Postautor: a_g_n_e_s » 2010-09-25, 01:32
Witaj Elu
Bunt jest lepszy niż apatia i za jakiś czas Twoja "połówka" na pewno zacznie wykorzystywać go na walkę z chorobą (a nie całą resztą świata). Teraz obydwoje potrzebujecie czasu na oswojenie się z nową sytuacją, a kto wie, może okaże się, że to jednak nie SM?
Pozdrawiam Was cieplutko
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho