Witajcie,maraton wczorajszy powalił mnie na całą noc.Obudziłam się o 5,30 i nie mogłam uwierzyć,że to rano.Znowu chyba ,po wczorajszym chłodzie,będzie ciepło.Słońce świeci.
Dzień jak wczoraj , pogięło i zesztywniło mnie trochę po obudzeniu, ale już się ruszam jako tako. Pogoda zmienna, chłodniej, deszczu brak , z jagód i poziomek nici, wszystko poschło, a taki urodzaj się zapowiadał...
Witajcie wszyscy.... Jejku ostatnio tak rzadko tu zaglądam, że aż wstyd:( W pracy dużo do zrobienia, nie ma czasu czasami nawet wyjść do ubikacji a co dopiero srobnąc coś na forum. A w domu jak to w domu tysiąc obowiązków. Dzień stanowczo powinien mieć kilka godzin więcej! Ale pamiętajcie, że cały czasmyślę o was cieplutko Buziaki!
Witaj Haniutek.Mam dzisiaj naprawdę dobry dzień,.zakończył się najlepszą wiadomością.Wróciłaś.Jak sie czujesz?Przepustka czy na stale do domu?serdecznie witam.
dzień dobry wszystkim.Obudziłam się o 3.00 ,leżę i myślę,a może jeszcze pospać?Ale się nie udało,no to jak zwykle ja wygrzebałam sie z łóżka i włączyłam kompa.Patrzę i tym razem smutek,żadnych nowych wiadomości.do licha nie zasłużyłam na Waszą pamięć przez moje wczorajsze stękanie.Poprawie się,bo raźniej człowiekowi,gdy otworzy oczy a tu wiadomości od innych.Natura ludzka to dziwne stworzenie,łatwo przyzwyczaja sie do dobrego,a potem tego bardzo brakuje.Witam.Jeszcze śpijcie,bo to bardzo wczesny ranek
Dziękuję Wiesiu,czuję się...mam nadzieję,z każdym dniem będzie lepiej, zwłaszcza ze wzrokiem. Przez najbliższe dni raczej będę biernym uczestnikiem forum. Pozdrawiam
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>
Bynik piękne słowa.Takie nawet do mnie trafiają,chociaż nie lubię poezji,bo jej nie rozumiem.Haniutek dziękuję,polubiłam Ciebie i śledzę Twoje losy.wypoczywaj i wzmocnij sę.Pozdrawiam serdecznie.