też by mi sie przydała...Rem pisze:miałem robioną między innymi tonolizę
Opadajaca stopa
Moderator: Beata:)
Hi.
Rem dostarczył ciekawy link,dzięki
lilianko,wcale nie potrzeba sprzętu aby trochę rozciągnąć i przymusić mięśnie do poleceń
,masz u siebie parę schodków z 2 m. szerokiej gumy (szer.jak w szelkach do spodni)
Jak dasz radę stanąć przy poręczy schodów,wspinaj się na palce stóp.
mnie ten sposób polecił rehabilitant,dla lepszego rozlużnienia na noc Myolastan.
rano po dreptaniu i paro minutowym odpoczynku jestem do użycia
Rem dostarczył ciekawy link,dzięki
lilianko,wcale nie potrzeba sprzętu aby trochę rozciągnąć i przymusić mięśnie do poleceń
,masz u siebie parę schodków z 2 m. szerokiej gumy (szer.jak w szelkach do spodni)
Jak dasz radę stanąć przy poręczy schodów,wspinaj się na palce stóp.
mnie ten sposób polecił rehabilitant,dla lepszego rozlużnienia na noc Myolastan.
rano po dreptaniu i paro minutowym odpoczynku jestem do użycia
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 2010-06-09, 23:26
- Lokalizacja: Poznań
Kiedy miałem 18 lat stwierdzono u mnie (przy pomocy rentgena) zwężoną przestrzeń międzykręgową L5-S1 (chyba przez zbyt intensywne różnorodne ćw. fizyczne). Bardzo bolało mnie to miejsce. Lekarz mówił wtedy, że nie będę mógł iść do wojska, jeździć na traktorze itp. Ból ustał po rozciąganiu i magnetoterapii (zlecił to inny prywatny lekarz).
Zdałem na AWF. Z roku na rok czułem moją nogę jako coraz mnie kontrolowaną przez mnie. Pod koniec studiów zaczęły się problemy z czuciem jednej połowy ciała. Wraz z dyplomem nadeszła diagnoza - sm. Poprosiłem o rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowego - obniżenie poziomu sygnału i wysokości tarczy międzykręgowej L5/S1 - na poziomie tym stwierdza się przepukliną jądra miażdżystego o charakterze centralnym z uciskiem worka oponowego bez ewidentnych cech konfliktu tarczowo-korzeniowgo wewnątrzkanałowo i w otworach międzykręgowych. Neurolog stwierdził wtedy (2001), że ta moja noga (trochę klapała lewa stopa, niezauważalnie dla otoczenia) to sm.
Poczytałem trochę w necie i znalazłem info, że uszkodzenie tego krążka powoduje opadająca stopę, problemy ze słuchem, drętwieniem ciała itp. W zeszłym roku udałem się z tym problemem (z nadzieją, że wystarczy operacja) do neurochirurga. Stwierdził to samo co poprzednik. Zakłócenie jest zbyt słabe. Powiedział: jak pan nie wierzy, to mogę to napisać... i tak zrobił.
Przekuśtykałem cztery maratony i mocno zastanawiam się czy dam radę kolejny. Chodzi mi się coraz gorzej - coraz szybciej moja lewa noga się męczy- wystarczy minuta spaceru. Dzisiaj na treningu (lepiej mi się kuśtyka w biegu niż w chodzie) zaliczyłem przewrotkę. Zastanawiałem się, czy jeżeli ta moja noga nie działa dobrze przez dysk, to skąd te dziury w mózgu...
Zdałem na AWF. Z roku na rok czułem moją nogę jako coraz mnie kontrolowaną przez mnie. Pod koniec studiów zaczęły się problemy z czuciem jednej połowy ciała. Wraz z dyplomem nadeszła diagnoza - sm. Poprosiłem o rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowego - obniżenie poziomu sygnału i wysokości tarczy międzykręgowej L5/S1 - na poziomie tym stwierdza się przepukliną jądra miażdżystego o charakterze centralnym z uciskiem worka oponowego bez ewidentnych cech konfliktu tarczowo-korzeniowgo wewnątrzkanałowo i w otworach międzykręgowych. Neurolog stwierdził wtedy (2001), że ta moja noga (trochę klapała lewa stopa, niezauważalnie dla otoczenia) to sm.
Poczytałem trochę w necie i znalazłem info, że uszkodzenie tego krążka powoduje opadająca stopę, problemy ze słuchem, drętwieniem ciała itp. W zeszłym roku udałem się z tym problemem (z nadzieją, że wystarczy operacja) do neurochirurga. Stwierdził to samo co poprzednik. Zakłócenie jest zbyt słabe. Powiedział: jak pan nie wierzy, to mogę to napisać... i tak zrobił.
Przekuśtykałem cztery maratony i mocno zastanawiam się czy dam radę kolejny. Chodzi mi się coraz gorzej - coraz szybciej moja lewa noga się męczy- wystarczy minuta spaceru. Dzisiaj na treningu (lepiej mi się kuśtyka w biegu niż w chodzie) zaliczyłem przewrotkę. Zastanawiałem się, czy jeżeli ta moja noga nie działa dobrze przez dysk, to skąd te dziury w mózgu...
"Wszyscy zaczynamy umierać w momencie, w którym się rodzimy. Niektórzy robią to szybciej niż inni. Wszystko, co możemy uczynić, to cieszyć się naszym życiem." Milton H. Erickson
Hi.
Biegaczu,może esemek kulomiota wytoczył... i stąd te dziury...
u mojego znajomego esemka nie stwierdzili bo...brak mózgu na zdjęciu CT...
(aparat pewnikiem do wymiany - ale znajomy przez tydzień z familią się żegnał
dziś turla się jako ja,na furce)
co do bliskich spotkań z podłożem..hm... kiedyś musi być ten pierwszy raz
ja po paru urazach przy glebowaniu już naumiałem się upodlać się bez uszczerbku
dla mojego jestestwa
inna sprawa ,odcinek L-...na ogół ma objaw stopowy
Biegaczu,może esemek kulomiota wytoczył... i stąd te dziury...
u mojego znajomego esemka nie stwierdzili bo...brak mózgu na zdjęciu CT...
(aparat pewnikiem do wymiany - ale znajomy przez tydzień z familią się żegnał
dziś turla się jako ja,na furce)
co do bliskich spotkań z podłożem..hm... kiedyś musi być ten pierwszy raz
ja po paru urazach przy glebowaniu już naumiałem się upodlać się bez uszczerbku
dla mojego jestestwa
inna sprawa ,odcinek L-...na ogół ma objaw stopowy
co w duszy,to i w oczach
Się ma rozrusznik to se można poprądować ...się domyślam...
A zresztą -co ja sie wtrącam
Hm...dodam że- przeczytałam dzisiaj wątek "reha..",bo strasznie nijaka i powłóczysta jestem i znalazłam link do ćwiczeń ogólnych -zamieszczony przez dajana-zapodam go tutaj -może ktoś tu zajrzy i mu się przyda .Tueczko nie bij
ftp://ptsr.home.pl/rozciagajmy.pdf.pdf
A zresztą -co ja sie wtrącam
Hm...dodam że- przeczytałam dzisiaj wątek "reha..",bo strasznie nijaka i powłóczysta jestem i znalazłam link do ćwiczeń ogólnych -zamieszczony przez dajana-zapodam go tutaj -może ktoś tu zajrzy i mu się przyda .Tueczko nie bij
ftp://ptsr.home.pl/rozciagajmy.pdf.pdf
Ostatnio zmieniony 2010-07-09, 15:32 przez anula;), łącznie zmieniany 1 raz.
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
Ps.Ja nawet nie wiem czy cokolwiek pokojarzyłam- -ja mam półpasca ,zapalenie krtani,wszystko mnie boli począwszy od głowy,i ogólnie...czytam archiwalne wpisy bo zawsze się łudzę że jakies jedno zabłąkane zdanie ,napisane przez kogoś w przypływie obłędu/geniuszu może być remedium na moje problemy...ech...idę się napić...kawki z imbirem
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości