Rebif
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 405
- Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
- Lokalizacja: mazowieckie
wlasnie ja to zwalam na rebif, bo zawsze poranek po zastrzyku taki mam chociaz dzis utrzymuje mi sie dluzej i bol glowy i bol miesni no i w nocy pierwszy raz meczylam sie po zastrzyku z taka temperatura itd... moze dodatkowo wplyw ma na to wczorajszy dzien. po pierwsze pelen wrazen, po drugie dosc meczacy
Biorę rebif czwarty miesiąc,skutki uboczne są łagodniejsze,ale są. rano po zastrzyku boli mnie głowa,jestem jakaś sztywna nie mogę się odnaleźc. Podobno jednym skutki mijają prawie całkowicie innym zostają,neurolog każe mi się cieszyc,bo moje odczucia świadczą o tym,że lek działa.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Brałem Rebif przez 3 m-ce i w środę robiłem pierwsze badania kontrolne krwi. Dzień później trałem na izbę przyjęć z myślą,że to rzut. Po 2 dniach podawania solu przyszedł lekarz i oświadczył,że nie mogę dalej brać Rebif-u bo badania krwi sugerują,że mam polekową Laukopenie i anemie + nadczynność tarczycy .
Już tydzień bzz zastrzyków i powiem szczerze,że czuję się lepiej. Nie mam zgagi i czkawek i mogę spać normalnie jak człowiek a nie zasypiać o 4 rano.
W poniedziałek muszę się stawić w szpitalu na resztę badań bo ponoć morfologia do bani i mam mało żelaza.Zobaczymy.
Przyjmuję leki:
Metocard 50 mg
Metizol
Helicid
Już tydzień bzz zastrzyków i powiem szczerze,że czuję się lepiej. Nie mam zgagi i czkawek i mogę spać normalnie jak człowiek a nie zasypiać o 4 rano.
W poniedziałek muszę się stawić w szpitalu na resztę badań bo ponoć morfologia do bani i mam mało żelaza.Zobaczymy.
Przyjmuję leki:
Metocard 50 mg
Metizol
Helicid
Witam biore rebif juz od prawie roku wstrzykuje sobie go rano i musze powiedziec ze skutki uboczne sa takie ze po 2 miesiacach zacza oslabiac mi watrobe i jestem ja diecie, boli mnie glowa i gdyby nie tabletki przeciwbólowe to nieporadzilabym sobie, czesto odczuwam zmeczenie a w zasadzie 3 razy w tygodniu kiedy robie sobie zastrzyk, a po zastrzyku mam straszne plamy jakby siniaki niestety oklady z rumianku juz nie pomagaja i musze czekac az same sie zagoja. W ciagu tego roku mialam 2 rzuty ale lekarz powiedzial ze moje zmiany demilizacyjne sie pomniejszyly wiec jestem zadowolona z dzialania leku.
Gra trwa dalej... A zycie wciąż płynie...
Witam biore rebif juz od prawie roku wstrzykuje sobie go rano i musze powiedziec ze skutki uboczne sa takie ze po 2 miesiacach zacza oslabiac mi watrobe i jestem ja diecie, boli mnie glowa i gdyby nie tabletki przeciwbólowe to nieporadzilabym sobie, czesto odczuwam zmeczenie a w zasadzie 3 razy w tygodniu kiedy robie sobie zastrzyk, a po zastrzyku mam straszne plamy jakby siniaki niestety oklady z rumianku juz nie pomagaja i musze czekac az same sie zagoja. W ciagu tego roku mialam 2 rzuty ale lekarz powiedzial ze moje zmiany demilizacyjne sie pomniejszyly wiec jestem zadowolona z dzialania leku.
Gra trwa dalej... A zycie wciąż płynie...
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Ja tez chcialem sie pochwalic
Rebif biore juz 7 miesiecy
- nie mialem rzutu od 1,5 roku
- praktycznie nie odczuwam skutkow dzialania leku
- watroba wporzo (nawet pomimo tego ze sie nie oszczedzam, jezeli chodzi o jedzenie)
takze jestem pelen nadzieji
niedlugo bedzie rezonans wiec zobaczymy jak skuteczna jest terapia, w kazdym badz razie 1,5 roku bez rzutu napawa mnie optymizmem
Rebif biore juz 7 miesiecy
- nie mialem rzutu od 1,5 roku
- praktycznie nie odczuwam skutkow dzialania leku
- watroba wporzo (nawet pomimo tego ze sie nie oszczedzam, jezeli chodzi o jedzenie)
takze jestem pelen nadzieji
niedlugo bedzie rezonans wiec zobaczymy jak skuteczna jest terapia, w kazdym badz razie 1,5 roku bez rzutu napawa mnie optymizmem
Brałam Rebif dwa miesiące i musiałam niestety odstawic.. Próby wątrobowe przekroczyły normy 10krotnie, było podejrzenie że wątroba została już uszkodzona, ale na szczeście nie. Niemniej trzebabyło zakończyc leczenie..
Mam jeszcze jedną strzykawkę Rebifu, gdyby ktoś chciał, mogę bez problemu oddac.
Proszę pisac na gg.
Pozdr
Mam jeszcze jedną strzykawkę Rebifu, gdyby ktoś chciał, mogę bez problemu oddac.
Proszę pisac na gg.
Pozdr
Biorę Rebif już półtora roku. Odczuwam czasem osłabienie, bóle głowy. Ślady po zastrzyku trzymaja mi się długo w postaci jakby siniaków, ale to wszystko mało istotne. Najwazniejsze, że rezonans wykonany po 6 miesiącach pokazał brak ognisk zapalnych a demielinizacje sie zmniejszyły.
Od początku brania Rebifu nie miałem rzutu, badania krwi zawsze w normie, watroba ok (nie stosuję żadnej diety).
W poniedziałek idę na drugi rezonans kontrolny i zobaczymy co będzie.
Od początku brania Rebifu nie miałem rzutu, badania krwi zawsze w normie, watroba ok (nie stosuję żadnej diety).
W poniedziałek idę na drugi rezonans kontrolny i zobaczymy co będzie.
Ludzie mądrzeją z wiekiem, przeważnie jest to wieko od trumny.
Rebif- siniaki
Po zastrzykach Rebifem również mam okropne siniaki. Pielęgniarka nastraszyła mnie, że to może doprowadzić to do martwicy, ale skórę miałam zawsze wrażliwą. Mam robi c w brzuch, ale nie mam jeszcze odwagi, Rebif biorę od 3 miesięcy. Boję się, że to będzie bardzo bolało . Następnego dnia po zastrzyku słabiej widzę. Nie wiem, czy to efekt działania leku, czy po prostu jestem zmęczona. Jak miałam drugi rzut, to "padło" mi na oczy. Prawie się cofnęło
":Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości