Rzut, szpital, dochodzę do siebie..
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
- Lokalizacja: Polska
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
- Lokalizacja: Polska
no tak bywa najpierw trzeba wyleczyc zapalenie a dopiero pozniej dadza Nam chemie. ale badzmy dobrej mysli, "w 90% nasze zdrowie zalezy od nas " - tak dzis czekajac u lekarza uslyszlam od innego pacjenta. i sie z nim zgadzam, ja przez wlasna glupote nabawilam sie rzutu, ale wiecie co nauczylo mnie to czegos. otóż moj kolejny rzut pokazal mi ze trzba o 100% bardziej dbac o siebie i nie patrzec na innych. bardziej zwracac uwage na wlasnie potrzeby a pretensje czy zarzuty innych miec gleboko w d.... ja za bardzo sie zamartwialam,przejmowalam innymi nie zwracajac uwagi na to ze przeciez ja tez musze o siebie bardziej dbac ( dbalam ale nie tak jak powinnam) buziole for all
jaszmurka pisze:czasem wam zazdroszcze tych kroplówek po których wam lepiej...kujaw pisze: i za tydzień do szpitala również wyleczyć moje odrętwiałe palce ..
To będzie moja pierwsza kroplówka ze sterydami, także nie wiem, czy mi będzie lepiej Mam nadzieję, bo jak nie to w wieku 20 lat wymarzona przyszłość legnie w gruzach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości