Betaferon
Moderator: Beata:)
Sylwia, a zerknij może do >> tego << tematu. Znajdziesz tam kilka porad.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
rob pisze:Natomiast kolekcjonerka może śmiało już go barć .
Rob, podziwiam Cię za tą pewność. Nigdy nie odważyłabym się napisać komuś, że śmiało może brać LDN. Może to po doświadczeniach własnych i innych osób, ale fakt, zachowując ciągłość tematu, w którym jesteśmy- Betaferon wyklucza LDN. Poza tym, ja taki tchórz jestem, szczególnie jeśli chodzi o kogoś innego, nie o mnie
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 2012-10-06, 23:25
- Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
To znów ja
W czwartek jadę do szpitala, w piątek mam rezonans i okaże się, czy kłucie od roku (nie wierzę, że to mi tak szybko minęło!) mi coś dało.
A tak poza tym, czytałam, że wiele osób odczuwa ból podczas zastrzyku - w takim przypadku radziłabym robić zastrzyk samemu, bez "maszyny" do wstrzykiwania, bo ona robi bardzo szybko, a samemu możemy dostosować tempo do swoich odczuć. Dodatkowo - przedtem kleiłam plastry Emla, ale są w średnio przystępnej cenie (prawie 30 zł za opakowanie z 2 plastrami), więc zaczęłam używać maści Emla. Działanie identyczne, a za cenę 25 zł za tubkę 5g, która starcza na dość dużo iniekcji (w końcu nie trzeba tego dużo, to tylko 1 igiełka), opłaca się o wiele bardziej niż te plastry. Tylko jeden haczyk - jest to na receptę. A tak to polecam, bo się sprawdza
W czwartek jadę do szpitala, w piątek mam rezonans i okaże się, czy kłucie od roku (nie wierzę, że to mi tak szybko minęło!) mi coś dało.
A tak poza tym, czytałam, że wiele osób odczuwa ból podczas zastrzyku - w takim przypadku radziłabym robić zastrzyk samemu, bez "maszyny" do wstrzykiwania, bo ona robi bardzo szybko, a samemu możemy dostosować tempo do swoich odczuć. Dodatkowo - przedtem kleiłam plastry Emla, ale są w średnio przystępnej cenie (prawie 30 zł za opakowanie z 2 plastrami), więc zaczęłam używać maści Emla. Działanie identyczne, a za cenę 25 zł za tubkę 5g, która starcza na dość dużo iniekcji (w końcu nie trzeba tego dużo, to tylko 1 igiełka), opłaca się o wiele bardziej niż te plastry. Tylko jeden haczyk - jest to na receptę. A tak to polecam, bo się sprawdza
-
- Posty: 449
- Rejestracja: 2013-08-12, 14:17
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontaktowanie:
Moje kłucie z czasem bolało bardziej Początkowo robiłam sama wstrzykiwaczem, ale później miałam odruch rzucaniowy o ścianę, więc na szczęście miał mnie kto wyręczyć w tej udręce. Najgorsze były zastrzyki w pośladek, igła trafiała mi w jakieś takie czułe miejsce i noga mimowolnie odskakiwała w tym momencie, ze 3 razy płyn poszedł w kosmos. Ja dostałam w komplecie taki wkład z płynem, mroziłam to to zawsze i schładzałam miejsce przed i po zastrzyku. Bez tego ani rusz.
„Nie trzeba odwagi, kiedy i tak nie ma wyboru.”
Moje doświadczenie z dawaniem co drugi dzień zastrzyku jest krótkie, jestem na betaferonie około miesiąc. Na razie robię zastrzyki wstrzykiwaczem i nie jest tak źle, najdłużej odczuwam zastrzyki w pośladki i w uda , może nie sam zastrzyk ale najdłużej te okolice są obolałe.
A mam takie pytanie jak było u was z objawami po zastzyku chodzi mi głownie o ból głowy i gorączkę. U mnie objawy te już po kilku zastrzykach ustąpiły.
W piątek idę w końcu do pracy prawie po 2 miesięcznej przerwie
A mam takie pytanie jak było u was z objawami po zastzyku chodzi mi głownie o ból głowy i gorączkę. U mnie objawy te już po kilku zastrzykach ustąpiły.
W piątek idę w końcu do pracy prawie po 2 miesięcznej przerwie
-
- Posty: 449
- Rejestracja: 2013-08-12, 14:17
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontaktowanie:
Ja mam szczerze dosyć, mimo że dopiero kończę drugie opakowanie. Jak ogólnie staram się nie myśleć o SM, to każdy zastrzyk mi o tym boleśnie przypomina. Plamy nie chcą zejść do końca, każdy zastrzyk mnie boli.
Po zastrzykach w rękę poprostu wysiadam, bo mnie niesamowicie bolą i mam silniejsze objawy grypowe niż po zastrzyku w inne miejsce, bo wtedy jedna tabletka paracetamolu nie działa. Jest coraz gorzej. Jak tak dalej pójdzie, to proszę o zmianę leku, albo rezygnuję.
Po zastrzykach w rękę poprostu wysiadam, bo mnie niesamowicie bolą i mam silniejsze objawy grypowe niż po zastrzyku w inne miejsce, bo wtedy jedna tabletka paracetamolu nie działa. Jest coraz gorzej. Jak tak dalej pójdzie, to proszę o zmianę leku, albo rezygnuję.
Aniu ( Kaczuś) ja miałam podobnie jak Ty, tz. zastrzyki w ręke bardzo bolały, wiec przy okazji comiesiecznej wizyty zapytałam Pani doktor co z tym zrobić . Powiedziała , że po prostu odstawic to miejsce....wiec zostały mi 3 inne miejsca, które tez czasem bola , ale nie tak bardzo jak te w rękę.
A tak w ogole ja jestem u kresu 2 -letniego kłucia ...i mój organizm chyba domaga sie chwilowego odstawienia. Bo wczesniej nie miałam prawie zadnych objawów po zastrzyku, natomiast teraz z miesiaca na miesiac jest coraz trudniej. ....Chwale pod niebiosa dni...takie jak ten dzisiejszy , kiedy to nie mam zastrzyku:)
A tak w ogole ja jestem u kresu 2 -letniego kłucia ...i mój organizm chyba domaga sie chwilowego odstawienia. Bo wczesniej nie miałam prawie zadnych objawów po zastrzyku, natomiast teraz z miesiaca na miesiac jest coraz trudniej. ....Chwale pod niebiosa dni...takie jak ten dzisiejszy , kiedy to nie mam zastrzyku:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości