mat_nyk pisze:Source of the post omijamy się wzajemnie szerokim łukiem. Nie wiem czym jest to spowodowane
Może wyczuwa Twój dystans, czy Twój strach, czy też jeszcze coś innego..poza tym koty to koty..to nie psy i nic na siłę..
Oczywiście zrobisz jak zechcesz, bo rasowe koty też są ekstra..jeżeli chcesz mieć przyjaciela, choć przyjaźń kocia różnymi ścieżkami sobie chadza, weź jakiegoś malutkiego biedaczka za schroniska. Ostatnio często bywam w takim przybytku i takich wystrachanych, przepięknych i chcących uciec z więzienia ( bo dla kotów, to gehenna ) jest wiele. Adoptując takiego nieboraka, dasz mu znacznie więcej niż możesz sobie wyobrazić.