homag pisze:Ola nie jest moim zamiarem namawianie Cię do czegokolwiek, ale rodzaj testu to rzecz kluczowa i mająca ogromny wpływ na wiarygodne wyniki. Często bywa, że nawet te dobre badania za pierwszym razem nie wykryją u nas boreliozy.
Wojtek ma racje w 100% .Ja też uwierzylam ,że mam totalnie wykluczoną boreliozę... i zmarnowałam 6 lat i całkiem niezłą kondycję .Testy ,które robią w diagnostyce to te najprostsze Elisa ,które dają pewność tylko przy świeżym zakażeniu. U mnie też wyszedł ujemny.
Jakimś cudem obudziłam się i dostałam do Dr.W i stał się cud boreliozy.
Nie poddawaj się !!! Drąż temat do upierdliwości!!!
Pamiętaj ,że dobrze jest się przygotować do badania. (chyba staję się orędowniczką boreliozy)