Ktoś ma na tym punkcie jakiegoś hopla
Z doświadczenia wiem, że jak się złapie bakcyla to tak już na całe życie...
Akwarystyka
Moderator: Beata:)
Mają się dobrze no w końcu są u mnie ponad pół roku a dokarmiam je larwami komarów, tylko taką karmę preferują. Kiedyś jeden komar się uchował i zdążł mnie pokąsać a to było zimą
Neonków było więcej, ale pozdychały chyba od suszonej karmy zdaje się, że to była rozwielitka
A ty Calhir, masz takiego hopla na punkcie akwarium?
Neonków było więcej, ale pozdychały chyba od suszonej karmy zdaje się, że to była rozwielitka
A ty Calhir, masz takiego hopla na punkcie akwarium?
mi przeszło dość gwałtownie, gdy zrobiłem podsumowanie i okazało się, że mam w domu jakieś 2,5 tys. pielęgnic (zebry), 250 szt. kardynałków i kilkadziesiąt innych stworów do koloru i wyboru. Usiadłem pewnego dnia, popatrzyłem na ten bałagan spokojnie i powiedziałem sobie - "potrzebujesz przerwy" i trwa ona już kilka dobrych lat .
Adria dzięki za zdjęcia. Fajnie rzucić na nie okiem
Z neonkami mogło być różnie... Rozwielitka zanieczyszcza ostro wodę, a dla neonków była raczej mało atrakcyjna. Neonki mogła także wykończyć niska temperatura wody, bo w zimie mogła schodzić do poniżej 20 stopni w takim "pojemniku". Polecam zakup jakiegoś małego zbiorniczka 10-20 litrów z jakimś filterkiem, pompą napowietrzającą oraz grzałką - rybki miałyby dużo lepiej. Stadko neonków czuło by się świetnie
adria pisze:Neonków było więcej, ale pozdychały chyba od suszonej karmy zdaje się, że to była rozwielitka
Z neonkami mogło być różnie... Rozwielitka zanieczyszcza ostro wodę, a dla neonków była raczej mało atrakcyjna. Neonki mogła także wykończyć niska temperatura wody, bo w zimie mogła schodzić do poniżej 20 stopni w takim "pojemniku". Polecam zakup jakiegoś małego zbiorniczka 10-20 litrów z jakimś filterkiem, pompą napowietrzającą oraz grzałką - rybki miałyby dużo lepiej. Stadko neonków czuło by się świetnie
bios pisze:Piscia trochę przysycha na krawędziach
no niestety, po pierwsze jest za duża, ale ja właśnie w tym celu taką kupiłam, by pięknie się prezentowała na kuli z rybkami widzę, że liście wypuszczają korzynki, to je porozdzielam i zostawię na powierzchni ze dwa. Pięknie się rozrosną tworząc rośliny.
Bojownik żadnej ryby nie akceptował, z tym neonkiem fajnie nie raz się ganiają. A kiedy bojownik przyśnie na roślinie, to neonek mu strasznie dokucza - atakując. Śmiesznie to wygląda jak taka mała rybcia zadziera z bojownikiem, ale tylko wtedy gdy on śpi Miałam jeszcze jednego bojownika b.pięknego, ale cóż jak ten powyszarpywał mu prawie wszystkie płetwy. Teraz regeneruje się w innym akwarium.
Calhir, ja obecnie nie planuję posiadania większego akwarium, ale jakby co, to
wiem do kogo się zwrócić o poradę.
Dziękuję Wam, za komentarze...ufff...myślałam, że będzie znacznie gorzej
Mam jeszcze akwarium i sprzęt w piwnicy. Poszło w odstawkę gdy ze starości (chyba) posnęły mi glonojady (ok. 30cm) i mój ulubieniec wielopłetwiec (ok. 35 cm) szkoda, że nie przyszło mi do głowy by zdjęcia porobić, ale wtedy miałem jeszcze tylko tradycyjny aparat i każdą klatkę szanowało się z powodu ceny. Wielopłetwiec to miła rybka była. Podpływała do szyby, gdy siedziałem i słuchała co mam jej do powiedzenia. Wyglądała tak, jakby rozumiała po naszemu. Kiedyś znalazłem ją na powietrzu. siedzącą na szybie pod żarówką. Bidula pewnie ogrzać się chciała, ale nie wzięła pod uwagę tego, że przyschnie do szyby. Odkleiłem ją na mokro i żyła jeszcze długo i szczęśliwie. Początkowo miałem stracha wkładać rękę do akwarium, ze względu na ładne ząbki tej rybki, ale wtedy wyręczała mnie żona. Później Wielopłetwiec mnie oswoił i mógł jeść mi z ręki
Wróć do „Jak spędzasz swój wolny czas...”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości