zosiako pisze:Source of the post Jakieś liche te "dzisiaj " - Kochani czas na aktualizację
Malinka- jak tam na nowej drodze życia? Remont w trakcie czy w planach? Decyzja odnośnie uzębienia podjęta?
Nowa droga życia miła, przyjemna i "dosyć" prosta bo wiadomo zakrętów losu nie da się uniknąć...Ale w relacji małżeńskiej SIELANKA I MIŁOŚĆ
Remont odwlekam dalej...mąż pyta kiedy, a ja mówię później i dobrze mi z tym ...Jeszcze nie mam chęci na adaptację strychu...tym bardziej że jest nas 2 plus pies, a metraż też spory bo 80m2 więc jeszcze odwlekam
Decyzja uzębienia nie podjęta udało się naprawić licówką więc staram się nie używać tych zębów do gryzienia i modlę aby się nie złamały ponownie
A czas ucieka jak oszalały... przez ostatnie miesiące bardzo dużo pracowałam chyba nawet za dużo bo już mąż mnie upominal no ale ja jestem twardy zawodnik i jakoś dałam radę więc aktualnie odpoczywam na urlopie poświątecznym
hmm odpoczynek taki, że w sobotę obiad na 15 osób robię plus ciasta i tort hehe w sumie dziś niewiele zrobiłam w domu bo odpoczywać miałam i wieczorem już mnie nosiło... jestem typem ktory odpoczywać nie potrafi.... nie wiem czy to dobrze czy źle ale przynajmniej idealnie nadaję się do pracy w korporacji bo nie lubię zbyt długo nic nie robić hehe
Straszne to jest i nawet moja druga połówka walczy ze mną abym zwyczajnie położyła się i nic nie robiła no ale ledwo się położę to okno brudne zauwazę, jakieś kurze, paprochy...a to upiec mi się zachce coś albo ugotować dodatkowego I jakoś ciężko mi leżeć
ADHD połączone z perfekcyjną panią domu...chociaż dbanie o czystość to prędzej zboczenie zawodowe
P.S. W lipcu zawiesiłam program betaferonu
Pozdrawiam wszystkich
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...