Nie znalazłam tego tematu na forum, być może warto, co o tym sądzicie?
http://ewadabrowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2&Itemid=10&lang=pl
Rola nietolerancji pokarmowych w leczeniu chorób z autoagresji, przykład 4
http://www.waldtour-revita.pl/index.php
Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Moderator: Beata:)
zainteresowałam się tym tematem i już nawet mam w wersji elektronicznej książkę dr Dąbrowskiej i muszę ją przeczytać ale z opinii jakie znalazłam osoby, które to stosowały są bardzo zadowolone...
czemu by nie spróbować nie tylko dla zdrowia ale też dla tych 10 kg, które przyszło w ciągu ostatnich 2 lat ;/
czemu by nie spróbować nie tylko dla zdrowia ale też dla tych 10 kg, które przyszło w ciągu ostatnich 2 lat ;/
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Dla nas dieta dr Dąbrowskiej ok. Tata stosuje ją już prawie rok. Od cukru każdy może się odzwyczaić. Plusem stosowania diety jest odstawienie leków na nadciśnienie. Teraz ciśnie ma książkowe . Waga spadła myślę o jakieś 15 - 20 kg. Tylko na początku wydaje się że nie ma co jeść. Kwestia przestawienia się. Dietę polecił lekarz od boreliozy.
to tylko Kami
Bardzo ciekawa dieta. Mi nie przeszkadza jedzenie warzyw i owoców Wypróbuję ją jak tylko znajdę odpowiednie produkty, bo tutaj gdzie mieszkam z niektórymi będzie problem.
http://www.katarzynadebska.pl/
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney
Wydaje mi się że Dąbrowska wzoruje się na Gersonie. Fascynujący film i daje do myślenia
http://www.google.pl/search?q=youtube+c ... Xlo6GB2up8
Myślę że ma to sens, ale jak to zastoswać..?
http://www.google.pl/search?q=youtube+c ... Xlo6GB2up8
Myślę że ma to sens, ale jak to zastoswać..?
Czy ta dieta w czymś pomaga hm... zależy oczywiście od organizmu... moja dziewczyna stosuje ją pół roku... zrobiła test na nietolerancje pokarmową... nie może jeść przetworów mlecznych i pszennych. Moje zdanie jest takie że nie powinniśmy odmawiać sobie jedzenie, no chyba że nasz stan zdrowia się pogarsza. Niby warzywa wzmacniają ale ja dostrzegłem że jej wcale nie... Nawet przytyła . Ale jak już wcześniej napisałem każdy organizm jest inny. Najlepiej jak każdy sprawdzi to na sobie i sam zobaczy czy są efekty.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kermit272, łącznie zmieniany 1 raz.
No a tu lekarz z SM i dieta..
http://prozacmonologues.blogspot.com/20 ... eview.html
dałam ten link w "znalezione w sieci" bo mi się ten wątek zgubił
Gerson, Dąbrowska, ta lekarka..
http://prozacmonologues.blogspot.com/20 ... eview.html
dałam ten link w "znalezione w sieci" bo mi się ten wątek zgubił
Gerson, Dąbrowska, ta lekarka..
beta13 pisze:No a tu lekarz z SM i dieta..
http://prozacmonologues.blogspot.com/20 ... eview.html
dałam ten link w "znalezione w sieci" bo mi się ten wątek zgubił
Gerson, Dąbrowska, ta lekarka..
mitochondria w dobrej kondycji to klucz do regeneracji układu nerwowego
czyli dieta, aktywność fizyczna, mentalna (medytacje, praktyki szamańskie itp.) oraz suplementacja
jeden z polecanych suplementów
http://www.dluzszezycie.pl/artykuly-o-z ... tochonrium
Zrobiłam ostatnio podejście do postu wg Ewy Dąbrowskiej.
Wyszło mi 6 dni, potem przerwałam. Przerwałam, bo:
1. Byłam bardzo senna (nie zmulona, tylko właśnie taka senna) - to by uszło w trakcie urlopu, ale z pracą kolidowało.
2. Źle zniosłam interferon w trakcie poszczenia. Zamiast jednego dnia z gorączką miałam dwa. Bardziej bolały mięśnie.
Ale i plusy były - głównie taki reset w głowie. Jak hurtem wyeliminowałam tyle rzeczy, to potem łatwiej było świadomie wprowadzać z powrotem do jadłospisu to, co się chce. Słodkie było duuużo bardziej słodkie, a to dobry myk na ograniczenie cukrów prostych.
Wyszło mi 6 dni, potem przerwałam. Przerwałam, bo:
1. Byłam bardzo senna (nie zmulona, tylko właśnie taka senna) - to by uszło w trakcie urlopu, ale z pracą kolidowało.
2. Źle zniosłam interferon w trakcie poszczenia. Zamiast jednego dnia z gorączką miałam dwa. Bardziej bolały mięśnie.
Ale i plusy były - głównie taki reset w głowie. Jak hurtem wyeliminowałam tyle rzeczy, to potem łatwiej było świadomie wprowadzać z powrotem do jadłospisu to, co się chce. Słodkie było duuużo bardziej słodkie, a to dobry myk na ograniczenie cukrów prostych.
It doesn't get any easier; you just go faster.
Dr Edyta Biernat chorująca od 15 lat na SM opowiada o diecie:
http://vimeo.com/38788975
sama zaczęła właśnie u Dąbrowskiej i wyciszyła swoje sm, a teraz stosuje u swoich pacjentów - jest reumatologiem
Też brzmi to sensownie.. Jedno jest pewne: gluten i mleczko won!
http://vimeo.com/38788975
sama zaczęła właśnie u Dąbrowskiej i wyciszyła swoje sm, a teraz stosuje u swoich pacjentów - jest reumatologiem
Też brzmi to sensownie.. Jedno jest pewne: gluten i mleczko won!
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości