Wzrokowe potencjały wywołane
Moderator: Beata:)
Wzrokowe potencjały wywołane
Towarzysze niedoli
Tak jak pisałam mąż z diagnoza SM wrócił na początek drogi diagnostycznej, podważono postawioną diagnozę i zlecono szereg badań. M.in. wzrokowe potencjały wywołane.
Dziś odebraliśmy wynik. Podsumowanie wygląda tak oto:
Morfologia zapisu zaburzona, latencja ułamka P100 w granicach normy. I tak na jednym i drugim oku.
Zanim udamy się z tym wynikiem do lekarza, musimy zrobić jeszcze kilka testów, więc minie z 2 tyg. conajmniej. Wiec jesli ktos rozumie co oznacza taki wynik, to baaardzo proszę o przetłumaczenie. Umieram z nerwów, czytam w necie i nic nie rozumiem co z tą zaburzoną morfologia. Jak odczytać to w kontekście kilku zmian demielizacyjnych w mózgu które nie spełniają kryteriów McDonalda? Mąż trafił na oddział z oczopląsem. Ma żywe odruchy brzuszne i brak odruchów typowych dla SM. Jest po 5 SoluMedrolach.
Bardzo proszę o pomoc.
Tak jak pisałam mąż z diagnoza SM wrócił na początek drogi diagnostycznej, podważono postawioną diagnozę i zlecono szereg badań. M.in. wzrokowe potencjały wywołane.
Dziś odebraliśmy wynik. Podsumowanie wygląda tak oto:
Morfologia zapisu zaburzona, latencja ułamka P100 w granicach normy. I tak na jednym i drugim oku.
Zanim udamy się z tym wynikiem do lekarza, musimy zrobić jeszcze kilka testów, więc minie z 2 tyg. conajmniej. Wiec jesli ktos rozumie co oznacza taki wynik, to baaardzo proszę o przetłumaczenie. Umieram z nerwów, czytam w necie i nic nie rozumiem co z tą zaburzoną morfologia. Jak odczytać to w kontekście kilku zmian demielizacyjnych w mózgu które nie spełniają kryteriów McDonalda? Mąż trafił na oddział z oczopląsem. Ma żywe odruchy brzuszne i brak odruchów typowych dla SM. Jest po 5 SoluMedrolach.
Bardzo proszę o pomoc.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
Podsumowanie podsumowania brzmi: "ogólny wynik w granicach normy".
No ale jak to się ma do tych zmian demielizacyjnych w mozgu i oczopląsu?
Nic nie rozumiem
Tzn. cieszę się, bo to jakas tam nadzieja zawsze na wynik "nie sm", ale czy to np. nie jest wskazanie ze mamy doczynienia ze stanem przedklinicznym?
Z drugiej strony czytam, ze WPW sa wskaznikiem dającym wynik dodatni nawet w przypadku stanow przedklinicznych. Jednak nie wszyscy chorzy na sm maja wynik dodatni.
I badz tu mądry
No ale jak to się ma do tych zmian demielizacyjnych w mozgu i oczopląsu?
Nic nie rozumiem
Tzn. cieszę się, bo to jakas tam nadzieja zawsze na wynik "nie sm", ale czy to np. nie jest wskazanie ze mamy doczynienia ze stanem przedklinicznym?
Z drugiej strony czytam, ze WPW sa wskaznikiem dającym wynik dodatni nawet w przypadku stanow przedklinicznych. Jednak nie wszyscy chorzy na sm maja wynik dodatni.
I badz tu mądry
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
Karusiap, -ja diagnozę mam od 94r. Kiedyś były inne kryteriado stwierdzenia tej choroby(np.2 rzuty,odruchy)MRIpo raz pierwszy miałam robiony w zeszłym roku(po odebraniu renty)Płynu mózgowo-rdzeniowego nie miałam pobieranego,potencjaływzrokowe(prawidłowe)słuchowe-złe
Po ostatnim rzucie zrobiono przewodnictwowe włóknach czuciowych-i też żle.
objawy kliniczne są i zawsze były wskazujace na SM.
Teraz od pażdziernika będę testować nowy lek i muszę zrobić wszystkie badania .Moja choroba przebiegała z remisjami.Remisja trwała nawet 7 lat,a od maja zeszłego roku miałam trzy rzuty.
Po ostatnim rzucie zrobiono przewodnictwowe włóknach czuciowych-i też żle.
objawy kliniczne są i zawsze były wskazujace na SM.
Teraz od pażdziernika będę testować nowy lek i muszę zrobić wszystkie badania .Moja choroba przebiegała z remisjami.Remisja trwała nawet 7 lat,a od maja zeszłego roku miałam trzy rzuty.
Miłego dnia [you]!
"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"
"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"
Witaj
Morfologia to chyba chodzi o kształt wykresu. A że jest zaburzona może nie oznaczać nic szczególnego, na przykład jakieś "zwykłe" oczne problemy.
U mnie tylko pisze, że mam znaczne obuoczne wydłone czasy latencji (160ms lewe, 140 ms prawe - przy normie do ok. 108ms chyba)
U mnie jedni potwierdzają SM inni dają status podejrzenie.
A mają pomysł w jakim kierunku diagnozować meżą?
Morfologia to chyba chodzi o kształt wykresu. A że jest zaburzona może nie oznaczać nic szczególnego, na przykład jakieś "zwykłe" oczne problemy.
U mnie tylko pisze, że mam znaczne obuoczne wydłone czasy latencji (160ms lewe, 140 ms prawe - przy normie do ok. 108ms chyba)
U mnie jedni potwierdzają SM inni dają status podejrzenie.
A mają pomysł w jakim kierunku diagnozować meżą?
Karusiap pisze:Myszona, Zofija - macie diagnoze tylko na podstawie MRI? A jak z reszta badań - płyn mózgowo - rdzeniowy, odruchy neurologiczne, objawy kliniczne, rzuty itd. u Was?
Reszta badań-ok.Płyn mózgowo-rdzeniowy,potencjały, rzuty-nie miałam dopiero teraz ,po braniu BG0012,jedynym objawem był niedowład, a wlaściwie opadanie prawej stopy.MRwykazało "liczne ogniska chorobowe, niespecyficzne dla SM' ze wskazaniem dalszych badań w kierunku naczyniowym, ale prof. Selmaj stwierdził SM.
Ponieważ miałam silne bóle w okolicach lędżwi-leczono, operowano mi kregosłup.
Teraz, po BG mam wrazenie,że choroba się ujawniła.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"
Persefona, mamy jeszcze do wykonania test na borelioze (IgG, IgM), poziom wit. B 12, przeciwciała ANA, n-DNA, ANCA i po tym decyzja czy robić nakłucie lędzwiowe.
Wynik WPW jest taki, że P100 [ms] dla lewego oka dla O1, O2 i O3 dał wynik odpowiednio 113,21; 112,5 i 119,10 a dla prawego 112,5; 112,5 i 113,4.
Ocena jest taka: morfologia zapisu zaburzona, latencja załamka P100 w granicach normy. Wynik badania w granicach normy, wskazana kontrola za 3-4 miesiące.
Może to zaburzenie zapisu wynika w ogóle z faktu, że lekki oczopląs ciągle się utrzymuje?
W skrócie sytuacja wygląda tak, że po wyjściu ze szpitala po sterydach i diagnozie sm (mąż do szpitala tarfił z oczopląsem) na piśmie, udaliśmy się do poradni specjalsitycznej. Tak lekarz stwierdził po badaniu (ostykiwaie o smyranie oraz wywiadzie, że diagnoza została postawiona pochopnie. NIe patrzył na zdjęcia z MRI tylko na opis z którego wynika, że jest kilka zmian mogących odpowiadać procesowi demielizacyjnemu, bez wzmocnień, bez cech zaniku, bez zmiany podnamiotowej. Czyli kryt. McDonalda nie zostają spełnione.
Mąż podczas badania ma silne odruchy brzuszne, co jest podobno rzadko spotykane w sm. Brak odruchu Babińskiego bodajrze. W szpitalu dodatnia próba Romberga.
Zastanawiające jest to, że objawy oczopląsu nasilały się rano, zmniejszały popołudniu i wieczorem. Typowe dla depresji, na która mąż leczy się od kilku lat. Silne odruchy brzuszne są typowe dla zaburzeń nerwicowych.
Ale ojciec męża chorował na sm, miał bardzo ciężki przebieg. Zmarł w wieku 40-tu paru lat, Sm wyniszczyło mózg do tego stopnia, że zmarł w trakcie ataku padaczkowego.
Narazie trudno powiedzieć w jakim kierunku idzie diagnozowanie, sprawdzane są różne przyczyny.
Pare lat temu miałam identyczne objawy, ale moje MRI było czyste (fakt, że bez kontrastu). Przyczyną była silna depresja lękowa.
Wynik WPW jest taki, że P100 [ms] dla lewego oka dla O1, O2 i O3 dał wynik odpowiednio 113,21; 112,5 i 119,10 a dla prawego 112,5; 112,5 i 113,4.
Ocena jest taka: morfologia zapisu zaburzona, latencja załamka P100 w granicach normy. Wynik badania w granicach normy, wskazana kontrola za 3-4 miesiące.
Może to zaburzenie zapisu wynika w ogóle z faktu, że lekki oczopląs ciągle się utrzymuje?
W skrócie sytuacja wygląda tak, że po wyjściu ze szpitala po sterydach i diagnozie sm (mąż do szpitala tarfił z oczopląsem) na piśmie, udaliśmy się do poradni specjalsitycznej. Tak lekarz stwierdził po badaniu (ostykiwaie o smyranie oraz wywiadzie, że diagnoza została postawiona pochopnie. NIe patrzył na zdjęcia z MRI tylko na opis z którego wynika, że jest kilka zmian mogących odpowiadać procesowi demielizacyjnemu, bez wzmocnień, bez cech zaniku, bez zmiany podnamiotowej. Czyli kryt. McDonalda nie zostają spełnione.
Mąż podczas badania ma silne odruchy brzuszne, co jest podobno rzadko spotykane w sm. Brak odruchu Babińskiego bodajrze. W szpitalu dodatnia próba Romberga.
Zastanawiające jest to, że objawy oczopląsu nasilały się rano, zmniejszały popołudniu i wieczorem. Typowe dla depresji, na która mąż leczy się od kilku lat. Silne odruchy brzuszne są typowe dla zaburzeń nerwicowych.
Ale ojciec męża chorował na sm, miał bardzo ciężki przebieg. Zmarł w wieku 40-tu paru lat, Sm wyniszczyło mózg do tego stopnia, że zmarł w trakcie ataku padaczkowego.
Narazie trudno powiedzieć w jakim kierunku idzie diagnozowanie, sprawdzane są różne przyczyny.
Pare lat temu miałam identyczne objawy, ale moje MRI było czyste (fakt, że bez kontrastu). Przyczyną była silna depresja lękowa.
Ech, napisałam się i okazało sie, że jestem niezalogowana
W skrócie więc - neurolog uważa, że badanie WPW jest podejrzane i trzeba je za jakiś czas powtórzyć. Wg. jego oceny największe prawdopodobieństwo to SM.
Ale trzeba się jeszcze pobadać. Wskazuje na koniecznoś badania płynu mózgowo - rdzeniowego. Zrobi wtedy "westerna" NIezależnie, jesli nadal nic nie będzie jednoznaczne, zrobimy PCR (juz prywatnie).
Dzis dostaliśmy wyniki przeciwciał ANA i n-DNA: niestwierdzono. Czekamy na ANCA.
Poniewaz zmiany w MRI sa nietypowo zlokalizowane dla SM, przyczyna moze byc naczyniowa (mikroangipatia). Mysle juz sobie indywidualnie o cukrzycy. Wszyscy mezczyzni ze strony mamy meza mieli cukrzyce. Maz ma typowa brzuszna otyłosc (tylko jaki informatyk po 30-tce jej nie ma ), ciągle jest ospały. Typowe jest tez odczuwanie pragnienia i rzarłoczność, wielomocz, ospałość. Problemy z oczami to może być retinopatia, ale żaden okulista u którego do tej pory był nie pokusił się o obejrzenie dna oka czy zbadania ciśnienia w gałce ocznej. Chociaż gdyby to było to, to mannitol podawany w szpitalu pomagał by, a tak sie nie działo
W badaniu krwi cukier jest w normie, w moczy ciałek ketonowych ani glukozy nie stwierdzono. Czy w związku z powyższym iść tym torem i robić krzywą glikemiczną?
Sama juz nie wiem co robic. Wczoraj moj laryngolog w mojej osobistej sprawie potraktowal mnie jak hipohondryczke, wiec naprawde mam chwile zwatpienia w jakiekolwiek dzialania
W skrócie więc - neurolog uważa, że badanie WPW jest podejrzane i trzeba je za jakiś czas powtórzyć. Wg. jego oceny największe prawdopodobieństwo to SM.
Ale trzeba się jeszcze pobadać. Wskazuje na koniecznoś badania płynu mózgowo - rdzeniowego. Zrobi wtedy "westerna" NIezależnie, jesli nadal nic nie będzie jednoznaczne, zrobimy PCR (juz prywatnie).
Dzis dostaliśmy wyniki przeciwciał ANA i n-DNA: niestwierdzono. Czekamy na ANCA.
Poniewaz zmiany w MRI sa nietypowo zlokalizowane dla SM, przyczyna moze byc naczyniowa (mikroangipatia). Mysle juz sobie indywidualnie o cukrzycy. Wszyscy mezczyzni ze strony mamy meza mieli cukrzyce. Maz ma typowa brzuszna otyłosc (tylko jaki informatyk po 30-tce jej nie ma ), ciągle jest ospały. Typowe jest tez odczuwanie pragnienia i rzarłoczność, wielomocz, ospałość. Problemy z oczami to może być retinopatia, ale żaden okulista u którego do tej pory był nie pokusił się o obejrzenie dna oka czy zbadania ciśnienia w gałce ocznej. Chociaż gdyby to było to, to mannitol podawany w szpitalu pomagał by, a tak sie nie działo
W badaniu krwi cukier jest w normie, w moczy ciałek ketonowych ani glukozy nie stwierdzono. Czy w związku z powyższym iść tym torem i robić krzywą glikemiczną?
Sama juz nie wiem co robic. Wczoraj moj laryngolog w mojej osobistej sprawie potraktowal mnie jak hipohondryczke, wiec naprawde mam chwile zwatpienia w jakiekolwiek dzialania
Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości