Olej lniany - cudowne uzdrowienie?

Medycyna niekonwencjonalna, dieta, suplementy itp.

Moderator: Beata:)

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2013-03-24, 16:44

juz zagladalam na Twoja strone ;) i mieso i nabial juz wykreslone z mojego jadlospisu.
Suplementy owszem pare mozna stosowac ( u mnie witamina D, B12 i cholina)ale nie chce brac codziennie garsci tabletek.

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-03-24, 17:47

Cholina nie przyswoi się, jeśli nie będzie w diecie odpowiedniej ilości urydyny i aktywnych kwasów omega 3. Ale ogólnie - to Twoje zdrowie, więc jeśli nie chcesz brać garści tabletek, bo to jest zbyt duży wysiłek żeby spróbować pozbyć się choroby - nic na to kurcze nie poradzę :D Dorzuć chociaż olej z wiesiołka, witaminę K2 (forma mk4 najlepiej zmiksowana z mk7) i może lit, bo on grosze kosztuje a bardzo fajnie działa.

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2013-03-25, 09:01

tomakin pisze:D Dorzuć chociaż olej z wiesiołka, witaminę K2 (forma mk4 najlepiej zmiksowana z mk7) i może lit, bo on grosze kosztuje a bardzo fajnie działa.


suplementację warto brać rozważnie i warto wiedzieć po co. tak aby zdrowotne skutki przewyzszały efekty uboczne.
jakie korzysci s,ą dla chorych na SM z suplementacji vit K?

olej z wiesiołka nie niesie korzyści dla chorych na SM, jest wręcz niezalecany z powodu zawartosci kwasu gamma linolenowego, który bierze udział w pobudzaniu Th1 odp. immunologicznej, która jest zawsze podwyższona w okresie rzutu.

Oczywiscie suplementacja olejem z wiesiołka rzutu nie spowoduje, ale korzysci z niego dla chorego na SM nie ma.

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2013-03-25, 12:15

no i wlasnie tu zaczyna sie problem... Jedna osoba pisze olej z wiesiolka i inna pisze ze raczej nie. I jak ma tu byc czlowiek madry ;) Hmmm.. ;)

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-03-25, 12:47

No też się zdziwiłam, że olej z wiesiołka to na SM to nic dobrego. Jednej, dobrej neurolog, specjalistce od SM zarzucali, że ona to na wszystko olej z wiesiołka. I w poradni SM do której uczęszczałam można było nabyć tenże olej w kapsułkach i pacjentki bardzo go sobie chwaliły.

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-03-25, 13:34

jak to co zrobić, popatrzeć na badania, w badaniach klinicznych suplementacja olejem z wiesiołka pozwalała całkowicie odstawić leki większości chorych na reumatoidalne zapalenie stawów (choroba o nieco zbliżonym podłożu do SM - ma tak samo rozregulowaną T1 i T2), zaś w stwardnieniu rozsianym olej z wiesiołka w ciągu 2 lat cofnął chorobę o około 2 punkty na skali EDSS (w tym samym czasie grupa otrzymująca placebo miała pogorszenie o ponad punkt). Efekt w przypadku takich schorzeń jest na tyle potężny, że można zastanawiać się, czy niedobór kwasu gamma linolenowego nie jest warunkiem koniecznym rozwoju stwardnienia rozsianego.

I nie słuchać takich kub, bo to niezdrowe.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-03-25, 14:22

Zaczynamy odbiegać od tematu oleju lnianego. Wracamy więc do meritum.
Obrazek

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-03-25, 15:32

kurcze, myślałem że temat dotyczy bardziej terapii dr Budwig, która jest złożona z większej ilości elementów niż olej i zresztą niekompletna (bo była układana przez dr Budwig pod kątem nowotworów), no ale OK.

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2013-03-25, 15:45

Beatko nie denerwuj sie, tak daleko nie odbiegamy od tematu ;)
Bo przy piciu oleju lnianego trzeba zachowac pare waznych punktow i teraz wlasnie staramy sie to wyjasnic. Co oprocz oleju lnianego przy terapii musi byc jakie suplementy trzeba zachowac i tak nam sie temat rozciagnal ;)

tomakin ile trzeba pic oleju z wiesiolka dziennie tez 10-20 ml? jak przy oleju lnianym? I jakie dawki choliny, witaminy K2?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez gosc, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-03-25, 16:21

gosc pisze:Beatko nie denerwuj sie, tak daleko nie odbiegamy od tematu ;)

Jestem niespotykanie spokojna[jak zwykle :1: ] i dlatego też napisałam, że zaczynamy odbiegać od tematu, a nie, że odbiegliśmy ;-)
Chciałabym, aby każdy szukający znalazł to, co go interesuje. Szuka tematu- olej lniany- voilà. Znam Was i Wasze możliwości, gdy macie wenę :-D i dlatego wolę dmuchać na zimne ;-)
Pamiętajcie, że dla laika Wasze pojęcia są czarną magią i diety czy terapie zaczynają zlewać się w jedną, niezrozumiałą całość. Nie mam na tyle czasu, aby wciąż na PW tłumaczyć innym, jaka jest różnica między tym czy owym, i czy ta terapia to to samo, co ta? Od tego jest forum. Szanujmy również tych, którzy czytają Nas po raz pierwszy.
Poza tym wszystko OK i nie krzyczałam przecież ;-)

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-03-25, 17:05

Nie no, spoko spoko, tyle że w terapii dr Budwig najważniejsza chyba informacja jest taka, że ona NIE podziała tak, jak powinna - jeśli nie będzie uzupełniona innymi elementami. Jest to terapia od początku do końca pomyślana w celu leczenia nowotworów, a nowotwory "trochę" się różnią od SM. Jasne że pomoże i warto ją stosować, ale jeszcze lepiej - zmodyfikować. To jak z witaminą D, nie można pisać o uzupełnianiu tej witaminki jeśli nie pisze się o magnezie - inaczej to wszystko nie zadziała, jedno wymaga drugiego żeby w ogóle aktywować się w organizmie. Sama terapia olejem lnianym polega na zalaniu organizmu kwasem ALA plus na wyparciu innych kwasów, co faktycznie ma potężne działanie przeciwzapalne i może zupełnie powstrzymać rzuty, zwłaszcza jeśli terapię uzupełni się o redukcję stresu (co podnosi poziom DHEA i obniża kortyzolu) oraz opalanie się, czyli nie tylko uzupełnienie witaminy D, ale też dalsza redukcja stresu. Ale przy SM samo tylko zatrzymanie procesów autoimmunologicznych to za mało - i według mnie powinno się o tym przypominać na każdym kroku. A jak nie daj Satanie ktoś zrobi sobie pełną terapię dr Budwig nie uzupełniając witaminy B12, co jest dość mocno wskazane przy nowotworach, ale niemal samobójcze przy stwardnieniu...

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2013-03-25, 19:23

Podsumowujac myse ze odstawienie miesa jest dobra rzecza ja jem okazjonalnie mieso tzn. moze 3-4 razy w roku i rzuty choroby mam co 3-4 lata. Dletego odstawie calkowicie mieso.
Co musze dodac to :
Olej lniany 10-20 ml. codzienie.
Witamina D lub opalanie
Witamina B12
Czas pokaze co bedzie :)

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-03-25, 20:25

jeśli przez długi czas jesz mięso tak okazyjnie i nie uzupełniasz B12, to masz naprawdę krytycznie niski poziom - zresztą praktycznie wszyscy chorzy na SM mają bardzo niski, ale dieta wege, pomimo wszystkich jej zalet, jednak obniża poziom B12 i to dość znacznie. Wskazana byłaby albo kontrola lekarska (i co za tym idzie, zapewne dość bolesne zastrzyki z B12), albo B12 w formie pod język - koszt jakieś 30 zł, skuteczność zbliżona do zastrzyków, albo - co byłoby najlepszym rozwiązaniem - suplement metylokobalaminy.

I żeby nie było że offtop - terapia dr Budwig nieodłącznie wiąże się z zagadnieniem B12, gdyż wywołuje niedobór tej witaminy. W przypadku nowotworów jest to w miarę OK, bo komórki nowotworowe potrzebują jej żeby się mnożyć, ale w przypadku SM niedobór to najgorsze co może być, bez B12 nie ma regeneracji mieliny.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-03-27, 21:13

gosc pisze:ja jem okazjonalnie mieso tzn. moze 3-4 razy w roku i rzuty choroby mam co 3-4 lata.

Ja jem mięso bardzo często i ostatni poważny rzut(po którym dostałam diagnozę) miałam 5 lat temu;)
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-03-27, 22:34

oczywiście, że ma, co wykazano wieloma badaniami - między innymi dlatego terapia dr Budwig jest tak skuteczna. A że Ty nie miałaś rzutów... znam ludzi, którzy palą 40 lat i są zdrowi. Co nie znaczy, że palenie jest zdrowe. Po prostu masz szczęście i tyle.


Wróć do „Leczenie alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości