A więc. Mam 15 lat i dziś dostałem potwierdzoną diagnozę SM. Wszystko zaczęło się w kwietniu tamtego roku kiedy to miałem usuwane znamię barwnikowe. Miesiąc później wystąpiły u mnie zawroty głowy i wymioty. Po MR głowy i punkcji dostałem 5 wlewów solu-medrolu, po czym zostałem wypisany do domu z doustnym encortonem z diagnozą : OBSERWACJA W KIERUNKU SM. We wrześniu tamtego roku miałem robiony kontrolny rezonans głowy. Wszystkie ogniska demielinizacyjne uległy regresji - niektóre częściowo, a niektóre całkowicie zniknęły. Diagnozą było ADEM (ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia). Pod koniec listopada miałem usuwane kolejne znamię. Po miesiącu znów się pogorszyło. Tym razem wystąpił u mnie niedowład prawej ręki. Trafiłem do szpitala, ponownie miałem punkcję i MR głowy oraz kręgosłupa (odc. szyjny i piersiowy). Znów dostałem 5 wlewów i dostałem skierowanie do CZD w Wa-wie w celu diagnozy(9marca). Dziś dostałem wypis i diagnoza brzmi SM...
Ja ciągle mam nadzieję, że jest to tylko związane z usuwaniem znamion (reakcja na znieczulenie, stres?)
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam.
Witam
Moderator: Beata:)
filippo888, jeśli masz wątpliwości zawsze możesz skonsultować wyniki/diagnozę z innym lekarzem. MRI nie zawsze daje pewną odpowiedź, ale punkcja jest bardzo czułym badaniem i tu raczej nie może być mowy o pomyłce. Trzymaj się, są gorsze choroby... Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
filippo888 pisze:Ja ciągle mam nadzieję, że jest to tylko związane z usuwaniem znamion (reakcja na znieczulenie, stres?)
Co o tym sądzicie?
Niestety nie odpowiem na to pytanie, bo nie znam odpowiedzi..
Napiszę tylko, że bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i jestem pewna, że będziesz góry przenosił i zadziwisz jeszcze samego siebie.Jesteś bardziej dojrzały niż niejedna dorosła osoba na tym forum .
Pozdrawiam gorąco i życzę uśmiechu oraz powodzenia
ja mysle ze skoro miales punkcje i MRT i oba badania cos wykazaly to moze byc MS, sa ludzie u ktorych punkcja wychodzi ok a MRT wykazalo blizny to mozna jeszcze gdybac... Moze po tym Twoim zabiegu masz bardziej oslabiony organizm i dlatego w tym momencie masz rzuty. Druga strona medalu MS nie mozna stwierdzic nigdy w 100% a ja nie jestem lekarzem to tylko moje zdanie
Dziękuję Wam za słowa otuchy.
No na razie się trzymam.
Dziś byłem u dermatologa i na szczęście nic nie jest do usunięcia... uff.
Niedługo będę zaczynał kurację interferonem.
Ordynator neurologii z WSS w Olsztynie wciągnął mnie do programu dla dorosłych.
I tu mam pytanie a propos interferonu - jak się go podaje i jakie mogą być skutki uboczne?
Pozdrawiam.
No na razie się trzymam.
Dziś byłem u dermatologa i na szczęście nic nie jest do usunięcia... uff.
Niedługo będę zaczynał kurację interferonem.
Ordynator neurologii z WSS w Olsztynie wciągnął mnie do programu dla dorosłych.
I tu mam pytanie a propos interferonu - jak się go podaje i jakie mogą być skutki uboczne?
Pozdrawiam.
filippo:) Trzymaj się:) wiesz na pewno, że jeżeli SM rozpoznaje się tak wcześnie to na ogół rokowania są dobre lub bardzo dobre. Oczywiście nie ma nic na pewno, ale zawsze jest to coś, czego warto się trzymać.
Mi "rozpoznali" demielinizajcję kiedy miałam 16 lat. A kilkanaście dni temu została ona jednoznacznie wykluczona (15 lat później);) Co nie zmienia faktu niestety, że na coś choruję, ale to już inna bajka. Niestety, teraz diagnostyka jest lepsza niż te 15 lat temu, więc skoro po wszystkich badaniach Ci zdiagnozowali, to pewnie prawidłowo. Z drugiej strony - mało może pocieszające, ale powiem Ci, że jednak chyba lepiej wiedzieć na co się choruje i być leczonym, niż nie wiedzieć, borykać się z dolegliwościami i nie mieć żadnych widoków na leczenie, bo nikt nie wie, co to za choroba.
Także, trzymaj się i na ile możesz - żyj, jak gdyby nigdy nic. Reaguj kiedy trzeba, a kiedy choroba odpuszcza, Ty odpuść też chorobę;)
Mi "rozpoznali" demielinizajcję kiedy miałam 16 lat. A kilkanaście dni temu została ona jednoznacznie wykluczona (15 lat później);) Co nie zmienia faktu niestety, że na coś choruję, ale to już inna bajka. Niestety, teraz diagnostyka jest lepsza niż te 15 lat temu, więc skoro po wszystkich badaniach Ci zdiagnozowali, to pewnie prawidłowo. Z drugiej strony - mało może pocieszające, ale powiem Ci, że jednak chyba lepiej wiedzieć na co się choruje i być leczonym, niż nie wiedzieć, borykać się z dolegliwościami i nie mieć żadnych widoków na leczenie, bo nikt nie wie, co to za choroba.
Także, trzymaj się i na ile możesz - żyj, jak gdyby nigdy nic. Reaguj kiedy trzeba, a kiedy choroba odpuszcza, Ty odpuść też chorobę;)
Hej,
na temat Betaferonu (bo zapewne taki interferon dostaniesz) jest temat w dziale "leczenie", tam powinieneś znaleźć odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania
Powodzenia!
O Betaferonie
na temat Betaferonu (bo zapewne taki interferon dostaniesz) jest temat w dziale "leczenie", tam powinieneś znaleźć odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania
Powodzenia!
O Betaferonie
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa
Bardzo fajnie .
Mi i mojemu tacie nie chodzi tu o to bym tylko ja dostał ten lek. W tym rzecz, by nagłośnić sprawę i może ktoś się tym zajmie , bynajmniej taka jest nasza intencja i taką mamy nadzieję.
Dziękuję Pani Aniu i pozdrawiam.
Mi i mojemu tacie nie chodzi tu o to bym tylko ja dostał ten lek. W tym rzecz, by nagłośnić sprawę i może ktoś się tym zajmie , bynajmniej taka jest nasza intencja i taką mamy nadzieję.
Dziękuję Pani Aniu i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2010-04-22, 21:14 przez Flaper, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 118 gości