Bakterie krętka.

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

tomig
Posty: 36
Rejestracja: 2015-09-10, 09:59

Bakterie krętka.

Postautor: tomig » 2015-09-11, 11:56

Witam, przeglądnąłem forum, ale chyba tego tematu, oprócz boreliozy, chyba nie było a jak był, to proszę Moderatora o wyrozumiałość.
Jadę z tematem,mam nadzieję,że za bardzo krytyczni nie będziecia a może się przyda...
Moi drodzy! Po diagnozie i szoku „wpadamy” w schemat leczenia . W tej jednostce chorobowej pojawia się jednak coraz więcej osób, które niejako dzięki swojemu uporowi same się diagnozują i z tego syfu powoli wychodzą. Do moich przemyśleń natknął mnie m.in. pewien artykuł o dziewczynie 'chorującej' i leczonej od 5 lat na SM, która szukając przyczyn choroby 'cofnęła' się w pamięci kilka lat wstecz przed wystąpieniem pierwszych objawów , szukając w pamięci dziwnych objawów swojego ciała, sytuacji, itd.. Przypomniało się jej małe zaczerwienienie na skórze. Dalej -w skrócie-dobry lekarz, prawidlowe badanie diagnostyczne -borelioza-leczenie-poprawa.
Bakteria krętka występuje też w innej chorobie, która daje podobny i bardzo szeroki katalog objawów -kile układu nerwowego. Sposób zarażenia-nie tylko przez klasyczny stosunek. I co istotne- po ok. 4 latach –bakterii we krwi już nie ma , ale jest w płynie mózgowo-rdzeniowym i razem z nim krąży, niszczy tkanki, powoduje w konsekwencji reakcję immunologiczną organizmu, (organizm walczy z bakterią ale samodzielnie nie jest w stanie wygrać i w końcu 'głupieje' i atakuje samego siebie ). Przy czym pierwsze objawy zakażenia wcale nie muszą być gwałtowne, mogą przejść niezauważone, mylone np. z zapaleniem pęcherza,powiększenie węzłów, itp..Temat tzw. 'wstydliwy' ale biorąc pod uwagę późniejszy przebieg choroby i jej skutki -sądzę, że warto się tym kierunkiem zająć. Jest on też kompletnie bagatelizowany i ignorowany przez lekarzy, z którymi rozmawiałem. I być może tu też jest przyczyna ?
Dodatkowo – obecność wirusa opryszczki (niektórzy nawet nie wiedzą,że go mają), który może występować razem z bakterią krętka – powoduje zmiany w samej bakterii (zostało to stwierdzone w przebiegu boreliozy z opryszczką). Nasuwa się pytanie- czy wtedy testy diagnostyczne są miarodajne?
Czy w Waszym płynie mózgowo- rdzeniowym obok prążków oligoklonalnych stwierdzono bakterie? U mnie były, ale chyba nikt na to nie patrzy, bo ich 'poziom' był w normie. Stwierdzono, że są prążki =SM +rezonans i typowe badania, ale obraz rezonansu może być podobny w kile.
Sądzę,że nasz SM to może być jedna z 2 jednostek chorobowych spowodowanych bakterią krętka.
Obecnie stosowane leczenie nie zajmuje się przyczyną a tylko skutkami choroby.
Osoby,które mają w planach badanie płynu m-r -sugerowałbym zrobienie badania także w tym kierunku.
Mam ogromną prośbę, tylko do osób chorujących, o przeanalizowanie swojej 'historii' pod w/w kątem - około 4 lat(chociaż może to być sprawa indywidualna) przed wystąpieniem pierwszych objawów SM oraz przesłanie na moją skrzynkę swoich opinii (można założyć nowe inne anonimowe konto jak kto chce) – w formie znaku : plus +(zgadzam się, jest taka możliwość), minus -(nie zgadzam się), +/-(nie mam zdania).
Zapraszam do dyskusji na forum.

Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości