Pomóżcie proszę...
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Hej!..chyba mnie zle zrozumieliscie. Czemu mialbym dostac zespolu popunkcyjnego ? Przeciez mimo 9 prob nie udalo im sie pobrac tego plynu.
A wypisza mnie raczej sami, bo powiedzieli, ze juz pomyslow wiecej nie maja...
paranoja..
A wypisza mnie raczej sami, bo powiedzieli, ze juz pomyslow wiecej nie maja...
paranoja..
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez SDaniell83, łącznie zmieniany 2 razy.
Musi byc dobrze!!
SDaniell83 pisze:Czemu mialbym dostac zespolu popunkcyjnego ?Przeciez mimo 9 prob nie udalo im sie pobrac tego plynu.
Wiesz, może źle się wyraziłam, może to nie dokładnie zespół popunkcyjny miałam na myśli. Jak miałam mieć pierwszą cesarkę to bardzo się bałam znieczulenia w kręgosłup, bo słyszałam, że to może mieć poważne skutki uboczne. Potem ktoś (nie wiem czy nie przypadkiem z personelu szpitalnego, ale nie dam głowy) powiedział mi, że te skutki uboczne to nie od samego znieczulenia tylko od nieudanych prób wkłucia się w kręgosłup. I właśnie czegoś takiego się u Ciebie obawiałam. Dlatego polecałam pozostanie w szpitalu, przynajmniej tak długo, jak długo lekarze uznają za stosowne.
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Z tego co wiem zespół popunkcyjny wystepuje na skutek ubytku płynu mózgowo-rdzeniowego, więc od samego nakłucia nie ma mozliwosci, aby taki zespół wystapił.
Ale może sie myle, nieważne.
Wróciłem ze szpitala.
W sumie niczego sie nie dowiedziałem, lekarze widzieli moje wariacje z miesniami i nazwali je fascykulacjami, ale nie wiedza czemu tak sie dzieje.
Twierdzą, że nie mam sm-u, ale stwierdzili anizokorie (to tez mam w wypisie)
Po konsultacji rzutem na tasme zrobili mi potencjały wzrokowe. Wynik co prawda za 3 tygodnie, bo jakas tam doktorowa jest na urlopie, ale pani, która mi to robiła, troche sie zna i powiedziała mi po długiej namowie, że w tym prawym jest wydłuzona latencja czy jakos tak. Wcale sie nie zdziwiłem.
Punkcji mi nie zrobili, nie wiem czemu, albo jestem jakims kosmita, albo po prostu nie potrafia.
Tak wiec nadal jestem z niczym...i nie wiem co dalej...
Ale może sie myle, nieważne.
Wróciłem ze szpitala.
W sumie niczego sie nie dowiedziałem, lekarze widzieli moje wariacje z miesniami i nazwali je fascykulacjami, ale nie wiedza czemu tak sie dzieje.
Twierdzą, że nie mam sm-u, ale stwierdzili anizokorie (to tez mam w wypisie)
Po konsultacji rzutem na tasme zrobili mi potencjały wzrokowe. Wynik co prawda za 3 tygodnie, bo jakas tam doktorowa jest na urlopie, ale pani, która mi to robiła, troche sie zna i powiedziała mi po długiej namowie, że w tym prawym jest wydłuzona latencja czy jakos tak. Wcale sie nie zdziwiłem.
Punkcji mi nie zrobili, nie wiem czemu, albo jestem jakims kosmita, albo po prostu nie potrafia.
Tak wiec nadal jestem z niczym...i nie wiem co dalej...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez SDaniell83, łącznie zmieniany 2 razy.
Musi byc dobrze!!
SDaniell83 pisze:W sumie niczego sie nie dowiedziałem, lekarze widzieli moje wariacje z miesniami i nazwali je fascykulacjami, ale nie wiedza czemu tak sie dzieje.
Twierdzą, że nie mam sm-u, ale stwierdzili anizokorie (to tez mam w wypisie)
Ja też mam anizokorie i fascykulacje. Mam też szumy uszne. Potencjały wzrokowe i słuchowe w normie, w głowie dwie zmiany naczyniopochodne, w płynie prążki oligoklonalne wyłącznie identyczne z prążkami we krwi (wkłucie za 6-tym razem). Nikt nie zaryzykuje stwierdzenia, że mam SM. Przemyśl jeszcze raz BFS (Benign Fasciculation Syndrome)...
pozdrawiam!
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Nie napisałem najważniejszego...radiolodzy z MSWiA oglądajac mój rezonans z grudnia stwierdzili że według nich to przestrzenie wirchoffa-robina.Kolejny neurolog i kolejny mówi że nie mam sm.
Ok ,cieszę sie bardzo ale chyba juz wykluczyłem wszystko a mam duzo objawów ,łącznie z anizokoria....ręce opadają..
Pozdrawiam
Ok ,cieszę sie bardzo ale chyba juz wykluczyłem wszystko a mam duzo objawów ,łącznie z anizokoria....ręce opadają..
Pozdrawiam
Musi byc dobrze!!
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Łukasz raczej nie...tzn robią mi sie czasami tak jak kazdemu.A nawet myśle że kiedys jak byłem młodszy robiły one mi sie częściej.
]Niestety wszystko wskazuje na zmiany w centralnym układzie nerwowym-anizokoria.
Ale zmian nie ma wiec lekarze twierdza ze jest wszystko ok.
Poczekam jeszcze na wyniki potencjałów.Moze cos sie zacznie klarowac.
]Niestety wszystko wskazuje na zmiany w centralnym układzie nerwowym-anizokoria.
Ale zmian nie ma wiec lekarze twierdza ze jest wszystko ok.
Poczekam jeszcze na wyniki potencjałów.Moze cos sie zacznie klarowac.
Musi byc dobrze!!
Przczytałem wszystkie posty w tym temacie. Najbardziej prawdopodobny jest jakiś zespół nerwicowy, a nie SM. Wg mnie sam sobie szukasz chorób. Powinienes próbować znaleźć zajecie, które cię wciąga i pochłonie całkowicie. Wtedy przestaniesz myśleć o chorobach. Albo dobry psychiatra. I nie ma się z tego co smiać. Sam znam osoby na poważnych stanowiskach którzy na codzień sa pod ich opieką. Ogólnie przyjęte jest, że do takiego lekarza chodzi się się jak jest się czubem. A to nie jest prawdą.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Witam po dłuzszej przerwie.
Potencjały wyszły ok...odebrałem wynik i poszedłem na długo wyczekiwany urlop dlatego mnie tutaj nie było.Postanowiłem sie wyłączyć.
Cały sierpień było w miare ok....czułem sie dobrze poza drobnymi dolegliwosciami które jednak nie były zbyt uciążliwe ,szczególnie po tym jak czułem sie wcześniej.
Niestety od Niedzieli po weekendowym zbieraniu grzybów zaczęło łamac mnie w kręgosłupie ledźwiowym i biodrach.Niestety mimo brania środków przeciwzapalnych ,róznych maści i goracych kąpieli było i jest coraz gorzej.
Wróciło mi tez dziwne czucie w nogach i rękach oraz twarzy....
Byłem oczywiście u ortopedy (wizyta planowana po skierowanie na rehabilitacje)-szybki rentgen -skierowanie do reumatologa i rozpoznanie-ZSSK.
Biore sulfasalazyne ,zobaczymy jak bedzie.Narazie jest tragicznie ledwo chodze.
Od dziecka choruje na wrzodziejące zapalenie jelita grubego-zreszta kiedyś tez na to brałem sulfe...Tak więc coś te choróbska z autoagresji mnie polubiły..
Narazie mam stwierdzone zssk ....co nie wyklucza niestety innych chorób...
Pozdrawiam
Potencjały wyszły ok...odebrałem wynik i poszedłem na długo wyczekiwany urlop dlatego mnie tutaj nie było.Postanowiłem sie wyłączyć.
Cały sierpień było w miare ok....czułem sie dobrze poza drobnymi dolegliwosciami które jednak nie były zbyt uciążliwe ,szczególnie po tym jak czułem sie wcześniej.
Niestety od Niedzieli po weekendowym zbieraniu grzybów zaczęło łamac mnie w kręgosłupie ledźwiowym i biodrach.Niestety mimo brania środków przeciwzapalnych ,róznych maści i goracych kąpieli było i jest coraz gorzej.
Wróciło mi tez dziwne czucie w nogach i rękach oraz twarzy....
Byłem oczywiście u ortopedy (wizyta planowana po skierowanie na rehabilitacje)-szybki rentgen -skierowanie do reumatologa i rozpoznanie-ZSSK.
Biore sulfasalazyne ,zobaczymy jak bedzie.Narazie jest tragicznie ledwo chodze.
Od dziecka choruje na wrzodziejące zapalenie jelita grubego-zreszta kiedyś tez na to brałem sulfe...Tak więc coś te choróbska z autoagresji mnie polubiły..
Narazie mam stwierdzone zssk ....co nie wyklucza niestety innych chorób...
Pozdrawiam
Musi byc dobrze!!
SDaniell83 pisze:Narazie mam stwierdzone zssk
Objawy systemu ZZSK mam stwierdzone od 1978 roku. Od tamtego czasu jestem pod opieką reumatologa i codziennie miarę na noc tabletkę. Kidyś Metindol obecnie Piroxicam. I na razie nic mi nie jest a trwa to już 35 lat. Jak nie wezme na noc Piroxicamu to rano ledwo chodzę. Lek jest przeciwzapalny, przeciwbólwy i przeciwgorączkowy. Przed laty aby nie brać tego leku cały czas ,były przerwy 3 misięczne, gdzie brałem zamiennie Metypred. Może to spowolniło moje SM, którego 1 rzut był w 2010 roku.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości