Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Dzisiaj
blanka pisze:Source of the post czuje się taka .. młodziutka
A jak się można czuć,młodziutką będąc..
blanka pisze:Source of the post się dziś obkupiłam
- obierak do ziemniaków i warzyw
- podstawka pod suszarkę na naczynia
- pojemnik do suszenia sztućców
- budzik
Blaniu, bez budzika cała reszta zakupów nie miała by logicznego wytłumaczenia..brawo Ty..
Zgredzia pisze:Source of the post Spakowana, zwarta i gotowa
Zgredzia, szybkiego powrotu do domu, a wraz z nim szybkiego powrotu do zdrowia..
Wojtek
Dzisiaj
Pewnie już jesteś na miejscu Zgredzia ale dołączam kciuki ,żeby cię tam dobrze podkurowali i żebys wróciła zadowolona
BUDZIK - czuje się wręcz zobligowana do wyjaśnienia jego obecności wśród innych zakupów .
może dlatego
Serio - serio to intensywnie sprzątając rozwaliłam stary na atomy , a u mnie budzik musi być .W kuchni , stoi na szafce (ten ma kształt jabłuszka ) i "robi" za ozdóbke . Jak jest potrzeba to i "zadzwoni " - np. .jutro : musze wstać o 5. 30 . Nie lubie przestawiać alarmu w telef . (za małe toto - znaki na klawiaturze ) .Ot i historia budzik end AGD
PS. Anula- ,kożucha nie mam
Wiecie ? Norrrmalnie jak ja was wszystkich lubie ...
BUDZIK - czuje się wręcz zobligowana do wyjaśnienia jego obecności wśród innych zakupów .
rybka pisze:Source of the post po co Ci budzik
zosiasamosia pisze:Source of the post Zastanawiam się jaki związek przyczynowo - skutkowy ma w tym wszystkim budzik?
może dlatego
Zosia - Zosia- mistrzostwo dedukcjizosiako pisze:Source of the post będzie wiedziała o której ma zacząć obierać warzywa na obiad dla mężusia, potem umyje obierak i położy do pojemnika na sztućce, który to postawi na podstawce do suszenia aby na blat woda nie naciekła
-Wojtek - ty wiesz .. masz cmoka od dziewuszkihomag pisze:Source of the post bez budzika cała reszta zakupów nie miała by logicznego wytłumaczenia
Serio - serio to intensywnie sprzątając rozwaliłam stary na atomy , a u mnie budzik musi być .W kuchni , stoi na szafce (ten ma kształt jabłuszka ) i "robi" za ozdóbke . Jak jest potrzeba to i "zadzwoni " - np. .jutro : musze wstać o 5. 30 . Nie lubie przestawiać alarmu w telef . (za małe toto - znaki na klawiaturze ) .Ot i historia budzik end AGD
- całe 40zetaJolcia pisze:Source of the post no BLANIU ,ale zaszalałaś!!!!!!
PS. Anula- ,kożucha nie mam
Wiecie ? Norrrmalnie jak ja was wszystkich lubie ...
Blanka
Dzisiaj
Zgredzia trzymaj się tam
A tak pozostając przy AGD, muszę no muszę, wiem że bicz kręcę - ale: dlaczego Pan Młody wnosi Panią Młodą do domu? A widział kto kiedy żeby sprzęt AGD sam wchodził do domu?
Dobrej nocki
blanka pisze: Ot i historia budzik end AGD
A tak pozostając przy AGD, muszę no muszę, wiem że bicz kręcę - ale: dlaczego Pan Młody wnosi Panią Młodą do domu? A widział kto kiedy żeby sprzęt AGD sam wchodził do domu?
Dobrej nocki
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC
Dorota
DK - KWC
Dzisiaj
rybka pisze:Source of the post A tak pozostając przy AGD, muszę no muszę,
I ja coś Wam muszę., otóż rankiem podczas zmywania talerz wpasował się w środek pokrywki od garnka i ....do tej pory tam tkwi a ilem się namęczyła
O nerwach już nie wspomnę
Blanko a ten budzik ustawiasz jak siadasz do kompa a garnek nastawiony na palnik?.
Zdrowiej Kingoi wracaj do Nas
Pozdrawiam wszystkich
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Dzisiaj
renia1286 pisze:Source of the post talerz wpasował się w środek pokrywki od garnka
no sorki ale głupawki dostałam...może zalej nowy komplecik wodą i talerz wypłynie
rybka pisze:Source of the post dlaczego Pan Młody wnosi Panią Młodą do domu?
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Dzisiaj
- Renia - ciekawie to musiało wyglądać .Się denerwujesz - to tylko talerzrenia1286 pisze:Source of the post O nerwach już nie wspomnę
- udało mi się już kilka razy cos tam przypalić - wiec pilnuje sięrenia1286 pisze:Source of the post budzik ustawiasz jak siadasz do kompa a garnek nastawiony na palnik?.
Dorocia- coś w tym jest...
Blanka
Dzisiaj
Dodzwoniłam się dziś wreszcie do mojej okulistki . Usłyszałam ,ze do końca stycznia ma fool ludzi . no i jako przypadek "nagły " wcisnęła mnie na ..15 grudnia . W k-cach dopiero termin .Czyli fajnie ,nie ma co ..
Mam nadzieje ,ze u was lepiej ..
Pozdrówka dla Wszystkich .
Mam nadzieje ,ze u was lepiej ..
Pozdrówka dla Wszystkich .
Blanka
Dzisiaj
oj Blaniu proponuję Ci od razu 15 grudnia zapisać się na kolejne 2-3 wizyty, inaczej nie da rady. Jak nie będzie Ci potrzebna któraś wizyta, to ją odwołasz. ten system sam się nakręca i powoduje że tworzą się kolejki ale innej opcji nie ma :(
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Dzisiaj
Wróciłam wczoraj, dzisiaj pojechałam z wypisem do mojej neurolog. Niestety diagnozy brak "ciekawy i trudny zarazem przypadek kliniczny". Kolejna wizyta i diagnostyka w szpitalu w marcu 2017. Nadal bez leczenia, ale po sterydach w kroplówkach czuję się zupełnie dobrze. Miałam okazje i przyjemność poznać wspaniałe kobiety zmagające się z SM z różnych stron Polski i z różnymi postaciami choroby. Wspaniali ludzie . Klinika super, szkoda tylko, że wracam bez diagnozy. Pozdrawiam wszystkich .
Dzisiaj
Zgredzia pisze:Source of the post "ciekawy i trudny zarazem przypadek kliniczny"
oj Zgredziu to jak poczytasz historie w "niezdiagnozowanych" to standardowy tekst lekarzy... niestety. życzę zdrówka i cierpliwości
u mnie tak od jakiegoś czasu, prądy trochę pomagają na nogę, jest lekko sprawniejsza, stopa nadal zdechła (3palce są kompletnie wyłączone) no ale nie tracę nadziei, niestety ta noga jest spuchnięta od kolana w dół, zdecydowanie zimniejsza od prawej, lekarze też o widzą ale nie mają pojęcia co jest przyczyną i co z tym robić. coraz bardziej się boję. dodatkowo alt i ast pomimo naprawdę pilnowanej diety cały czas rosną i tym razem ostropest nie pomaga. ehhh sypię się po trochu, ale w tej sytuacji tłumaczenie peselozą nie bardzo pomaga za to jest plus bo lekarz rehabilitacji na ostatniej wizycie osobiście zapisał mnie na rehab na 5 grudnia, chyba jest nieciekawie skoro tak zrobił
Święta jak zwykle u mnie no i mam stresik bo okna i firanki od wielkanocy nie dotykane, i marne szanse że cokolwiek w tym temacie się zmieni, nie mam kogo poprosić o pomoc i jest mi z tym po prostu źle. nie wspomnę o pozostałych rzeczach, które pasowałby zrobić.
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Dzisiaj
zosiako pisze:Source of the post jest mi z tym po prostu źle. nie wspomnę o pozostałych rzeczach, które pasowałby zrobić.
Rozumiem Zosiu, że czujesz się źle..każdy z nas ma jakąś tam wyporność i staraj się raczej jej nie przekraczać..a okna, firanki i inne takie przedświąteczne bzdety, odpuść sobie i zrób sobie wolne..święta i tak się odbędą, a cały ten " kołowrót " rzeczy do zrobienia ludzie wymyślili sami..tylko po co, skoro święta, zgodnie z życzeniami jakie sobie tu na forum składamy, mają polegać na zupełnie czymś innym..
Wojtek
Dzisiaj
Zgredzia, fajnie że już jesteś, niefajnie że dalej nic nie wiadomo . Trzymaj się .
Zosiu, na co dzień mam problem ze sprzątaniem . Zaczynam się przyzwyczajać... Moja koleżanka już od lat powtarza, że kurz jest od tego żeby leżał. Za mycie okien płacę już od kilku lat . Żal, bo zawsze lubiłam sprzątać.
Zosiu, na co dzień mam problem ze sprzątaniem . Zaczynam się przyzwyczajać... Moja koleżanka już od lat powtarza, że kurz jest od tego żeby leżał. Za mycie okien płacę już od kilku lat . Żal, bo zawsze lubiłam sprzątać.
Anka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 371 gości