Ból oka :/
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
aga_tka pisze:Ja tam przyznam się, że szpital jest dla mnie formą odpoczynku
Jedzienie pod nos, naczynia za mnie zmyją i jeszcze mogę się wsypać
mam dokładnie tak jak Ty! pobyt w szpitalu, to chwile kiedy mogłam odpocząć, niestresować się, totalnie poleniuchować. nie przeszkadzało mi nawet to, że pielęgniarki budziły mnie o 5:00 żeby zmierzyć ciśnienie i podłączyć solu, bo od razu po tym zasypiałam na nowo muzyczka z mp3 i było całkiem przyjemnie.
co do jedzenia - oceniam na 5.
... prawie jak wakacje! hahaha!
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl
http://aktiv-med.pl
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
witam serdecznie,
w 2004 r. i parę razy w 2005 r. pojawiał mi się nagle ostry ból prawego oka-wręcz nie do zniesienia-oko łzawiło i miałam wrażnie jakby było wbite obce ciało. Najbardziej bolało jak leżałam, jak siedziałam to mniej zdecydowanie bolało. Byłam u baaardzo wielu lekarzy okulistów-prywatnych i państwowych. zakraplali oko czym przeciwbólowym, patrzyli przez "mikroskop" (czy coś w tym stylu). Dostawałam antybiotyki w maści i przechodzilo, ale nie wiem czy od leków czy samoistnie. Raz nawet dostałam skierowanie do szpitala na oddział okulistyki, bo nie wiedzieli co mi jest, ale na izbie przyjeć mnie wyśmiali i podali jakiś leki doraźnie. We wrześniu 2006 r. urodziłam synka i dopiero teraz w kwietniu 2009 r.- po tak długiej przerwie czasem pojawia się ten sam ból co kiedyś...
prosze o informacje czy to mozliwe, że lekarze mogli "przeoczyć" pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego???? szkoda, ze dopiero teraz się naknęłam na to forum, bo może wtedy mogłam sama zasugerować tę diagnozę... czy teraz w ogóle jest mozliwe potwierdszenie, że mogłam tę chorobę przejść? co powinnam teraz robić... jestem kompletnie zagubiona, proszę o radę
dziękuję bardzo
w 2004 r. i parę razy w 2005 r. pojawiał mi się nagle ostry ból prawego oka-wręcz nie do zniesienia-oko łzawiło i miałam wrażnie jakby było wbite obce ciało. Najbardziej bolało jak leżałam, jak siedziałam to mniej zdecydowanie bolało. Byłam u baaardzo wielu lekarzy okulistów-prywatnych i państwowych. zakraplali oko czym przeciwbólowym, patrzyli przez "mikroskop" (czy coś w tym stylu). Dostawałam antybiotyki w maści i przechodzilo, ale nie wiem czy od leków czy samoistnie. Raz nawet dostałam skierowanie do szpitala na oddział okulistyki, bo nie wiedzieli co mi jest, ale na izbie przyjeć mnie wyśmiali i podali jakiś leki doraźnie. We wrześniu 2006 r. urodziłam synka i dopiero teraz w kwietniu 2009 r.- po tak długiej przerwie czasem pojawia się ten sam ból co kiedyś...
prosze o informacje czy to mozliwe, że lekarze mogli "przeoczyć" pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego???? szkoda, ze dopiero teraz się naknęłam na to forum, bo może wtedy mogłam sama zasugerować tę diagnozę... czy teraz w ogóle jest mozliwe potwierdszenie, że mogłam tę chorobę przejść? co powinnam teraz robić... jestem kompletnie zagubiona, proszę o radę
dziękuję bardzo
Droga Marrkefko !
Witaj na naszym forum!
Chyba powinnaś wybrać się do neurologa. Nie wiem co on Ci powie, ale na pewno będzie pytał Cię o różne objawy. Może dostaniesz skierowanie na rezonans głowy...? Czasami badania trwają baaaaardzo długo zanim jednoznacznie lekarze powiedzą Ci co zdiagnozowali
Mi z oczami oprócz oczopląsu i podwójnego widzenia nigdy akurat nic nie było, więc nie bardzo wiem co Ci doradzić. Jeśli podejrzewasz sama akurat tę chorobę, że dopadła Ciebie to idź do neurologa i mam nadzieję, że po badaniach wyjdziesz od niego szczęśliwa, bo on Ci powie, że to nie jest SM. Tego właśnie życzę Ci z całego serca!
A co z tymi oczami? Dalej niestety chyba badania okulistyczne...?
Pozdrawiam!
Witaj na naszym forum!
Chyba powinnaś wybrać się do neurologa. Nie wiem co on Ci powie, ale na pewno będzie pytał Cię o różne objawy. Może dostaniesz skierowanie na rezonans głowy...? Czasami badania trwają baaaaardzo długo zanim jednoznacznie lekarze powiedzą Ci co zdiagnozowali
Mi z oczami oprócz oczopląsu i podwójnego widzenia nigdy akurat nic nie było, więc nie bardzo wiem co Ci doradzić. Jeśli podejrzewasz sama akurat tę chorobę, że dopadła Ciebie to idź do neurologa i mam nadzieję, że po badaniach wyjdziesz od niego szczęśliwa, bo on Ci powie, że to nie jest SM. Tego właśnie życzę Ci z całego serca!
A co z tymi oczami? Dalej niestety chyba badania okulistyczne...?
Pozdrawiam!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
dziekuje za odpowiedź
zamierzam się wybrać najpierw do okulisty-mamy takiego w parcy-do którego, a wlaściwie której-chodziłam wtedy-chcę z nią pogadać i zasugerować moje podejrzenia. Potem właśnie pójdę po skierowanie do neurologa-muszę działać-nie mogę sobie pozwolić na zaniedbanie zdrowia-mam synka 2,5 letniego i muszę mieć siłę by go dobrze wychować. Zapomniałam wczoraj napisać jeszcze, że miałam już skierowanie do neurologa, więc poszłam, ale nie byłam potraktowana zbyt mocno, tzn. z wielkim zaangażowaniem. Pamiętam, że mnie Pani młotkiem postukała w kolano i tyle... podejrzewali u mnie zespół Hortona (tak to chyba się nazywa), ale to wyeliminowali. W ogóle nikt nie wpadł, że to może być pozagałkowe zapalenie ....
A jeżeli mozna to może ktoś zna dobrego, sprawdzonego lekarza neurologa w Gdańsku?
dziekuję bardzo i pozdrawiam
zamierzam się wybrać najpierw do okulisty-mamy takiego w parcy-do którego, a wlaściwie której-chodziłam wtedy-chcę z nią pogadać i zasugerować moje podejrzenia. Potem właśnie pójdę po skierowanie do neurologa-muszę działać-nie mogę sobie pozwolić na zaniedbanie zdrowia-mam synka 2,5 letniego i muszę mieć siłę by go dobrze wychować. Zapomniałam wczoraj napisać jeszcze, że miałam już skierowanie do neurologa, więc poszłam, ale nie byłam potraktowana zbyt mocno, tzn. z wielkim zaangażowaniem. Pamiętam, że mnie Pani młotkiem postukała w kolano i tyle... podejrzewali u mnie zespół Hortona (tak to chyba się nazywa), ale to wyeliminowali. W ogóle nikt nie wpadł, że to może być pozagałkowe zapalenie ....
A jeżeli mozna to może ktoś zna dobrego, sprawdzonego lekarza neurologa w Gdańsku?
dziekuję bardzo i pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości