POMOCY
POMOCY
Przepraszam Ale zwracam Sie do was z wielka prośba!! od jakis 2 lat męczą mnie objawy takie jak : Straszne bóle głowy, dretwienie rak szczęgólnie dwóch najmniejszych palców, nog a takze twarzy zaczyna sie od mrowienia nosa. mam czesty niedowlad niektorych konczyn, lecz ostatnio w szkole nagle padly mi rece i nogi i do tego jeszcze z przerazenia zemdlalam, chodzilam po roznych lekarzach, na koncu do neurologa, ktory stwierdził, że to mu na żadna chorobe nie wyglada, a ja sie strasznie boje, że kiedys bede szła sama na ulicy i upadne rozbije sobie glowe albo nie daj boze zdarzy sie to podczas jazdy samochodem. Boje sie Pomocy!!
Kochana na forum często zdarzają się posty z prośbą o diagnozę. Jeśli lekarz ci jej nie postawił tutaj też nikt tego nie zrobi.Jeśli neurolog powiedział --" że mu to nie wygląda na żadną chorobę..." to nie jest to SM- prawie na pewno. Raczej na pewno u młodej osoby nawet przeciętny neurolog może podejrzewać SM przy zaburzeniach czucia i chodzenia. ( od podejrzenia do diagnozy - daleka droga) Jeśli ci tak nie powiedział to bądź spokojna o to.
Idź do psychologa. Masz wrażliwą naturę i być może tak reagujesz na stres szkolny. Tam nauczysz sie m.in. radzić sobie z problemami i poznasz własną duszę i nawet ciało.
Powodzenia. Nam daj znać czy wszystko ok.
Idź do psychologa. Masz wrażliwą naturę i być może tak reagujesz na stres szkolny. Tam nauczysz sie m.in. radzić sobie z problemami i poznasz własną duszę i nawet ciało.
Powodzenia. Nam daj znać czy wszystko ok.
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Zofija - wiem co znaczy to o czym mówią - leczę się na nerwicę, masa objawów somatycznych (usuwanie gruntu spod nóg, bujanie jak na statku, palpitacje serca itp.itd., drętwienie twarzy też)...po rożnych badaniach przez wiele lat, w końcu jakoś polazłam na rezonans głowy i wyszło że mam ogniska, w szpitalu potencjały wzrokowe i punkcje - no i Sm...
I teraz nie wiem czy tamte objawy to już początki sm czy jednak ta moja nerwica;/
proponuje absolutnie innego neurologa, badanie MRI - jak to wyjdzie ok - wizytę u psychiatry! Powodzona.Buzia
I teraz nie wiem czy tamte objawy to już początki sm czy jednak ta moja nerwica;/
proponuje absolutnie innego neurologa, badanie MRI - jak to wyjdzie ok - wizytę u psychiatry! Powodzona.Buzia
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"
Dziekuje za pomoc, ja nie panikuje, ja poprostu już mam dość, wygrałam walkę z białaczką, a teraz dopadła mnie jakaś dziwna dolegliwość i poprostu się z tym męcze. to nie jest panika ani urojenia, gdybym wmawiała sobie coś to nie przewracałabym się na ulicy. Zaliczylam interniste ktory wyslal mnie do ortopedy ten z kolei do neurologa, ten dal mi skierowanie na rezonans magnetyczny, ale niestety nie jest to skierowanie pilne wiec termin mam dopiero na 6 maja, tomografie mialam robiona jakies 4 lata temu kiedy zaczeły sie straszne bóle glowy, tomografia ta wykazała "mikrozaburzenia CUN (centralego ukł nerwowego)" po tamtym pobycie w szpitalu nie działo sie nic przez 2 lata. Przepraszam, że pisze własnie do was, poprostu potrzebuje porady i bardzo za nia dziekuje.
-
- Posty: 260
- Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Zle mnie zrozumialas. To nie tak jak myslisz. NIe wmawiam ci ze jestes chora psychicznie ani ze masz urojenia.
Objawy somatyczne to takie debilne cos ze wlasnie masz objawy ale przyczyna lezy w twojej glowie (psychice)
powróce do tego nieszczesnego przykladu z psem. Suki urajaja sobie ciaze i normalnie zaczynaja tyc rosna im sutki mlekowe... a w koncu i tak okazuje sie ze uroily to sobie.
Nie wiem jak to jest u ludzi dokladnie ale podejrzewano mnie o to ale szybko zarzegnano te podejrzenia. Sądze ze niestety niemozemy Ci pomóc w diagniozie, bo nie jestesmy lekarzami. Mozemy ci tylko opowiedziec swoje historie, podeslac jakies link z informacjami.... albo najzwyczajniej poradzic (np. zmiane nurologa).
Pozdrawiam i co zlego to nie Pablo
Objawy somatyczne to takie debilne cos ze wlasnie masz objawy ale przyczyna lezy w twojej glowie (psychice)
powróce do tego nieszczesnego przykladu z psem. Suki urajaja sobie ciaze i normalnie zaczynaja tyc rosna im sutki mlekowe... a w koncu i tak okazuje sie ze uroily to sobie.
Nie wiem jak to jest u ludzi dokladnie ale podejrzewano mnie o to ale szybko zarzegnano te podejrzenia. Sądze ze niestety niemozemy Ci pomóc w diagniozie, bo nie jestesmy lekarzami. Mozemy ci tylko opowiedziec swoje historie, podeslac jakies link z informacjami.... albo najzwyczajniej poradzic (np. zmiane nurologa).
Pozdrawiam i co zlego to nie Pablo
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)
(P. Moreń)
Nadal myślę że twój problem nie leży w neurologii ale psychologii. Psychika tak może dać czadu , że sobie nawet nie wyobrażasz. Możesz mdleć , przewracać się a nawet mieć drgawki w skrajnych przypadkach, a ty wcześniej wiele przeszłaś, więc ten stress .......
Ale może to zaburzenia krążenia mózgowego ( krótkie niedotlenienia) albo Zespół Arnolda- Chariego......Ale do tego lekarze dojdą na pewno.
Trzymaj się cieplutko i daj znać co to za paskudztwo cie dopadło.
Ale może to zaburzenia krążenia mózgowego ( krótkie niedotlenienia) albo Zespół Arnolda- Chariego......Ale do tego lekarze dojdą na pewno.
Trzymaj się cieplutko i daj znać co to za paskudztwo cie dopadło.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości