Sinuhe pisze:Ale nuż wnika- niech lekarze dumają.
Jakoś mi dwa posty się "cykły" .[b]Damian[b/] bierz się w garść .Za dużo mysleć ,gdybać -to bardzo zle .Daj się wykazać medykom .A Ty -lekko na luzik .Wiem ,w głowie siedzi ,ale odbijaj piłeczki myślowe . Poczytaj wątek Niezdiagnozowani .Ja mam to szcęście ,że choć pykło 20 lat choroby (nie licząc wcześniejszych) -chodzę ,widzę (problemy z oczami trochę po rzutach ,ale zasadniczo nie związane z neurologią .Teraz akurat mam rzut i wygląda to jak wygląda (ale nie leżę i nie zalewam sie łzami ) ale zaręczam Ci ,że na forum jest mnóstwo ludzi z długim "stażem" nie sikają w pampers ,nie leżą z rurką tracheostomijną tylko ŻYJĄ -tak po prostu
Wojtku - to chyba dzięki Twoim fluidom ,kciukom -sie udało -norrrmalnie żyła jak byk i za 3 razem ! solu medrol se wlazł jak należy . .Dzięki .
No a teraz serio -jakoś sobie rzut wyhodowałam .Kilka dni odczekałam ,ale dziś już decyzja neuro 5 solu i niby pójdzie ku lepszemu .No bo czemu ma nie iść .Tak wiec wyznaczyłam sobie l4 i ..jutro pewnie juz nie będe taka "wesoła" bo już czuje jak we mnie pływa lek ,a popłynie następna dawka.. ,ale jak wleze w kącik -za mnie . I tak to..
A jutro znowu... bleee..
Pozdrowionka wsjem