabędzi śpiew...

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-03-11, 18:19

Zibi pisze: Ja się odzywam. No chyba, że nie o mnie tu chodziło, to siemka :8:
-Zbyszku-jakie siemka ;-) .Jesteś fajnym ,swojskim chłopakiem ,z którego powinno się brać przykład :-) .Co jest troche u nas podobne to to ,ze Ty również "wyłapujesz "z dnie to co najcenniejsze .Te chwile ,o których pisała Rybka nasza -w innym temacie .Z uśmiechem czytam o zabawach z wnusią ,z zainteresowaniem o Twojej pracy ,a teraz z nerwem okropnym w temacie gdzie traktujesz o perypetiach na oku :evil: .Ty i jeszcze kilkoro nas innych trzymamy te Pogaduchy przy "życiu " :-) .A one są cenne .Dla wszystkich ,nawet a może zwłaszcza dla tych którzy tylko czytają .Dla mnie to forma najlepszego odstresowania ,takie zamknięcie drzwi codzienności :-) ,pomijając ,że bardzo lubie z Wami wszystkimi rozmawiać -taka sobie Nasza społeczność :-) .Rozumie oczywiście ,że są takie dni ,ze tylko szukać kąta do zdechnięcia ,ale zawsze..jakoś ..wspólnie zdołamy sie przynajmniej lekko :-) .

Taaa.. Blana palnęła mowę i dalej z uporem maniaka będzie szukać tych ,którzy są ,a jednak ich nie ma :4: A Ty Zbyszku-badz :-) ,bo jakże by inaczej :-)
Blanka

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2015-03-11, 18:34

Blaniu

Obrazek
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2015-03-11, 19:03

Blaniu :13: jestem z Wami, ale jakoś nie mam siły pisać. dobrze, że jesteście :588:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2015-03-11, 21:20

Już się zbierałem do domu a tu hot line dzwoni, że jeden niepełnosprytny rąbnął prawie 8000zł., ale nie wiedział, że jest w ukrytej kamerze, która wszystko nagrała. A jaką mordę miał przy tym tajemniczą i zadowoloną - no widok bezcenny. Ciekawe jaką będzie miał jutro, jak mu nagranie pokażę :1: .
Tyle że znów muszę wstać 4.30 i w trasę :14:
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2015-03-11, 22:11

Zibi pisze:Tyle że znów muszę wstać 4.30 i w trasę

To czemu jeszcze nie śpisz? ;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2015-03-12, 05:29

Nie śpię, bo jak idę spać o 21.30 to budzę się o 3.00 i żona krzyczy że się wiercę. Nad ranem na chwilę przysnę, budzę się, patrzę a tu Teleexpress :lol:
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2015-03-12, 09:38

blanka pisze:
No i tak myslę -gdzie Anulę nam wcięło :13:


:4: No powiedziawszy że dokąd mi awatara nie oddadzą,nie ma mnie! :lol:
Z gołą...dupą,(vel głową-u mnie to zamiennie :lol: ),po forum nie będę ganiać :1:
Nic w profilu nie mogę zrobić...i mnie to wkurza ..O! Tak mnie wkurza ! :3: :lol:

Buziaki Kasieńko ma ..nie-za-wod-na :11: Obrazek Obrazek < wazelinką pociągnęłam > Obrazek
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2015-03-12, 10:34

Zibi pisze:Nad ranem na chwilę przysnę, budzę się, patrzę a tu Teleexpress :lol:

anula;) pisze:Z gołą...dupą,(vel głową-u mnie to zamiennie :lol: ),po forum nie będę ganiać

:lol: Kto jak kto ale Wy zawsze potraficie poprawić mi mój podły nastrój :-) Dzięki że jesteście :588:
Jestem z Wami co dzień ale się witam a potem .... to tylko myślą , bo mową i uczynkiem Was zaniedbuję. Nie chcę nikogo zarażać swoimi czarnymi myślami ani głupimi gadkami zamęczać. Palnę coś i będziecie się głowić co odpowiedzieć ;-)
Dzisiaj u mnie tak samo jak wczoraj, denerwująca jestem niemiłosiernie,tylko zaczepki szukam. Jak ONI ze mną wytrzymują :566:
Ps. Sami widzicie, że nie nadaję się do ludzi. :20:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 51
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-03-12, 17:45

renia1286 pisze:Jak ONI ze mną wytrzymują
-wytrzymuja ,a nawet Cię kochaja .Tyle tylko ,ze oszczędz ich trochę ,bo czasem jedziemy po bliskich - a oni przeciez niewinni naszym "humorom " czy jak to nazwać .

Mój dzień to tez dziś pod znakiem :7: .Ja chcę słońca.. ,pogody..bo popadne w niekończącą się depresję (no może nie aż tak :lol: )

anula;) pisze:Buziaki Kasieńko ma ..nie-za-wod-na
-moje miłości była :579: -wiersz mi napisała :lol: :lol: .Anulo ma pisz bez a-wa-ta-ra :11:

Pozdrówka wsjem ,bo spadam po tabletkę " na głowe" :14:
Blanka

Awatar użytkownika
rybka
Posty: 1974
Rejestracja: 2011-05-20, 18:58
Wiek: 52
Lokalizacja: OMC Kraków

Postautor: rybka » 2015-03-12, 19:49

Blanuś no masiaj po Anulowemu buziaka :588: pielgrzymka fakt - jeszcze nie teraz :lol: . Bywam tu, tylko tak czasem nie ma o czym pisać... :8:
Damian - basen dobra rzecz, też jestem potem zmęczona ale tak inaczej

Dobrze że jesteście :-)
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Postautor: Sinuhe » 2015-03-12, 21:49

Będzie trzeba z tym basenem bardziej się oswoić :)

Jutro odbieram wyniki z drugiego rezonansu, oddam krew - sprawdzimy, co to wątroba zaczęła wyprawiać i umówiłem się wreszcie ze specjalistą.
23.03 mam wizytę w Centrum Terapii SM w Katowicach - chcę pójść już stricte do specjalisty, który SM się zajmuje. Początkiem kwietnia reumatolog.

Otrzaskałem się ze wstępną diagnozą i teraz czas na to, aby coś działać. Jeszcze potrzebuję czasu, żeby uwierzyć, że da się coś zrobić - jednak mam wciąż wrażenie, że to leczenie w kontekście skuteczności i związanych z lekami kosztów to abstrakcja...

Ale pomimo chyba już 15-letnich objawów ktoś musi pozbierać do kupy wszystkie moje wyniki, historię dolegliwości i coś z tego wyłuskać. Gdyby mnie w tym roku nie zaczęły uda mrowić, to bym do dziś nie wiedział co i jak.
Ma też ktoś tak, że jakieś dziury w mózgu są, prążki oligoklonalne obecne, indeks podwyższony a dowiaduje się, że ma SM, choć chodzi i brak innych deficytów neurologicznych? I faktycznie biega po lekarzach 10 i dłużej lat?

Nie jest tak, że nic nie ma - fazy osłabienia były, miałem skurcze nóg, teraz wciąż bolą mnie mięśnie ud - takie wrażenie naprężenia, naciągnięcia, ale póki co to tyle. Choć wszelakie otępienia, problemy z koncentracją, pamięcią mam chyba od 15 lat. Ale chyba niestety nastąpił jakiś przełom...


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 661 gości