znowu sama?
znowu sama?
byłam szczęśliwa,że Was znalazłam.Odżyłam.Nauczyłam się dzielić z Wami moimi smutkami i radościami.Tak zwykle,bez górnolotnych przemyśleń.Ostatnio coś zaczęło złego się dziać na forum.Dlaczego?Kto znalazł cel w niszczeniu mojego i myślę,że nie tylko mojego odzyskanego w miarę normalnego, spokojniejszego i szczęśliwszego życia?Czy nie mamy dosyć zmartwień?Czy tak jak wszędzie ktoś musi dominować?Chyba jestem za stara i za potulna no i za głupia,żeby zrozumieć kogoś,kto chce zniszczyć nasze forum.Mam pecha w życiu.Wszystko się sypie,życie rodzinne i wy i znowu zostanę sama?Kolejny raz nie uda mi się pozbierać.Dlaczego
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Kochana Wiesiu!!!
Proszę nie poddawaj sie złym emocjom!Nie warto!I nie chodzi mi o to,ze to "tylko"forum,bo widzę po wielu Waszych wypowiedziach,że tak nie jest!!
Ze jesteście tu jak rodzina,a z racji choróbska rozumiecie sie aż nadto....
Znasz pewnie to przysłowie,że "nieszczęścia chodzą parami" i to jest prawda,bo jak na nas spada jedna sprawa to bez problemu możemy ja przezwyciężyć.Ale jak sie nakłada kilka to juz nie lada ciężar!Ale na pewno uda Ci sie przetrwac te zawirowania!
Proszę Cię trzymaj sie!!1az nadto wiem,że nie warto i nie mozna poddać sie takiej beznadziei,ja tez co dzień walczę......o życie
[ Dodano: 2008-10-29, 10:23 ]
Acha i ten Twój temat postu...........
Może dasz rade go zmienić???
Proszę nie poddawaj sie złym emocjom!Nie warto!I nie chodzi mi o to,ze to "tylko"forum,bo widzę po wielu Waszych wypowiedziach,że tak nie jest!!
Ze jesteście tu jak rodzina,a z racji choróbska rozumiecie sie aż nadto....
Znasz pewnie to przysłowie,że "nieszczęścia chodzą parami" i to jest prawda,bo jak na nas spada jedna sprawa to bez problemu możemy ja przezwyciężyć.Ale jak sie nakłada kilka to juz nie lada ciężar!Ale na pewno uda Ci sie przetrwac te zawirowania!
Proszę Cię trzymaj sie!!1az nadto wiem,że nie warto i nie mozna poddać sie takiej beznadziei,ja tez co dzień walczę......o życie
[ Dodano: 2008-10-29, 10:23 ]
Acha i ten Twój temat postu...........
Może dasz rade go zmienić???
Wiesiu, może mniej dramatycznie? Nawet nie wiesz, że swoim postem mi pomogłaś, gdyż juz myślałem, że to ja jestem wrażliwy inaczej. Też mam takie odczucie zmiany atmosfery i ducha forum, ale to pewnie minie tak jak ciemniejsza chmura na niebie. Przecież i my mamy hustawkę nastroju. Ja na nazie zjechałem na bocznicę, jeszcze nie do zajezdni. Pozdrawiam
moi mili,to nie tak.Wiem,że mam przyjaciół wśród Was.Szkoda tylko,że te okropne kłótnie wykruszają nas.Myślę,że wielu z nas zniechęci się kłótniami.Zdaję sobie sprawę,że zmartwienia chodzą parami,czasem trójkami.Atmosfera domowa mnie okropnie przygnębia i trafiłam na forum na kłótnie.Pomyślałam,że znowu będę sama,bo nie chcę i nie lubię kłócić się o coś co nie ma sensu,żeby ktoś nad kimś zapanował?Nie umiem i nie chcę zmieniać tytułu.Jakoś się trzymam w prywatnym życiu.Tyle lat nauczyło mnie wytrwałości.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Bardzo Wam dziękuję i przepraszam,że tak zawile napisałam .Zostałam źle zrozumiana.Poprawię się.Ktoś napisał " pomyśl dwa razy zanim powiesz".Tak zrobię.Ostatnio nie mogę z niczym zdążyć.Piszę szybko,wpadam na chwilkę i dalej do codziennych zajęć.Znowu się tłumaczę.Wybaczcie.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
a ja tam nie wiem o co chodzi bo ostatnio mniej tu zaglądałam (jak narazie to nie wiem gdzie kliknąć )
i nie przegladam każdego tematu tylko takie, które mnie interesują dlatego ważne jest jak nazwiemy temat. Ważne żeby się bałagan nie robił i żeby łatwo można było znaleźć informacje wrśód wielu postów.
Wiesiu głowa do góry
i nie przegladam każdego tematu tylko takie, które mnie interesują dlatego ważne jest jak nazwiemy temat. Ważne żeby się bałagan nie robił i żeby łatwo można było znaleźć informacje wrśód wielu postów.
Wiesiu głowa do góry
eh :]
Wiesiu kochana, nie było mnie tu dość długo i gdy zajrzałam na forum, to mnie odrzuciło, postanowiłam, że nie będę zaglądać jeszcze przez kilka dni, pomogło, skłóceni poszli na kieliszeczka, a ja wróciłam i się cieszę, że znowu jest tak jak było. I cieszę się niezmiernie, że Ty nadal martwisz się o nas wszystkich i o całe forum, nasz Ty Aniele Stróżu
Wiesiu, mam podobne odczucia, zanim zajrzałam na ten i kilka innych tematów myślałam że mi sie tylko wydaje że coś jest nie tak.
Ale głęboko wierzę że wszystko tutaj dobrze się ułoży.
Chyba jednak jesienne humory dokuczają części forumowiczów, ale one mają do siebie to że szybko mijają, oby tak było i w tym przypadku..
Ale głęboko wierzę że wszystko tutaj dobrze się ułoży.
Chyba jednak jesienne humory dokuczają części forumowiczów, ale one mają do siebie to że szybko mijają, oby tak było i w tym przypadku..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości