koczi230 - nie rob scen,hehe tu chyba chodzilo o takie dokrecane np do Reksia.jak 'podrosnie',to odkreci
a myslal ktos o asekuracji pt laska/kula stosuje 'objawowo',bo czasem spastyka+meczliwosc nie daje zalatwic czegos waznego.jesienia moze to byc solidniejsza parasolka u kazdego wszystko zalezy od nasilenia objawow,wiadomo
Zaburzenia równowagi
Moderator: Beata:)
Ja sobie okresowo używam laseczki trekkingowej, sprawdza sie rewelacyjnie, szczegolnie jak musze isc dalej, a mina ludzi jak mnie widza na obcasach w krotkiej spodnicy z laska.....-bezcenna<rotfl> caly czas ja woze w autku, tak na wszelki wypadek
Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 2009-10-26, 14:05
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontaktowanie:
Ja nie mysle jeszcze o lasece , mi by bardziej przydały sie ochraniacze ostatnio poleciał w pracy na reagł tak mnie zachiwało i mam obite dwa zeberka:(ale czasem sa z tego miłe wspomnienia wszystko zalerzy od tego na co lub na kogo sie leci ( Bo SM trzedba brać na wesoło )
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."
Paulo Coelho
Paulo Coelho
zdecydowana wiekszosc bierze jakies lekarstwa ale nie na sm (bo nie ma,racja),tylko wszelkie dolegliwosci zwiazane z choroba ich skutecznosc to indywidualna sprawa,wiadomo.skoro Betaferon jest gownem,to po co bierzesz tyle czasu mozna bylo zrezygnowac w kazdej chwili i moze dostalby ktos,komu akurat pomaga choc troche.poszukaj/poczytaj o leku.tobie nie pomogl-naprawde szkoda ale nie uogolniaj tak,prosze.pozdrawiam
Witajcie!
To mój pierwszy post i odrazu trafiłam na problem który mnie bardzo dotyczy.mam zaburzenia równowagi.Od 2,5 roku-narzie mam w MRI zdiagnozowany zzespól móżdzkowy ale obraz jest bardzo dziwny.Nikt mi nie proponował pójscia do szpitala dopero moja nowa neurolog wypisała skierowanie do szpitala celem dokladnej diagnozy.Takze nie wiem czy nie mam nic wspólnego z SM.Objawy sa podobne.Ja pomagam sobie kula gdy ide sama,działa to na mnie glównie psycicznie ale też pomaga szczególnie gdy jest zmiana ciśnienia,mam zawroty głowy.
Jednak kula jest niewygodna,czasami czuje się bardziej chora z nia niz bez niej.Spodobał mi sie pomysł z laska trakingowa.Pytanie tylko czy jest stabilna?
Ogromny stres gdy mnie zabuja ..boje sie,że wygladam jakbym była pijana.
Pozdrawiam serdecznie:)
To mój pierwszy post i odrazu trafiłam na problem który mnie bardzo dotyczy.mam zaburzenia równowagi.Od 2,5 roku-narzie mam w MRI zdiagnozowany zzespól móżdzkowy ale obraz jest bardzo dziwny.Nikt mi nie proponował pójscia do szpitala dopero moja nowa neurolog wypisała skierowanie do szpitala celem dokladnej diagnozy.Takze nie wiem czy nie mam nic wspólnego z SM.Objawy sa podobne.Ja pomagam sobie kula gdy ide sama,działa to na mnie glównie psycicznie ale też pomaga szczególnie gdy jest zmiana ciśnienia,mam zawroty głowy.
Jednak kula jest niewygodna,czasami czuje się bardziej chora z nia niz bez niej.Spodobał mi sie pomysł z laska trakingowa.Pytanie tylko czy jest stabilna?
Ogromny stres gdy mnie zabuja ..boje sie,że wygladam jakbym była pijana.
Pozdrawiam serdecznie:)
Anutko.Witej w esemkowym świecie,nawet jak turlam sie furką i zagadam z kimś,z racji że esemek zabiera się za moją wymowę,często słyszałem "tak rano a już ciepły..."
kule mają to do siebie jak w przysłowiu:"jak kula u nogi"kijki trekkingowe,czy są stabilne?
jak normalna podpórka jest Ci zawadą...,ja też wolałem ściennie do łazienki pójść niżli kulą stukać...
kule mają to do siebie jak w przysłowiu:"jak kula u nogi"kijki trekkingowe,czy są stabilne?
jak normalna podpórka jest Ci zawadą...,ja też wolałem ściennie do łazienki pójść niżli kulą stukać...
co w duszy,to i w oczach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości