SM czy borelioza
Moderator: Beata:)
Mnie ostatno coraz więcej lekarzy znających się na borelce sugeruje, że u mnie to wygląda właśnie na to.
Mam od poaru lat silne reakcje "ala" uczuleniowe na fluorochinolony, co ponoć jest typowym herxem.
Robiłam PCR real time w Poznaniu, wyszedł ujemny.
Ponoć warto zrobić Western-blott gdzieś w Lublinie (Inystytut wsi czy jakoś tak) lub coś takiego jak LTT w warszawie - słyszał ktoś może o tym?
Mam od poaru lat silne reakcje "ala" uczuleniowe na fluorochinolony, co ponoć jest typowym herxem.
Robiłam PCR real time w Poznaniu, wyszedł ujemny.
Ponoć warto zrobić Western-blott gdzieś w Lublinie (Inystytut wsi czy jakoś tak) lub coś takiego jak LTT w warszawie - słyszał ktoś może o tym?
Podobno wykonanie LTT- badanie wykonywane jest w Niemczech, krew pobierana jest w Warszawie na zasadzie umowy z laboratorium Synevo. Mają soro punktów pobrań i laboratoriów, oto ich stronka: http://www.synevo.pl/Default.aspx
Robiłam u nich WB.
Persefono w Zabrzu działa chyba dr Wielkoszyński (nie pomyliłam nazwiska?)
Pozdrawiam
Robiłam u nich WB.
Persefono w Zabrzu działa chyba dr Wielkoszyński (nie pomyliłam nazwiska?)
Pozdrawiam
hej .
http://lymepoland.com/pliki/poradnik-pacjenta.pdf
Wyczytałam tam że citrosept brać przez miesiąc, to już nie wiem wkońcu ile. Czytałam tu wcześniej że 3 dni. . Jest tu jakiś fachowiec ???
http://lymepoland.com/pliki/poradnik-pacjenta.pdf
Wyczytałam tam że citrosept brać przez miesiąc, to już nie wiem wkońcu ile. Czytałam tu wcześniej że 3 dni. . Jest tu jakiś fachowiec ???
wiesz co ,nie zawsze trzeba brać prowokacje Citroseptem...najlepiej napisz do dr który się zajmuje bb...ja nie robiłam prowokacji Citroseptem.Proponuje dr Wielkoszyńskiego
twielkoszynski@interia.pl
i dr Piotra Kurkiewicza
piotr.kurkiewicz@mp.pl
piotr.kurkiewicz@gmail.com
Napisz maila - zapenw podpowiedzą Ci co i jak...Powodzenia:)
twielkoszynski@interia.pl
i dr Piotra Kurkiewicza
piotr.kurkiewicz@mp.pl
piotr.kurkiewicz@gmail.com
Napisz maila - zapenw podpowiedzą Ci co i jak...Powodzenia:)
Nadzieja umiera ostatnia ...
dla wszystkich wątpiących oraz walczących parę słów o sobie: najpierw była wiara we wszystko co lekarz mówi (specjalistyczna poradnia we wrocławiu), potem był interferon i zaczęła sie masakra: w boleściach runęło moje ciało i psychika... zacząłem myśleć: coś jest nie-halo!
najpierw poczytałem w necie, postanowiłem wziąć na własna rękę doxycylinę. po tygodniu wszystko minęło! ale po 4 tygodniach nastąpiło załamanie. przerwałem zwątpiony... dopiero później wpadłem na kurkiewicza, zrozumiałem że był to herx!
i podjąłem kontakty u myślących lekarzy...
w badaniach nie wykryto mi boreliozy, ale koinfekcję (jedną) owszem. obecnie jestem 7 miesiąc na antybiotykach i JEST ABSOLUTNA POPRAWA! WSZELKIE DOLEGLIWOŚCI MINęŁY!!!!!!!
owszem, są herxy (co 4 tygodnie) i nie jest lekko, jest też strach w momentach pogorszenia. pojawiają się i nowe dotkliwe objawy, ale wszystkie mijały! czasem po 2-3 dniach, raz zdarzyło się że po 5 tygodniach. ale obecnie nie ma herxa 2 z rzędu .
jestem szczęśliwy, czego życzę wszystkim pozostałym niby-smowcom.
sm-u nie ma. to tylko zespół objawów. nie choroba...
najpierw poczytałem w necie, postanowiłem wziąć na własna rękę doxycylinę. po tygodniu wszystko minęło! ale po 4 tygodniach nastąpiło załamanie. przerwałem zwątpiony... dopiero później wpadłem na kurkiewicza, zrozumiałem że był to herx!
i podjąłem kontakty u myślących lekarzy...
w badaniach nie wykryto mi boreliozy, ale koinfekcję (jedną) owszem. obecnie jestem 7 miesiąc na antybiotykach i JEST ABSOLUTNA POPRAWA! WSZELKIE DOLEGLIWOŚCI MINęŁY!!!!!!!
owszem, są herxy (co 4 tygodnie) i nie jest lekko, jest też strach w momentach pogorszenia. pojawiają się i nowe dotkliwe objawy, ale wszystkie mijały! czasem po 2-3 dniach, raz zdarzyło się że po 5 tygodniach. ale obecnie nie ma herxa 2 z rzędu .
jestem szczęśliwy, czego życzę wszystkim pozostałym niby-smowcom.
sm-u nie ma. to tylko zespół objawów. nie choroba...
Nati gratuluję, i życzę aby jednak to nie był sm. Dzięki za namiary na lekarza bb, napisałam e-meila opisałam przypadek.....odpisał, i ku mojemu zdziwieniu zadzwonił do mnie Aż mnie zatkało, pokierował co zrobić jakie badania. Zupełna odwrotność niż neurolodzy u których byliśmy. Tam byliśmy "nowym przypadkiem"...
Aż chce się dalej mieć nadzieję.
Aż chce się dalej mieć nadzieję.
Nadzieja umiera ostatnia...Warto podejmować leczenie...ja zaryzykowałam i się opłaciło....Lalallalalalaa...jeszcze tylko dwa miesiące...
Lekarz jest cudownym człowiekiem...Każdy powinien taki być...
Bardzo się cieszę ,że odpisał a nawet zadzwonił Bierzcie "byka" za rogi i jazda z tym koksem ...hihihiii
Lekarz jest cudownym człowiekiem...Każdy powinien taki być...
Bardzo się cieszę ,że odpisał a nawet zadzwonił Bierzcie "byka" za rogi i jazda z tym koksem ...hihihiii
Nadzieja umiera ostatnia ...
Wielkie Podziękowania dla Nati ...Miałem wszystko obcykane - tynidazol i citrosept w chacie smętnie stały w kącie ,ale było małe ale, miałem cykora w końcu nigdy w życiu nie wcinałem miesiąc takich tablet..
I walnąłem maila do Dra Kurkiewicza(mail podała Nati na forum) -wysłałem w środę około 22,00 i o dziwo w czwartek około 8,00 psrtyk kompa i jest odpowiedz i kilka załączników co i jak..
..
od dziś zacząłem wcinać ,miesiąc szybko minie a potem wyniki - oby były dobre tzn złe ..
WALCZYMY ...
pozdrówka
I walnąłem maila do Dra Kurkiewicza(mail podała Nati na forum) -wysłałem w środę około 22,00 i o dziwo w czwartek około 8,00 psrtyk kompa i jest odpowiedz i kilka załączników co i jak..
..
od dziś zacząłem wcinać ,miesiąc szybko minie a potem wyniki - oby były dobre tzn złe ..
WALCZYMY ...
pozdrówka
I NEED MY MEDS FOR I AM A PLACEBO ADDICT
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 164 gości