Papierosy, nerwy, oko, płacz
Moderator: Beata:)
Ewo m , to że papierosy szkodzą to wie każdy, i mam swój rozum, ale nie mam na tyle odwagi by z tym skończyć. Jestem bardzo słaba psychicznie, nie mam silnej woli i sama myśl że już nigdy nie mogłabym sobie zapalić powoduje że przestaję myśleć o rzuceniu tego nałogu. Jedyne co udało mi się osiagnąc w tym kierunku, to ograniczyłam palenie.
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
skonczylam z fajuchami jak uslyszalam "masz zmiany w mozgu" tyle razy probowalam rzucic, ale dopiero choroba mnie zmobilizowala do tego w 100% ale patrzac juz na moj wiek mozna stwierdzic ze krotko palilam, wiec nie bylo to specjalnie trudne dla mnie
do tego dalam zakaz palenia papierosow przy mnie swojemu facetowi, wiec nic mnie nie kusi
do tego dalam zakaz palenia papierosow przy mnie swojemu facetowi, wiec nic mnie nie kusi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości