Teoretyczna przyczyna SM (MS) - C.C.S.V.I.

Dla osób, które interesują się metodą leczenia niewydolności żył szyjnych.

Moderator: Beata:)

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Teoretyczna przyczyna SM (MS) - C.C.S.V.I.

Postautor: koczi230 » 2009-10-09, 14:45

Od pewnego czasu coraz więcej doniesień o wpływie zwężenia żył szyjnych odływowych
a SM (MS) CCSVI
tu link z filmikiem - http://www.youtube.com/watch?v=yGFe-3h26Vs
i trochę innych tyczących tego tematu -
http://csvi-ms.net/en/content/introduct ... -sclerosis
http://www.ms-mri.com/index.php
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez koczi230, łącznie zmieniany 3 razy.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2009-10-10, 17:15

wyglada to bardzo interesujaco,przyznam...mam zamiar skontaktowac sie z dr.Marianem Simka który w Polsce prowadzi badania dotyczace tej hipotezy( podobno przyjmuje chorych chetnych do programu badawczego) i znalazlam adres do niego na stronie "biegusy" :mariansimka@poczta.onet.pl.Podobno miły człowiek.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2009-10-11, 11:23

dr simka odpowiedział na mojego maila , dal do siebie nr telefonu i zaprosil na wstepne badanie żył.Mam zamiar tam pojechac i zobacze co z tego wyniknie.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-10-11, 12:25

jaszczurka czy ten pan doktor jest chirurgiem?
Napisz gdzie przyjmuje.
Może ja też powinnam się skonsultować. Lewa noga często mi puchnie i boli. jest w ogóle bardzo słaba. Na pewno mam duży problem z krążeniem....

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2009-10-11, 17:10

Jasczurko odpisz Ani prosze :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2009-10-11, 18:29

jest specjalista od żył,ma klinike w Pszczynie.Na stronach,ktore podal Koczi230 sa szczegóły.Ale chodzi o badanie żył szyjnych,wiec mysle Aniu,ze raczej pokaz najpierw te noge ogólnemu to on na pewno Cie skieruje gdzie trzeba,moze tez nie zaszkodziłaby konsultacja kardiologiczna?

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-10-11, 18:50

U mnie przepływy wyszły OK, ale na pewno coś w tym jest. Dajcie znać o wynikach konsultacji, ew. badań itd.
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-10-11, 18:56

Byłam u ogólnego, robiłam morfologię, wszystko wychodzi ok. W Klinice w której się leczę, też nie widzą niczego nadzwyczajnego.
A noga pobolewa i puchnie i bardzo źle mie się chodzi. Teraz mniej, jest spuchnięta bo chłodniej i biorę detralex (na krążenie).
Myślę o zrobieniu usg, może coś wykaże....
Echo - serce też w jak najlepszym porządku....

Karusiap
Posty: 270
Rejestracja: 2009-07-22, 23:42
Lokalizacja: z tąd

Postautor: Karusiap » 2009-10-11, 22:08

W kwesti żył - mąż miał w zeszłym roku duże problemy z puchnięciem nóg. Potwornie mu puchły. Było to coś zupełnie nowego dla nas i wręcz przerażającego. USG żył w nogach wyszło OK. Wszystkie inne badania, takie jak morfologia krwi, USG narządów też w porządku. Lekarz zostawił problem do"samorozwiązania". No i przeszło.
Ale teraz sobie myśle, że moe trzeba yło dalej drążyć temat, szukać przyczyny "wyżej". W każdym bądź razie coś musi być na rzeczy i jakiś związek pomiędzy SM a krążeniem pewnie występuje.
Tylko nie wiadomo, czy jest ono po stronie przyczyny czy skutku choroby :/

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2009-10-12, 10:05

cosik w temacie jest.podesłałem Ani W kontakt z Dr.
sam z tego nie skorzystam,ponieważ kardio pedziała wprost albo albo..
także pozostaje mi jeno powodzenia w terapii życzyć ;-)
co w duszy,to i w oczach

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-10-12, 13:24

koczi dzięki bardzo za wiadomość.... Może skorzystam i napiszę do pana doktora.
Szukam jakieś przyczyny i pomocy. Niby czuje się dobrze, dobra morfologia, a jednak nogi mam jakby tonę warzyły....

karusiap też mi tak powiedziano, że problem sam się może rozwiąże. :shock:
Najgorsze, że człowiek sam musi szukać, lekarze nie pokierują.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2009-10-12, 15:31

Bo do medyków trza sece mieć w kieszeni,Anulu,wejdż sobie na stronę
www.Biegusy.zgora.pl
tam znajdziesz więcej informacji ,no cóż przy kochanym esemku nawet łyżeczka do harbaty jest czasem nie do udzwignięcia...
3ym się i skrobnij jak pojszło.
;-)
co w duszy,to i w oczach

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-10-12, 16:23

koczi to była moja nieuwaga....
Znam ta stronę stowarzyszenia z Zielonej Góry, Głogów jest oddalony od Z-G niecałe 60km.
Jakoś ten artykuł i informacje przeszły mi koło nosa. Ale najważniejsze, przeczytałam i temat na tyle mnie zainteresował, że wysłałam meila do doktora. A jak nie odpowie to zadzwonię tam jutro.
Mam nadzieję, że nie jest to laseroterapia jaką zaserwowano mi w Łodzi.
Czepiam się wszystkiego byleby dojść do jakieś sprawności, a leki, które są na rynku.... Hm, jakoś mam więcej negatywnych o nich opinii niż pozytywnych.

Serdecznie Cię pozdrawiam. :-)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2009-10-13, 13:33

Aniu ,pisz co i jak, mnie to tez interesuje ledwie łaze, do samochodu ciezko dojsc 20m :-|
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-10-13, 13:51

Reniu u mnie też tragedia z chodzeniem.... Chyba jesteśmy podobne do siebie pod tym względem.Tylko, że mnie tak choroba rozwaliła gdzieś od 4lat.

Nie wiem co mam dalej robić i stąd szukanie jakiejś pomocy.
Pisałam meile z tym lekarzem i umówiona jestem na 20.10.... Trzymaj kciuki, oby mi jakoś pomógł.
Ale powiem tak..... Już trochę ochłonęłam, zapał mnie opuścił, bo może to kolejna złudna nadzieja.
Nic tym w mediach nie słychać. W końcu gdyby to tak pomagało to doktor dostałaby nobla. ;-)
A jak mamie powiedziałam o tym.....to masakra. Oczywiście jest na "nie!"


Wróć do „CCSVI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości