Koty

Nasze hobby itp.

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Koty

Postautor: zosiasamosia » 2017-10-31, 14:33

zosiako pisze:Source of the post Mrówek kocha oliwki
Hmm..., nietypowa miłość :boast:
sylseb pisze:Source of the post Wszystko wygląda dobrze
Dobrze, że jest dobrze :yes:
-----------------------------------------------
zosiako pisze:Source of the post Zaglądam z nieustajaca nadzieją na dobre wiadomości o Rudasku :serce:
Nie ma Rudego. Straszne to uczucie, że już nie czeka pod drzwiami, że nie śpi na pokojach..., jak widzę te ostatnie zdjęcia to serce boli...
Ja myślę, że on już nie wróci. Ludzie mówią, że w okolicy są lisy, a lis podobno potrafi...
Tak bardzo za nim tęsknimy, ech...
-----------------------------------------------
W najbliższych dniach wybieram się z dziećmi, wspomóc zapasem karmy lokalne, kocie schronisko :girlwestchnienie: :serce:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-10-31, 21:10

zosiasamosia pisze:Source of the post Tak bardzo za nim tęsknimy, ech...

Ja też zdążyłem go polubić i wiem co czujesz Zosiu.. :firends:
Uczucie pustki, którą ciężko wypełnić, najbardziej boli..
zosiasamosia pisze:Source of the post W najbliższych dniach wybieram się z dziećmi, wspomóc zapasem karmy lokalne, kocie schronisko :girlwestchnienie: :serce:

Bardzo zawsze lubię czytać takie rzeczy. :)

U mnie niby trójka zdrowa, przynajmniej nic nie wskazuje, żeby na obecną chwilę było inaczej, a Prezes od kilku dni atakuje Inkę i to dosyć agresywnie. Ona nigdy nie bała się go specjalnie i w razie jakichś jego zamiarów ataku, fukała na niego i on odpuszczał. I nie wiem dlaczego tak się teraz zachowuje, tzn. boi się go, a on autentycznie ją atakuje, bo z Bronkiem zawsze, jak to kocury, lubią zapasy. W sumie w ciągu dnia musi go unikać, co w mieszkaniu w bloku nie jest taką prostą rzeczą. Nie było nigdy między nimi miłości, ale tolerowali się jakoś i tylko czasem dochodziło do drobnych incydentów. Na szczęście jest ona filigranowa i spokojnie wyskoczy na meble w kuchni, o czym na szczęście panowie kocurki mogą tylko pomarzyć, ale nie może tam spędzać całego życia. Muszę zapytać weta po święcie, może on coś mi rozjaśni, bo na razie to cały czas muszę pilnować , żeby nie doszło do walki. Chyba, że Inka ma jakiś problem ze zdrowiem, bo koty to wyczują i potrafią być wtedy agresywne. Kilka miesięcy temu kotka miała ataki padaczki, które wyglądały bardzo źle i sam przebieg ich był agresywny. Po kilku dawkach Luminalu ustąpiły i z tego powodu był zdziwiony weterynarz, a ja bardzo szczęśliwy. Badania biochemiczne i krwi idealne ( oczywiście bez tomografii ), więc diagnoza, że to postać idiopatyczna. Pamiętam, że podczas tych ataków Prezes atakował Inkę i się zastanawiam, czy on teraz czegoś nie wyczuwa, czegoś czego ja nie widzę, bo wizualnie nie ma się do czego przyczepić.
Trochę się rozpisałem, ale może miał ktoś z forumowych kociarzy przypadki takiej agresji wśród swoich kotów..? Czy może po prostu Prezes dorósł, dojrzał ( 3,5 roku ma gamoń ) i chce rządzić w stadzie..?
Wojtek

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Koty

Postautor: zosiako » 2017-11-02, 09:31

Zosiu brak mi słów :umnik2: :serce: masz moje wsparcie 3maj się :firends:
Wojtku- nie wiem co poradzić...może faktycznie do weta :yes: chociaż mam nadzieję że to tylko przejściowe problemy :boast: a Inka jest zdrowa :boast:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2017-11-03, 07:55

U mnie jest ciekawa sytuacja w kontaktach między kotami. Pirat walczy zarówno ze Śnieżką, jak i z Księżniczką. Z tym, że z maleńką to na pewno zabawa - królewna czasami rzuca się na niego, a ponieważ jest tak z 3 razy mniejsza, to wygląda dość pociesznie, szczególnie, jak Pirat przed nią ucieka :śmiaćsię:. A bywa, że jako pierwsza Śnieżka w cwale, za nią Pirat, a za chwilę odwrotnie - Pirat przed Śnieżką ucieka. Ale czasami między starszakami to trochę dziwnie wygląda, bo stają na łapach i łapią się rączkami, jak zapaśnicy. No i Pirat częściej atakuje Księżniczkę i wygryza jej futro (a jest co wygryzać), a potem nim pluje. I w sumie nie wiem, czy to żarty, czy bardziej na poważnie. Pewnie duża rola też tej drugiej strony, bo Śnieżka jest bardzo towarzyska, chce się bawić, a Grubcia... straszny introwertyk.
Wczoraj dodatkowo miałam bardzo ciekawą sytuację. Siedzę sobie na kanapie, coś tam oglądałam i słyszę takie "chrup chrup chrup". Patrzę, Pirat obok mnie, Księżniczka na kotniku, a tu "chrup chrup chrup". Wychylam się, a tam moja królewna... je suchą! Co prawda Kitten'a nie, w żadnym wypadku, ale kupiłam teraz jesienną porcję Fibre dla starszaków, żeby przeczyściły sobie przewód pokarmowy z włosów, i to ją zainteresowało. Ale odgłos, który wydawała... super. Widać, że wielkość i kształt był dla niej akurat, ona chyba naprawdę ma jeszcze problem z gryzieniem chrupek. Nawet ją nagrałam, ale nie wiem, jak tu wystawić mp4 :(
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Koty

Postautor: zosiasamosia » 2017-11-08, 22:01

Wojtku, dlaczego się nie odzywasz? Jak sytuacja na froncie?
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Koty

Postautor: blanka » 2017-11-09, 11:18

A fotki jakieś ?
Sylwia jak malutka ?
Blanka

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Koty

Postautor: sylseb » 2017-11-09, 13:11

Malutka szaleje... rzuca się na Pirata i walki trwają - ale tak bardziej ulgowo, nie widać w tym złości, tylko sposób na spędzania wolnego czasu. Bo potem i tak się koło niego kładzie spać :) Chrupie Fibre, Kittena już oddałam do szpitala, po co ma wietrzeć. Ale mięsko potrafi jeść szybko, dostaje więcej niż Pirat, a i tak leci mu podbierać :girlhaha:
Wczoraj przeżyła lekki szok, wracam z pracy, a tu mała nie wychodzi do mnie. Więc u mnie panika, co się stało, może ją w szafie zamknęłam :crazy: Rzucam się, otwieram szafy, pod łóżko zaglądam, Pirat za mną wiernie, krok w krok, Księżniczka patrzy... a Śnieżki nie widać. I nagle słyszę skrob, skrob, skrob... z kuwety w łazience! No potwór po prostu, też wybrała sobie moment, ale najważniejsze, że się znalazła :ciepło:
Jednak mój charakter odzywa się w najdziwniejszych momentach.
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-11-11, 14:01

zosiasamosia pisze:Source of the post Wojtku, dlaczego się nie odzywasz? Jak sytuacja na froncie?

Już Zosiu..
Nie było mnie kilka dni. Dopiero wczoraj wieczorem wróciłem z Olsztyna. Domownicy czuwali w czasie mojej nieobecności nad kocią ferajną. Nic się w temacie nie zmieniło. Inka nie przejawia żadnych jakichś chorobowych objawów, ale boi się Prezesa jak ognia, a on ją atakuje. Weterynarz polecił obserwację, ale nic z niej nie wynika. Nie wiem sam co robić, bo ciężko zostawić ich samych. Moim zdaniem, to Prezes stał się bardziej pobudliwy i agresywny, bo Bronkowi to zwisa i powiewa i jego relacje z Inką się nie zmieniły. No nic, dalej będę kontrolował sytuację, trochę Prezesa stawiał do pionu, może jakoś się wszystko wyciszy.

Przyczajony tygrys, ukryty smok
IMG-20171108-WA0001.jpg


Oaza bezpieczeństwa
IMG-20171108-WA0000.jpg


Nie ważne gdzie, ważne, że wygodnie
20171028_191131.jpg
Wojtek

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Koty

Postautor: blanka » 2017-11-30, 18:36

Miauuuu ??

Moje bractwo tak tłuste , że nawet nie miałczy :crazy:

Miałłłł czy miauuu?
Blanka

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-12-01, 10:33

Trochę się kociszczom na zimę przybrało na wadze i snu jakby więcej zażywają. :) :)
blanka pisze:Source of the post Miałłłł czy miauuu?




Może rraayy rraałł.. :)
Wojtek

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-12-08, 17:46

Koty, ach te koty.. :)
Wojtek

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Koty

Postautor: Beata:) » 2017-12-08, 17:51

Dzięki Wojtku. Sprawdzam wszystkie tematy i wygląda na to, że tylko w " Dzień dobry" jest problem.
A w temacie:
homag pisze:Source of the post Koty, ach te koty.. :)

No właśnie :yes: :wink:
Obrazek

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-12-08, 18:02

To możemy się witać w " kotach ".. :yes:
Beata:) pisze:Source of the post No właśnie :yes: :wink:


To gamonie jakich mało. :wink:
Wojtek

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Koty

Postautor: zosiasamosia » 2017-12-08, 21:32

Wojtku jak kocie bractwo?
Fotki super :serce:
Blanka dietka dla Twoich podopiecznych :acute:
--------------------------------------------------------------------------------------------
Od kiedy sypnęło śniegiem, Hela zacumowała do domu, z czego bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że szybko jej się nie odwidzi :umnik2:
Całe lato i jesień martwiłam się okrutnie kiedy znikała na dłużej, dlatego cieszę się że..., jest zima :angel: :girlwestchnienie:
Pozdrawiamy :giveheart:
Załączniki
WP_20171112_09_29_16_Pro.jpg
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Koty

Postautor: homag » 2017-12-09, 10:48

zosiasamosia pisze:Source of the post Wojtku jak kocie bractwo?

Teraz śpi trójca, bo w nocy słyszałem jak sobie chłopaki umilali czas bieganiem. :)
Nic się Zosiu nie zmieniło w relacjach Prezes, Inka. Trochę jest to uciążliwe. Zgodnie z poradą weta podaję tej dwójce, bo Bronek wszystko
chromoli, leki ziołowe na ostudzenie agresji z jednej strony i strachu z drugiej. Nie wiem skąd takie zachowanie Prezesa, sądzę, że chodzi w tym moim przypadku o agresję terytorialną. Na razie mają dobrać do końca ten ziołowy preparat ( KalmVet) i gdy nic się nie zmieni, coś weterynarz wspominał o obroży, która miałaby wyciszyć tą agresję. W ostateczności może trzeba będzie jakiegoś behawiorystę zaprosić, choć od miesiąca sam nim jestem. Musiałem dla Inki zorganizować osobną kuwetę i miski, poza tym czuwam nad wszystkim, bo nie wolno Prezesa karcić, gdyż taka kocia natura i nie ma tu żadnej jego winy. O i tak, nie miał chłop zajęcia, to teraz ma. :yes:

Hela jest tak nieziemsko urocza. I te oczy..przez nie niejeden kocurek zszedłby na manowce. :)
Siedzi sobie dziewczyna w domu, Ty spokojna i niechby tak zostało. Pamiętam o Rudasku, brakuje go w tym kąciku. :firends:
Wojtek


Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości