Kącik złego humoru
Moderator: Beata:)
konwalia pisze: A wogóle ten rok zaczął mi się tragicznie wysiadłam psychicznie, mam już tego wszystkieo dość
Jadziu wierzę i strasznie Ci współczuję. Za daleko mieszkasz skarbie, bo bym coś wymyśliła.
Nie ma tam Stowarzyszenia SM, może zajrzał by do Ciebie ktoś.
Pozdrawiam i jestem z Tobą, pamiętaj o tym
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Witam wszystkich dopadła mnie grypa. Już 3 dzień mam gorączke gdy skoczy mi powyżej 38 stopni mam problem z chodzeniem, wczoraj w nocy mąż mnie prowadził do łazienki bo nie miałam siły podnosić nóg. od dzisiaj biorę antybiotyk mam nadzieję że będzie lepiej. Jak radzicie sobie z gorączką , biorę ibuprom max i zimne okłady na czoło. Ale ciężko zbić temp gdy sięga już prawie 39 stopni. Pozdrawiam wszystkich
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Konwalio lepiej się czujesz? Mam nadzieję, że trochę ból zelżał
Regina szybkiego powrotu do zdrowia
No i ja się zaczynam bronić przed akcją choroba...Cosik mnie dopada, osłabiona jestem na maxa - gorączki nie mam bo taki jakiś dziwny organizm mam i zamiast gorączki na ogół temp. poniżej 36,6 i pewnie dlatego jestem taka słaba... Tak wiec urlop z pracy wzięty i leżę pod ciepłym kocykiem, jem jogurty, łykam tableteczki, kropeleczki wkraplam, a na noc najlepszy sposób na wypocenie się czyli wymoczę nóżki w bardzo ciepłej wodzie z solą - skarpetki i siup pod kołderkę. Mam nadzieję, że w poniedziałek ozdrowieję i nie rozwinie się nic !!!
Zdrowia, zdrowia, zdrowia dla wszystkich "pociągających"
Regina szybkiego powrotu do zdrowia
No i ja się zaczynam bronić przed akcją choroba...Cosik mnie dopada, osłabiona jestem na maxa - gorączki nie mam bo taki jakiś dziwny organizm mam i zamiast gorączki na ogół temp. poniżej 36,6 i pewnie dlatego jestem taka słaba... Tak wiec urlop z pracy wzięty i leżę pod ciepłym kocykiem, jem jogurty, łykam tableteczki, kropeleczki wkraplam, a na noc najlepszy sposób na wypocenie się czyli wymoczę nóżki w bardzo ciepłej wodzie z solą - skarpetki i siup pod kołderkę. Mam nadzieję, że w poniedziałek ozdrowieję i nie rozwinie się nic !!!
Zdrowia, zdrowia, zdrowia dla wszystkich "pociągających"
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
- kość czołowa jest jedną z najgrubszych kości organizmu (tutaj zbijanie temp.kompresem jest mało efektywne) .Bardziej celowe i pomocne w zmniejszeniu temp. jest robienie okładów w miejscach ,mniej "osłoniętych"-np. jama brzuszna ,tam przebiegają duże naczynia krwionośne ,narządy wew. też są "blisko" .Wiec w przypadku gorączki radziłabym okład (tylko kilka stopni chłodniejszy od temp ciała(!) np na brzuch ).Mozna też ostrożnie stosować na kark i na stopy .Roma-ma racje ,jeżeli temp. jest ok 38st. nie trzeba jej zbijać (hamujemy reakcje obronne org.) .Chyba ,ze ktoś b. zle znosi nawet niewielką gorączke (wtedy jest to jak najbardziej celowe).Do picia -oprócz płynów napotnych(zwykle na noc) -napoje o letniej temp. dodatkowo obniżaja temp. (tak od wewnątrz ).I bańki ! naturalny antybiotyk ,do którego na szczęście lekarze powracają .Regina pisze: zimne okłady na czoło
Zdrowiejcie choróbki
Jadziu-lepiej u Ciebie ?
Blanka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości