Rebif

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Picek
Posty: 10
Rejestracja: 2009-03-03, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Picek » 2009-03-04, 14:01

chcesz mi powiedziec, ze tyle czasu zylem w bledzie :( ?

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-03-04, 18:52

nie wiem,mi tak kazała robic pielęgniarka.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Delfin
Posty: 556
Rejestracja: 2008-07-21, 16:25
Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Kontaktowanie:

Postautor: Delfin » 2009-03-06, 19:45

Optymistko ja też mam takie bule głowy rano po zastrzyku.Może to przez Rebif ?
Dopiero od tygodnia biorę pełną dawkę ale lepiej to znoszę niż połówki tzn.mam mniejsze gorączki i dreszcze

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-03-07, 13:02

wlasnie ja to zwalam na rebif, bo zawsze poranek po zastrzyku taki mam :evil: chociaz dzis utrzymuje mi sie dluzej i bol glowy i bol miesni :evil: no i w nocy pierwszy raz meczylam sie po zastrzyku z taka temperatura itd... moze dodatkowo wplyw ma na to wczorajszy dzien. po pierwsze pelen wrazen, po drugie dosc meczacy :roll:

Picek
Posty: 10
Rejestracja: 2009-03-03, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Picek » 2009-03-08, 13:33

Nie przemuj sie, z biegiem czasu to wszystko przejdzie. Wiem to z autopsji ;). Za 3-4 miesiace juz nie bedziesz odczuwac praktycznie zadnych negatywnych skutkow po zastrzyku =] Niestety te pare miesiecy trzeba przecierpiec :( ale czego sie nie robi dla zdrowia ;P

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-03-08, 15:55

Biorę rebif czwarty miesiąc,skutki uboczne są łagodniejsze,ale są. rano po zastrzyku boli mnie głowa,jestem jakaś sztywna nie mogę się odnaleźc. Podobno jednym skutki mijają prawie całkowicie innym zostają,neurolog każe mi się cieszyc,bo moje odczucia świadczą o tym,że lek działa. :lol:
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Delfin
Posty: 556
Rejestracja: 2008-07-21, 16:25
Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Kontaktowanie:

Postautor: Delfin » 2009-04-30, 13:06

Brałem Rebif przez 3 m-ce i w środę robiłem pierwsze badania kontrolne krwi. Dzień później trałem na izbę przyjęć z myślą,że to rzut. Po 2 dniach podawania solu przyszedł lekarz i oświadczył,że nie mogę dalej brać Rebif-u bo badania krwi sugerują,że mam polekową Laukopenie i anemie + nadczynność tarczycy :-/ .

Już tydzień bzz zastrzyków i powiem szczerze,że czuję się lepiej. Nie mam zgagi i czkawek i mogę spać normalnie jak człowiek a nie zasypiać o 4 rano.
W poniedziałek muszę się stawić w szpitalu na resztę badań bo ponoć morfologia do bani i mam mało żelaza.Zobaczymy.

Przyjmuję leki:
Metocard 50 mg
Metizol
Helicid

mlodawake
Posty: 7
Rejestracja: 2009-05-07, 22:21
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Postautor: mlodawake » 2009-05-07, 22:54

Witam biore rebif juz od prawie roku wstrzykuje sobie go rano i musze powiedziec ze skutki uboczne sa takie ze po 2 miesiacach zacza oslabiac mi watrobe i jestem ja diecie, boli mnie glowa i gdyby nie tabletki przeciwbólowe to nieporadzilabym sobie, czesto odczuwam zmeczenie a w zasadzie 3 razy w tygodniu kiedy robie sobie zastrzyk, a po zastrzyku mam straszne plamy jakby siniaki niestety oklady z rumianku juz nie pomagaja i musze czekac az same sie zagoja. W ciagu tego roku mialam 2 rzuty ale lekarz powiedzial ze moje zmiany demilizacyjne sie pomniejszyly wiec jestem zadowolona z dzialania leku.
Gra trwa dalej... A zycie wciąż płynie...

mlodawake
Posty: 7
Rejestracja: 2009-05-07, 22:21
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Postautor: mlodawake » 2009-05-07, 22:55

Witam biore rebif juz od prawie roku wstrzykuje sobie go rano i musze powiedziec ze skutki uboczne sa takie ze po 2 miesiacach zacza oslabiac mi watrobe i jestem ja diecie, boli mnie glowa i gdyby nie tabletki przeciwbólowe to nieporadzilabym sobie, czesto odczuwam zmeczenie a w zasadzie 3 razy w tygodniu kiedy robie sobie zastrzyk, a po zastrzyku mam straszne plamy jakby siniaki niestety oklady z rumianku juz nie pomagaja i musze czekac az same sie zagoja. W ciagu tego roku mialam 2 rzuty ale lekarz powiedzial ze moje zmiany demilizacyjne sie pomniejszyly wiec jestem zadowolona z dzialania leku.
Gra trwa dalej... A zycie wciąż płynie...

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-05-07, 23:52

Uuuu no to gratulacje :) Zajebista sprawa :)
Nawet nie wiedzialem ze sie moga pomniejszyc, ponoc w mlodym wieku jakos ta oslonka sie odbudowuje, a z wiekiem traci ta zdolnosc... hmmm
Mam nadzieje ze u mnie bedzie tai sam efekt :)
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

mlodawake
Posty: 7
Rejestracja: 2009-05-07, 22:21
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Postautor: mlodawake » 2009-05-08, 16:18

Mój lekarz tez nie wiedzial podobno jestem fenomenem hehe ;) ale mam nadzieje ze nie tylko ja tak mam i innym tez tak to pomaga no ale choroba nadal jest niestety ...
Gra trwa dalej... A zycie wciąż płynie...

Picek
Posty: 10
Rejestracja: 2009-03-03, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Postautor: Picek » 2009-05-09, 08:22

Ja tez chcialem sie pochwalic ;)

Rebif biore juz 7 miesiecy
- nie mialem rzutu od 1,5 roku
- praktycznie nie odczuwam skutkow dzialania leku
- watroba wporzo :) (nawet pomimo tego ze sie nie oszczedzam, jezeli chodzi o jedzenie)


takze jestem pelen nadzieji :)

niedlugo bedzie rezonans wiec zobaczymy jak skuteczna jest terapia, w kazdym badz razie 1,5 roku bez rzutu napawa mnie optymizmem :)

Ayanami
Posty: 6
Rejestracja: 2009-04-08, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Ayanami » 2009-06-04, 16:06

Brałam Rebif dwa miesiące i musiałam niestety odstawic.. Próby wątrobowe przekroczyły normy 10krotnie, było podejrzenie że wątroba została już uszkodzona, ale na szczeście nie. Niemniej trzebabyło zakończyc leczenie..

Mam jeszcze jedną strzykawkę Rebifu, gdyby ktoś chciał, mogę bez problemu oddac.

Proszę pisac na gg.
Pozdr

aloen
Posty: 183
Rejestracja: 2009-05-25, 12:59
Lokalizacja: Pyrlandia

Postautor: aloen » 2009-06-04, 22:29

Biorę Rebif już półtora roku. Odczuwam czasem osłabienie, bóle głowy. Ślady po zastrzyku trzymaja mi się długo w postaci jakby siniaków, ale to wszystko mało istotne. Najwazniejsze, że rezonans wykonany po 6 miesiącach pokazał brak ognisk zapalnych a demielinizacje sie zmniejszyły.
Od początku brania Rebifu nie miałem rzutu, badania krwi zawsze w normie, watroba ok (nie stosuję żadnej diety).
W poniedziałek idę na drugi rezonans kontrolny i zobaczymy co będzie.
Ludzie mądrzeją z wiekiem, przeważnie jest to wieko od trumny.

nikola
Posty: 43
Rejestracja: 2009-02-20, 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Rebif- siniaki

Postautor: nikola » 2009-06-10, 23:20

Po zastrzykach Rebifem również mam okropne siniaki. Pielęgniarka nastraszyła mnie, że to może doprowadzić to do martwicy, ale skórę miałam zawsze wrażliwą. Mam robi c w brzuch, ale nie mam jeszcze odwagi, Rebif biorę od 3 miesięcy. Boję się, że to będzie bardzo bolało :). Następnego dnia po zastrzyku słabiej widzę. Nie wiem, czy to efekt działania leku, czy po prostu jestem zmęczona. Jak miałam drugi rzut, to "padło" mi na oczy. Prawie się cofnęło :)
":Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni."


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości