Pomocy!?
Moderator: Beata:)
Ja też do neurologa chodzę co dwa ,trzy miesiące,po recepty do rodzinnego. Co miesiąc niestety muszę jeździc po rebif do poradni sm,nie wiem po co stawiam się tam osobiście,bo i tak mnie nikt nie bada i nie słucha(chyba,żeby nie psuc im stystyk).Pani doktor widząc pacjentów na poczekalni mówi,że ucieknie przez okno,bo tylu nas jest. Czasami,więc wysyłam męża tłumacząc się,że jestem chora.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Słuchajcie - staramy się mieć dobry humor, złe odpędzać..potrzeba dużo czasu by jakoś zaakceptować co się z nami dzieje...natomiast złe myślenie napewno nie pomaga! Ja też staram się z tego wszystkiego żartować (Też nie mam diagnozy), bo tak łatwiej:)
Madziu...dobrze że masz ten rezonans, bo mi tu jednak troszkę pachnie SM:/ To podwójne widzenie itp...;/...ale ja nie lekarz, więc trzeba się badać i diagnozować dalej!
Ech...ja jestem nerwicowiec i wiem co przeżywacie, bo miewam tak samo! Głowa do góry!
Becia - dawaj znać co i jak!
Marcjanko - odpiszę Ci później, bo teraz jestem w szpitalu na badaniach i nie chcę za dużo tutaj innym klikać:)Buzka
Madziu...dobrze że masz ten rezonans, bo mi tu jednak troszkę pachnie SM:/ To podwójne widzenie itp...;/...ale ja nie lekarz, więc trzeba się badać i diagnozować dalej!
Ech...ja jestem nerwicowiec i wiem co przeżywacie, bo miewam tak samo! Głowa do góry!
Becia - dawaj znać co i jak!
Marcjanko - odpiszę Ci później, bo teraz jestem w szpitalu na badaniach i nie chcę za dużo tutaj innym klikać:)Buzka
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2009-09-01, 22:08
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
no ja mialam 3 neuro
1 - leczyl mi bole glowy i podejrzana padaczka- kobieta, lat ok 40- mila, (neuro dziecieccy) zalatwila mi tomografie w ciagu tygodnia, ale zero kontaktu z pacjentem.
2 - po zdjagnozowano mi padaczki - mezczyzna, lat ok 35- starszny charakter, probowal sie bawic w POLSKIEGO dr. husa, padaczke odrzucil, jak uslyszal o cierpnieciach itd. to oczywiscie skierowanie na rezonans (zalatwil w ciagu 2 miesiecy, wdaje mi sie ze szybko, jestem z poznania a tutaj dosc dlugo sie czeka) ale zaczal na mnie prawie krzyczec jak ze stresu zaczelam sie denerwowac i nawet nie umialam wykonac prostych polecen typu "sklon" i pomylilam go ze "przysiadem" (wiem ze dziwne to jest ale przy takim stresie gdy dowiedzialam sie ze zle mne zdjagnozowano i ze to jest raczej cos innego i potrzebny mi rezonans to zglupialam). chcial odstawic mi leki przeciwpadaczkowe ale ze bralam mala dawke 75mg TOPAMAX'u to zostawil w razie czego. Umowimy sie na nastena wizyte 3 dni po odebraniu wynokow rezonansu jak to powiedzial Pan doktor "Zeby Pani uspokoiła się po otrzymaniu wyników rezonansu albo ze szczescia albo z (...)- tego juz nie skomentuje" -m mowe mi odebralo i wyszlam
W ciagu miesiaca dostalam serie 3 napadow padaczkowych - udalam sie do 3 neurologa-
3 - kobieta, lat ok 40 - bardzo bardzobardzo sympatyczna (to jets lekarzy prywatny reszta byla NFZ wiec moze dlatego takie odczucie, wbrew pozora za wizyte place malo) dodam ze byla juz na tym forum wymieniona jako dobry lekarz. od razu inne podejscie leki zaczela mi zwiekszac tetraz zastanawimy sie nad KEPPRA prawdopodobnie porm ezonansie doloze ja do TOPAMAXU a o Panu nr 2 juz nie chce nawet pamietac to byl HORROR!! co prawda zawdzieczam mu rezonans.... ale nasluchalam sie bardzo niemilych slow i zakonczenie wizyty bylo straszne...
1 - leczyl mi bole glowy i podejrzana padaczka- kobieta, lat ok 40- mila, (neuro dziecieccy) zalatwila mi tomografie w ciagu tygodnia, ale zero kontaktu z pacjentem.
2 - po zdjagnozowano mi padaczki - mezczyzna, lat ok 35- starszny charakter, probowal sie bawic w POLSKIEGO dr. husa, padaczke odrzucil, jak uslyszal o cierpnieciach itd. to oczywiscie skierowanie na rezonans (zalatwil w ciagu 2 miesiecy, wdaje mi sie ze szybko, jestem z poznania a tutaj dosc dlugo sie czeka) ale zaczal na mnie prawie krzyczec jak ze stresu zaczelam sie denerwowac i nawet nie umialam wykonac prostych polecen typu "sklon" i pomylilam go ze "przysiadem" (wiem ze dziwne to jest ale przy takim stresie gdy dowiedzialam sie ze zle mne zdjagnozowano i ze to jest raczej cos innego i potrzebny mi rezonans to zglupialam). chcial odstawic mi leki przeciwpadaczkowe ale ze bralam mala dawke 75mg TOPAMAX'u to zostawil w razie czego. Umowimy sie na nastena wizyte 3 dni po odebraniu wynokow rezonansu jak to powiedzial Pan doktor "Zeby Pani uspokoiła się po otrzymaniu wyników rezonansu albo ze szczescia albo z (...)- tego juz nie skomentuje" -m mowe mi odebralo i wyszlam
W ciagu miesiaca dostalam serie 3 napadow padaczkowych - udalam sie do 3 neurologa-
3 - kobieta, lat ok 40 - bardzo bardzobardzo sympatyczna (to jets lekarzy prywatny reszta byla NFZ wiec moze dlatego takie odczucie, wbrew pozora za wizyte place malo) dodam ze byla juz na tym forum wymieniona jako dobry lekarz. od razu inne podejscie leki zaczela mi zwiekszac tetraz zastanawimy sie nad KEPPRA prawdopodobnie porm ezonansie doloze ja do TOPAMAXU a o Panu nr 2 juz nie chce nawet pamietac to byl HORROR!! co prawda zawdzieczam mu rezonans.... ale nasluchalam sie bardzo niemilych slow i zakonczenie wizyty bylo straszne...
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2009-09-01, 22:08
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2009-09-01, 22:08
- Lokalizacja: Poznań
- Kontaktowanie:
becia, bedzie dobrze, zoabczysz.
Dzisiaj mialam kiepski dzien.. Caly dzien ryczałam.. Napad dostalam dosc mocny z bezdechem.. po nim o malo co znow sie nastepny nie zaczal.. Jejku tyle łez wylalam z nadzieja ze w koncu leki zaczna mi pomagac i nic nie dziala! co chwile zwiekszam dawke i zwiekszam! juz mam dosc.. Dzisiejszy dzien byl starsznny, caly przeplakany i jeszcze dochodzi stres zwiazany z wtorkiem..
becia, musimy wierzyc ze ebdzie lepiej!!:) mi jeszcze troche wiary zostalo..
Dzisiaj mialam kiepski dzien.. Caly dzien ryczałam.. Napad dostalam dosc mocny z bezdechem.. po nim o malo co znow sie nastepny nie zaczal.. Jejku tyle łez wylalam z nadzieja ze w koncu leki zaczna mi pomagac i nic nie dziala! co chwile zwiekszam dawke i zwiekszam! juz mam dosc.. Dzisiejszy dzien byl starsznny, caly przeplakany i jeszcze dochodzi stres zwiazany z wtorkiem..
becia, musimy wierzyc ze ebdzie lepiej!!:) mi jeszcze troche wiary zostalo..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości