Szumy uszne
Moderator: Beata:)
Też mam piski w lewym uchu.I wiecie,co się okazało?To przez zbyt duży poziom cholesterolu!Jak zjem coś słodkiego,to piszczy mi o wiele bardziej.Mam nawet problemy ze spaniem przez te piski.Swoją drogą,mam też w tym uchu stwierdzony dość duży ubytek słuchu.W dzieciństwie często pękały mi bębenki w uszach
Witam mój pierwszy post na forum.
U mnie (prawdopodobnie) pogorszenie słuchu w lewym uchu było pierwszym objawem SM. Teraz został na szczęście już tylko szum, ale przyzwyczaiłem się. Po imprezie (głośna muzyka) albo używaniu słuchawek troszkę się poziom szumu podnosi, ale to mija. Czasem jakiś kilkunastusekundowy pisk połączony z czarnym polem widzenia mnie nawiedzi. Pozdrawiam wszystkich
U mnie (prawdopodobnie) pogorszenie słuchu w lewym uchu było pierwszym objawem SM. Teraz został na szczęście już tylko szum, ale przyzwyczaiłem się. Po imprezie (głośna muzyka) albo używaniu słuchawek troszkę się poziom szumu podnosi, ale to mija. Czasem jakiś kilkunastusekundowy pisk połączony z czarnym polem widzenia mnie nawiedzi. Pozdrawiam wszystkich
A może warto wypróbować, to z pewnością nie zaszkodzi szumy uszne
Najmocniej przepraszam, już poprawiam teraz powinno być dobrze szumy uszne
Drodzy Moi,
Miałam chwilę spokoju, dobrego samopoczucia a od kilku dni gorzej się czuję. Chciałam zapytać czy miewacie takie objawy i jak sobie z nimi radzicie. W zasadzie to myślę, że może to kwestia kręgosłupa szyjnego, ale chętnie się poradzę...
Od ok. dwóch tygodni co jakiś czas pojawiają mi się szumy w uszach. Trwają kilka sekund. Dźwięki z zewnątrz są przytłumione a ja słyszę szum. Teraz czuję się ogólnie znów zmęczona i osłabiona. Wróciły lekkie zawroty głowy. Najczęściej jednak pojawiają się teraz przy odchylaniu głowy do tyłu. Bolą mnie mięśnie w okolicy karku, są spięte i obolałe, czasem pieką. Zastanawiam się czy kwestia szumu i zawrotów to problem z kręgosłupem czy inny. Nie wiem czy powinnam niepokoić mojego neurologa, bo może to tylko kwestia zbyt długiej pracy przy komputerze odbija się bólami kręgosłupa i w ten sposób daje o sobie znać. Do tego czekam drugi tydzień na wyniki badań i już mocno się niecierpliwię.
Miewacie szumy w uszach? Czy to może być związane z kręgosłupem?
Pewnie znów źle trafiłam z wątkiem, ale nie jestem forumowym wyjadaczem i jakoś nie mogę się odnaleźć... Jeśli tak, przepraszam i proszę o przeniesienie
Miałam chwilę spokoju, dobrego samopoczucia a od kilku dni gorzej się czuję. Chciałam zapytać czy miewacie takie objawy i jak sobie z nimi radzicie. W zasadzie to myślę, że może to kwestia kręgosłupa szyjnego, ale chętnie się poradzę...
Od ok. dwóch tygodni co jakiś czas pojawiają mi się szumy w uszach. Trwają kilka sekund. Dźwięki z zewnątrz są przytłumione a ja słyszę szum. Teraz czuję się ogólnie znów zmęczona i osłabiona. Wróciły lekkie zawroty głowy. Najczęściej jednak pojawiają się teraz przy odchylaniu głowy do tyłu. Bolą mnie mięśnie w okolicy karku, są spięte i obolałe, czasem pieką. Zastanawiam się czy kwestia szumu i zawrotów to problem z kręgosłupem czy inny. Nie wiem czy powinnam niepokoić mojego neurologa, bo może to tylko kwestia zbyt długiej pracy przy komputerze odbija się bólami kręgosłupa i w ten sposób daje o sobie znać. Do tego czekam drugi tydzień na wyniki badań i już mocno się niecierpliwię.
Miewacie szumy w uszach? Czy to może być związane z kręgosłupem?
Pewnie znów źle trafiłam z wątkiem, ale nie jestem forumowym wyjadaczem i jakoś nie mogę się odnaleźć... Jeśli tak, przepraszam i proszę o przeniesienie
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 2013-03-03, 11:20
- Lokalizacja: poznań
ja mam podobnie,
szum w jednym uchu mam cały czas już od 8 miesięcy gdzieś,najgorzej jest gdy jest cisza wokół mnie.
Gdy kładę się spać to zawsze mam ten dźwięk w jednym uchu,jak się położę na lewą stronę to dzwoni w lewym uchu a jak się położę na prawą to w prawym .Natomiast jak na wznak to słyszę dzwonienie w całej głowie.
Tobie szumi w uszach a mnie w nich dzwoni.
szum w jednym uchu mam cały czas już od 8 miesięcy gdzieś,najgorzej jest gdy jest cisza wokół mnie.
Gdy kładę się spać to zawsze mam ten dźwięk w jednym uchu,jak się położę na lewą stronę to dzwoni w lewym uchu a jak się położę na prawą to w prawym .Natomiast jak na wznak to słyszę dzwonienie w całej głowie.
Tobie szumi w uszach a mnie w nich dzwoni.
Ri pisze:Drodzy Moi,
Miałam chwilę spokoju, dobrego samopoczucia a od kilku dni gorzej się czuję. Chciałam zapytać czy miewacie takie objawy i jak sobie z nimi radzicie. W zasadzie to myślę, że może to kwestia kręgosłupa szyjnego, ale chętnie się poradzę...
Od ok. dwóch tygodni co jakiś czas pojawiają mi się szumy w uszach. Trwają kilka sekund. Dźwięki z zewnątrz są przytłumione a ja słyszę szum. Teraz czuję się ogólnie znów zmęczona i osłabiona. Wróciły lekkie zawroty głowy. Najczęściej jednak pojawiają się teraz przy odchylaniu głowy do tyłu. Bolą mnie mięśnie w okolicy karku, są spięte i obolałe, czasem pieką. Zastanawiam się czy kwestia szumu i zawrotów to problem z kręgosłupem czy inny. Nie wiem czy powinnam niepokoić mojego neurologa, bo może to tylko kwestia zbyt długiej pracy przy komputerze odbija się bólami kręgosłupa i w ten sposób daje o sobie znać. Do tego czekam drugi tydzień na wyniki badań i już mocno się niecierpliwię.
Miewacie szumy w uszach? Czy to może być związane z kręgosłupem?
Witam serdecznie,
Ja miałam trochę podobny problem, miałam straszne zawroty przy odchylaniu głowy do tylu, (szumy, gwizdy w uszach cały czas), lekarz otolaryngolog zdiagnozował mi BPPV są to położeniowe zawroty głowy pospolicie mówiąc wypada błędnik.
Pomoc przynosi specjalne ćwiczenie(wejdź na wątek o zawrotach głowy tam podałam link do stronki na you tube gdzie pokazane jest to ćwiczenie), może Ci pomoże.
U mnie też podejrzewali że od kręgosłupa ale zostało to wykluczone.
Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz.
Pozdrawiam
Asia
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Joanna.28, łącznie zmieniany 1 raz.
Joasia
Dziękuję za podpowiedzi.
A czy miałaś te dolegliwości "czasowo"? Tzn. czy też polegało to na tym, że objawy się pojawiały, trwało to kilka tygodni i mijało samo?
Chyba wszystkie moje dolegliwości pojawiają się i znikają same po pewnym czasie. A później znów prędzej czy później wracają. Nie miałam dotąd szumów, ale zaobserwowałam to na zawrotach głowy, bólach głowy, mrowieniach, słabszej formie itd.
Joanna.28 pisze:Ja miałam trochę podobny problem, miałam straszne zawroty przy odchylaniu głowy do tylu, (szumy, gwizdy w uszach cały czas), lekarz otolaryngolog zdiagnozował mi BPPV są to położeniowe zawroty głowy pospolicie mówiąc wypada błędnik.
A czy miałaś te dolegliwości "czasowo"? Tzn. czy też polegało to na tym, że objawy się pojawiały, trwało to kilka tygodni i mijało samo?
Chyba wszystkie moje dolegliwości pojawiają się i znikają same po pewnym czasie. A później znów prędzej czy później wracają. Nie miałam dotąd szumów, ale zaobserwowałam to na zawrotach głowy, bólach głowy, mrowieniach, słabszej formie itd.
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości