Leki
Moderator: Beata:)
Adam, witaj na Forum.
Zapewne w szpitalu dostałeś Solu Medrol, ale i receptę na leki.Poczytaj spokojnie Forum, bo tutaj jest mowa o dziesiątkach specyfików, które nam mogą pomóc, ale są też i tacy, którzy posiłkują się tylko np.magnezem.Pamiętaj, że to co pomoże jednemu, drugiemu może zaszkodzić, więc bądź czujny i kieruj się zdrowym rozsądkiem.
Poświęć trochę czasu na lekturę, a znajdziesz odpowiedzi.Jeśli nie- to pytaj.
Pozdrawiam.
Zapewne w szpitalu dostałeś Solu Medrol, ale i receptę na leki.Poczytaj spokojnie Forum, bo tutaj jest mowa o dziesiątkach specyfików, które nam mogą pomóc, ale są też i tacy, którzy posiłkują się tylko np.magnezem.Pamiętaj, że to co pomoże jednemu, drugiemu może zaszkodzić, więc bądź czujny i kieruj się zdrowym rozsądkiem.
Poświęć trochę czasu na lekturę, a znajdziesz odpowiedzi.Jeśli nie- to pytaj.
Pozdrawiam.
Cześć Adaś
ja wspomagam organizm witaminami, suplementami m. in.:
olej z rekina a jeśli chodzi o leki to sirdalud na spastykę.
W SM leczy się głównie objawy, więc cokolwiek będzie Ci dolegać
lekarz będzie wiedział co zapisać.
pozdrawiam
ja wspomagam organizm witaminami, suplementami m. in.:
olej z rekina a jeśli chodzi o leki to sirdalud na spastykę.
W SM leczy się głównie objawy, więc cokolwiek będzie Ci dolegać
lekarz będzie wiedział co zapisać.
pozdrawiam
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Mam diagnozę na papierze od siedmiu miesięcy, raz w szpitalu miałam solu-medrol (czułam się po nim jak młody bóg), to było w kwietniu, kazali zapisać mi się do poradni sm, zapisałam się. Na pierwszej wizycie (która trwała nie dłużej niż 5 minut) pani dr przepisała mi w kartotece symbol choroby na G35, poinformowała że jestem na liscie w programie interferonowym, po czym kazała czekać na telefon. Do leczenia interferonem dostałam się w czerwcu (27 pkt i chyba znajomości – pracuję w szpitalu). Chodzę co miesiąc po receptę na wizytę która trwa tyle ile podbicie takowej. Raz zapytałam się czy mam coś zażywać, jakieś leki wspomagające... to dowiedziałam się że mogę jak najbardziej wszystko to co jest dostępne w aptece, niewiele mi to rozjaśniło. Generalnie jestem straszną cielęciną nieumiejącą zadbać o własne sprawy, pomimo pracy w szpitalu. Czuję się aktualnie nie najgorzej, (poza czasem przeprawami z betaferonem), no i mdłościami, zawrotami, zaburzeniami równowagi, koncentracji, totalną sennością, zmęczeniem... Z pomocą przyszedł mi inny lekarz, nie neurolog i nie rodzinny i przepisał mi benfogammę, vit.B1, vit.B6, lecytynę, vit.D3, ginkofar – większość bez recepty. Czuję w końcu że ktoś o mnie dba (nie wiem jak długo ale jednak), myślę jeszcze żeby coś drgnąć w sprawie orzeczenia o niepełnosprawności, bo mi się to przyda. Czytałam dziś tematy leczenie i leczenie alternatywne, o witaminie B tez się tam pisze i sporo z Was zażywa milgammę, a tam w składzie też wit.B. Niech żyje wit. B. Napisałam ten post dla takich początkujacych jak ja, którzy nie potrafią się znaleźć, żeby wiedzieli co sobie kupić w aptece. Jak macie jakieś sugestie odnośnie leczenia wspomagającego to bardzo proszę pisać.
PS. Beatko jeśli nie w tym temacie co trzeba to proszę przenieś go tam gdzie być powinien
PS. Beatko jeśli nie w tym temacie co trzeba to proszę przenieś go tam gdzie być powinien
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości