kilka fotek z Japonii tegoroczne i zeszłoroczne. mnie poznac łatwo - najbielsze stworzenie. Latynos to Mąż.
dodaję link- wiecej zdjęc pojawi się wkrótce
http://www.fotosik.pl/u/djprinzesin/album/1206557
miłęgo oglądania
zdjecie w maseczce to akurat czas rzutu - dostawałam solu medrol więc zalecono izolacje od ludzi a ze ja w domu nie usiedzę, to maskę na twarz i w drogę;)
Nasze pocztówki z wakacji
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1010
- Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Zosiu podobni? pierwszy raz słyszę, ale serdecznie dziękuję rodzinka dziękuje łamanym polskim.
bardzo go ciekawi co to za forum i sobie po cichu tlumaczy w translatorze co tutaj wypisuje. mimo ze mu wszystko tłumacze, to chce samemu czytac. więc jak juz potłumaczy- a wychodzą absolutne bzdury ;D czyta ten polski na głos a ja dostaję ataku smiechu. Niestety czytanie po polsku dla osoby hiszpansko,tudziez japonsko jezycznej to wielka walka
ale za kazdym razem dochodzi do wniosku ze go synek, ktory wciaz pozostaje tylko w planach, nauczy polskiego
bardzo go ciekawi co to za forum i sobie po cichu tlumaczy w translatorze co tutaj wypisuje. mimo ze mu wszystko tłumacze, to chce samemu czytac. więc jak juz potłumaczy- a wychodzą absolutne bzdury ;D czyta ten polski na głos a ja dostaję ataku smiechu. Niestety czytanie po polsku dla osoby hiszpansko,tudziez japonsko jezycznej to wielka walka
ale za kazdym razem dochodzi do wniosku ze go synek, ktory wciaz pozostaje tylko w planach, nauczy polskiego
mariposa, Twoje fotki są super i przyjemnie się je ogląda, choć nikogo nie znam.
Gratuluję miejsca gdzie się znajdujesz, bo Japonia to kraj, gdzie chciałbym mieszkać. Mnie zawsze fascynują ludzie, którzy tam mieszkają, ich kultura i ich sposób na życie.
Życzę jak najszybszych zrealizowania planów. Taki maluszek pół latynos, a pół europejczyk będzie śliczny. Pozdrowienia dla męża.
Gratuluję miejsca gdzie się znajdujesz, bo Japonia to kraj, gdzie chciałbym mieszkać. Mnie zawsze fascynują ludzie, którzy tam mieszkają, ich kultura i ich sposób na życie.
mariposa pisze:synek, ktory wciaz pozostaje tylko w planach
Życzę jak najszybszych zrealizowania planów. Taki maluszek pół latynos, a pół europejczyk będzie śliczny. Pozdrowienia dla męża.
Wojtek
Dziękuje
a Synek to jeszcze trochę. został mi ostatni rok studiów. ale w głowie już do konca wiem , ze bedzie miał ciemnniejszą skóre jak mąż i będzie korpulentny < własnie uslyszalam nad głową : napisz ze nie jest gruby tylko korpulentny synus>... więc taki własnie będzie
co do tutejszych ludzi... to jest kultura nastawiona na pracę. praca od rana do wieczora, urlopów..tyle co nic. a na relaks juz siły nie zostaje niestety. więc za rózowo to nie jest. ja póki co kręce coś tam internetowo, więc w ten japoński obieg nie weszłam i będę sie trzymac od niego z daleko, byle tylko kasa była
a Synek to jeszcze trochę. został mi ostatni rok studiów. ale w głowie już do konca wiem , ze bedzie miał ciemnniejszą skóre jak mąż i będzie korpulentny < własnie uslyszalam nad głową : napisz ze nie jest gruby tylko korpulentny synus>... więc taki własnie będzie
co do tutejszych ludzi... to jest kultura nastawiona na pracę. praca od rana do wieczora, urlopów..tyle co nic. a na relaks juz siły nie zostaje niestety. więc za rózowo to nie jest. ja póki co kręce coś tam internetowo, więc w ten japoński obieg nie weszłam i będę sie trzymac od niego z daleko, byle tylko kasa była
Niestety kochani, ale wróciłem
(z zasłużonego urlopu). Było świetnie:
oczywiście w towarzystwie wnuczki łowiliśmy ryby
tu trafiła mi się pierwsza w życiu bellona
jagody w tym roku były nie do przebrania
w 3 godz. zbieraliśmy na dwie pary rąk 5 kg. jagód
ale wszystko co fajne szybko się kończy i trzeba było pożegnać się na rok z Naszym morzem
Cieszę się, że znów jestem z Wami Tam latałem z laptopem po działce i szukałem netu
(z zasłużonego urlopu). Było świetnie:
oczywiście w towarzystwie wnuczki łowiliśmy ryby
tu trafiła mi się pierwsza w życiu bellona
jagody w tym roku były nie do przebrania
w 3 godz. zbieraliśmy na dwie pary rąk 5 kg. jagód
ale wszystko co fajne szybko się kończy i trzeba było pożegnać się na rok z Naszym morzem
Cieszę się, że znów jestem z Wami Tam latałem z laptopem po działce i szukałem netu
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Zibi świetne fotki:)
Już żałuję,że mnie tam nie było:)
U nas juz pojawiają się prawdziwki,o kurkach nie wspomnę-ale nie mam czasu wybrać się do lasu i narobic trochę hałasu;)
Zibi pisze:w 3 godz. zbieraliśmy na dwie pary rąk 5 kg. jagód
Już żałuję,że mnie tam nie było:)
U nas juz pojawiają się prawdziwki,o kurkach nie wspomnę-ale nie mam czasu wybrać się do lasu i narobic trochę hałasu;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 2012-06-03, 14:51
- Lokalizacja: Chodzież
- Kontaktowanie:
Agwol77 tylko pozazdrościć takich wojaży
Ja co prawda tylko nad naszym Bałtykiem byłam, ale to też był fascynujący czas ... zostało mnóstwo wspomnień, jeszcze więcej zdjęć:
żeby nie było, żem skąpa to wkleję choć jedno
"leżing...plażing...bibling"
Ja co prawda tylko nad naszym Bałtykiem byłam, ale to też był fascynujący czas ... zostało mnóstwo wspomnień, jeszcze więcej zdjęć:
żeby nie było, żem skąpa to wkleję choć jedno
"leżing...plażing...bibling"
Nadzieję, miłość i radość codziennie uzupełniam wiarą
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości