Witam:) jestem tu nowy i jak coś źle napisałem i nie w tym miejscu co trzeba to sorki.
mam 26 lat i od 9lat jestem chory na stwardnienie rozsiane. przez ostatni okres nie jest najlepiej, ostatnio byłem kolejny raz w szpitalu bo miałem rzut. dostałem 3gramy Solu-Medrolu, więcej mi nie dali bo klinika nie ma pieniędzy a poprawy nawet nie widać. dokładnie to od 3lat mam problemy z chodzeniem na dystansie ok500metrów, noga robi mi się taka ciężka bezwładna. mam prawo jazdy i do parkingu dojdę ale problem jest w tym że mam strach jeździć samochodem. Przez te całe problemy że zdrowiem klapki w głowie poprzestawiały mi się i mam mały burdel Znacie jakiś sposób jak sobie z tym wszystkim poradzić??? tylko nie odpisujcie żeby nie jeździć bo jazda wychodzi mi lepiej niż chodzenie.
Jeszcze jedno jak chodzicie to też macie wrażenie że wszyscy patrzą się na was jak byście byli nie wiadomo kim/czym...
Cześć wszystkim:)
Moderator: Beata:)
Witaj David,
Sposób na burdel? To ,co masz zrobić dzisiaj zrób jak będziesz miał ochotę
Nie poradzę nic z autem,bo tak jak Ty lepiej jeżdżę niż chodzę i nikt i nic nie jest w stanie tego zmienić! Tu jestem niereformowalna bo lubię i już
Gdy już wyjdę ,wyglądam jak po 3 piwkach ale mam to....co inni sobie pomyślą Już nieraz były różne komentarze ,a niech sobie gadają
Alleluja i do przodu
Sposób na burdel? To ,co masz zrobić dzisiaj zrób jak będziesz miał ochotę
Nie poradzę nic z autem,bo tak jak Ty lepiej jeżdżę niż chodzę i nikt i nic nie jest w stanie tego zmienić! Tu jestem niereformowalna bo lubię i już
Gdy już wyjdę ,wyglądam jak po 3 piwkach ale mam to....co inni sobie pomyślą Już nieraz były różne komentarze ,a niech sobie gadają
Alleluja i do przodu
Z która nogą masz problem? jeśli z prawą, to dość funkcjonalny jest ręczny gaz i hamulec, korzystam od paru lat i bardzo mi ta adaptacja pomogła. Jesli lewa - to lepiej kupić automat (jest całkiem sporo ogloszeń w internecie, także małolitrażowe) niż dokonywac adaptacji. Miałam półautomatyczne sprzęglo i nie używałam go - zbyt niewygodne, jak dla mnie (obie nogi mam do kitu).
przez 2005 jak miałem obie nogi sprawne to jeździłem szybko ale jak w jednym roku miałem 4rzuty to od tamtej pory wolno.
mieszkam w takiej fajnej miejscowości i mam takich zarąbistych znajomych że jak widzieli jak chodzę to odwrócili się ode mnie dobrze że im wcześniej nic nie mówiłem o chorobie bo wtedy dopiero by się zaczęło, wytykanie palcami i śmianie się...
Szukam szczęścia w dużym lotku żeby wyjechać z tej miejscowości i zacząć wszystko od nowa ale raczej to mało realne
mieszkam w takiej fajnej miejscowości i mam takich zarąbistych znajomych że jak widzieli jak chodzę to odwrócili się ode mnie dobrze że im wcześniej nic nie mówiłem o chorobie bo wtedy dopiero by się zaczęło, wytykanie palcami i śmianie się...
Szukam szczęścia w dużym lotku żeby wyjechać z tej miejscowości i zacząć wszystko od nowa ale raczej to mało realne
Witaj David, otoczeniem się nie przejmuj, nie warto, poza tym "Kto przestaje być przyjacielem, nie był nim nigdy"... Zamiast się dołować może skorzystałbyś z porady psychologa lub psychiatry? Z takim "stażem" chorobowym na pewno wiesz, że stres to nic dobrego, a pozytywne myślenie może pomóc. To ważne jak, ale najważniejsze, że jednak do przodu
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
eee u mnie to masa ludzi w mojej miejscowosci o mnie plotkuje ale nie warto sie nimi przejmowac!!ich kiedys ktos rozliczy:P a tak jak agnes pisze kto nigdy Kto przestaje być przyjacielem, nie był nim nigdy..a co do psychologa czy psychiatry to uwazam ze to dobra rzecz bo sama chodze, oczywiscie poltora roku zmagalam sie z pojsciem ;P
powinienem olać to i nie przejmować się ale jakoś trudno to zrobić. w domu jak chodzę to jest w miarę dobrze a jak wychodzę na dwór to jest coś takiego że mi od razu paraliżuje nogi i albo strasznie sztywno chodzę albo muszę jedną nogę ciągnąć.
Chyba za bardzo przejmuję się i za dużo usłyszałem co inni mówią o mnie że coś takiego u mnie się dzieje...
Chyba za bardzo przejmuję się i za dużo usłyszałem co inni mówią o mnie że coś takiego u mnie się dzieje...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 190 gości