napewno bedzie dobrze!!kujaw pisze:Mam nadzieję,
Rzut, szpital, dochodzę do siebie..
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
- Lokalizacja: Polska
Witam w niedzielę,miałam ostatni piąty wlew solu-medrolu proszę o pomoc czy to możliwe,że po tak krótkim czasie mój stan się poprawił czyli nadzieja zaświtała ,że będzie już dobrze choć na chwilę !!!!
Ale jejku ta chwila jakaś krótka było lepiej wzrok się poprawił sztywność nóg ustąpiła, żadnych mrowień i,pieczenia zawroty też mniejsze i drżenie nóg też . A tu dziś zaledwie wtorek a ja fatalnie się czuje mrowienie całej prawej strony łącznie z twarzą zawroty głowy uczucie ciężkości rąk ,bezwładu i gorsze widzenie !!!! Mieliście też tak ??? Nie wiem co mam myśleć czy to skutki po sterydach czy rzut choroby miałam rezonans i nie jest do końca dobrze od ostatniego badania z przed kilku miesięcy .Wiem ,że to taki urok tej choroby ale mam na dziś dość podzielcie się swoimi doświadczeniami.A jak jest przy SM postępującym po sterydach -POZDRAWIAM
Ale jejku ta chwila jakaś krótka było lepiej wzrok się poprawił sztywność nóg ustąpiła, żadnych mrowień i,pieczenia zawroty też mniejsze i drżenie nóg też . A tu dziś zaledwie wtorek a ja fatalnie się czuje mrowienie całej prawej strony łącznie z twarzą zawroty głowy uczucie ciężkości rąk ,bezwładu i gorsze widzenie !!!! Mieliście też tak ??? Nie wiem co mam myśleć czy to skutki po sterydach czy rzut choroby miałam rezonans i nie jest do końca dobrze od ostatniego badania z przed kilku miesięcy .Wiem ,że to taki urok tej choroby ale mam na dziś dość podzielcie się swoimi doświadczeniami.A jak jest przy SM postępującym po sterydach -POZDRAWIAM
Witam wszystkich obecnych na forum!!!!!
Jaszmurko, nie jesteś sama z tym problemem, na mnie sterydy też nie działają.
Mam postępujący SM, Madziu nie sugeruj się mną, każdy choruje inaczej i reaguje na leki inaczej. Kujaw nic Ci nie legnie w gruzach NIC , jesteś młody, masz silny organizm- dasz radę.
Mam postępujący SM, Madziu nie sugeruj się mną, każdy choruje inaczej i reaguje na leki inaczej. Kujaw nic Ci nie legnie w gruzach NIC , jesteś młody, masz silny organizm- dasz radę.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Magdalena0410 pisze:A jak jest przy SM postępującym po sterydach
Magda mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia.
Początkowo sterydy bardzo mi pomagały, szybko dochodziłam do jako takiej formy. Szczególnie jak miałam PZNW. Z czasem, kiedy rzuty były coraz częstsze i atakowały mi nogi po sterydoterapii czułam się jeszcze gorzej. Bywało, że do szpitala szłam o własnych siłach, a wyjeżdżałam na wózku.
Miałam ciągły, niewygaszony rzut i pomógł mi Mitoksantron.
Od trzech lat, odpukać nie mam rzutów, ale sm mam postępujące i nie biorę żadnych sterydów, bo mi szkodzą. Jedynie ćwiczenia, sirdalud i suplementy pozwalają mi w miarę normalnie funkcjonować.
Joasiu również biorę sirdalud ale 6 mg na noc. Kiedyś też był dla mnie środkiem nasennym, teraz już nie.
Jeśli czuję mocną sztywność to również biorę w dzień, ostatnio tak niestety zaczęłam brać. Mam rehabilitację i takie połączenie daje efekt rozluźnienia, a później lepiej mi się chodzi szczególnie po schodach.
Jeśli czuję mocną sztywność to również biorę w dzień, ostatnio tak niestety zaczęłam brać. Mam rehabilitację i takie połączenie daje efekt rozluźnienia, a później lepiej mi się chodzi szczególnie po schodach.
Ja biorę sirdalud 6 mg MR, na noc, ostatnio różnie tak jak Ania ,
czasem w dzień też. Już nie jestem po nim ospała- przeszło
ulaluki, skoro jedna kroplówka sterydów tak dobrze zadziałała na Twojego męża ,
trzeba było prosić lekarza prowadzącego o podleczenie sterydami.
Lekarz powinien być elastyczny, słuchać Nas chorych, bo my wiemy co Nam pomaga
a jak służbista ....proponuję szukać innego
czasem w dzień też. Już nie jestem po nim ospała- przeszło
ulaluki, skoro jedna kroplówka sterydów tak dobrze zadziałała na Twojego męża ,
trzeba było prosić lekarza prowadzącego o podleczenie sterydami.
Lekarz powinien być elastyczny, słuchać Nas chorych, bo my wiemy co Nam pomaga
a jak służbista ....proponuję szukać innego
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
czesc Wam, a wiec jutro ostatnie solu.. naszczescie bo i tak mnie tu trzymaja o jeden dzien dluzej bo chcieli najpierw porobic rezonanse rdzenia kregowego i mozgu. a ze w pierwszy dzien pobytu w szpitalu byla awaria to jeden dzien bez sensu tutaj. ale wracajac do tematu, lekarze stweierdzili ze trzeba sie zastanowic nad dalszym leczeniem betaferonem ewentualnie nad zmiana leku bo mam liczne nowe zmiany w mozgu i cpo gorsza w rdzeniu. a ze zmiany sa duze, to dr prowadzacy oznjamil mi ze objawy moga nie minac. no coz pocieszenie lekarza- bezcenne hehe skwitowalam go odpowiednio, zreszta powieddzialam mu co mysle na temat mojego leczenia tutaj bo nawet mnie zbadal neurologicznie, tylko wypytywal o zycie osobiste.... pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze wszystko wroci do normy
morela, długo bierzesz betaferon? Jak się czujesz po nim? Ja szczerze mówiąc już mam dosyć kłucia się (biorę betaferon prawie 2 lata). Skoro lekarze zalecają Ci zmianę na inny lek,może mają rację,może inny lek będzie lepszy.Poczekaj na dalszy rozwój sytuacji a teraz przede wszystkim nie stresuj się bo to baaaardzo szkodzi A ten lekarz no cóż...chyba minął się z powołaniem
Trzymaj sie,wszystko będzie ok Po solu na pewno szybko wrócisz do formy
Pozdrawiam cieplutko
Trzymaj sie,wszystko będzie ok Po solu na pewno szybko wrócisz do formy
Pozdrawiam cieplutko
Joanno betaferon biore od kwietnia 2009, to jest moj drugi rzut w ciagu ostatneigo pol roku, juz dostarlam do domku wiec teraz tylko odpoczynek i nabranie odpornosci co betaferonu to do tej pory mam skutki uboczne bez paracetamolu przed podaniem nie obedzie sie pozatym tez juz powoli mam dosc klucia sie tymbardziej ze teraz mam rzut zwiazany z placami u rak ale jestem pelna wiary ze wszystko minie i bedzie ok trzeba tylko cierpliwie czekac i dbac o siebie buziaki sle
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości