Witam jestem tu nowa.
jestem po dwutygodniowym pobycie w szpitalu. Wstępna diagnoza SM, wstępna ponieważ miałam rezonans z którego wyszło ognisko o średnicy prawie 0,5 cm o charakterze deminilizacyjnym. I miałam wyjść do domu natomiast po wykonaniu WEP i bardzo złych parametrach zostałam w szpitalu i dostałam już sterydy solu medrol przez 5 dni. Strasznie źle znosiłam te sterydy. U mnie SM objawia się zawrotami głowy dość intensywnymi i zaburzeniami mowy, oraz po wyjściu ze szpitala zauważyłam że częściej mi drętwieją nogi i mam podwójne widzenie ale zastanawiam się czy mi podświadomość nie płata figli bo dużo się naczytałam. Mam pytanie jak długo mogą się utrzymywać te zawroty jestem właśnie tydzień po szpitalu, bo miałam już spokój 3 dni a od dwóch dni mam je nieprzerwanie? czy to normalne i co mam robić? dodam tylko że mam już zaplanowany kolejny pobyt w połowie stycznia w szpitalu. Ta choroba spadła na mnie jak grom z nieba, nie dociera do mnie że mogę być chora:( Proszę o opinie co o tym sądzicie
Jak żyć z SM????
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2010-11-15, 11:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
Jak żyć z SM????
Ostatnio zmieniony 2010-11-15, 13:37 przez paatrysiaa27, łącznie zmieniany 1 raz.
paatrysiaa27
Witaj Patrysiu
Spokojnie, to nie wyrok .
Jesteś krótko po solu-medrolu, na jego działanie trzeba zaczekać nieco dłużej.
Ja solu-medrol też żle znoszę ale to mija z czasem.
Poczekaj jeszcze ok. tyg. jeśli objawy o których piszesz nie miną , wtedy kontakt z lekarzem wskazany.
Nie czytaj zbyt dużo nt. temat, internet to zły doradca.
pozdrawiam
paatrysiaa27 pisze:Wstępna diagnoza SM
Spokojnie, to nie wyrok .
Jesteś krótko po solu-medrolu, na jego działanie trzeba zaczekać nieco dłużej.
Ja solu-medrol też żle znoszę ale to mija z czasem.
Poczekaj jeszcze ok. tyg. jeśli objawy o których piszesz nie miną , wtedy kontakt z lekarzem wskazany.
Nie czytaj zbyt dużo nt. temat, internet to zły doradca.
pozdrawiam
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Nie martw sie .Ja tez krotko choruje i wiem co znaczy szok.W tej chorobie duze znaczenie ma psychika.W tej chwili zle sie czujesz bo jestes swiezo po sterydach ale to powoli powinno ustapic .Nie mam takze zbyt wielkiej wiedzy na ten temat ale jest tu duzo wspanialych ludzi ,ktorzy na pewno Ci pomoga tak jak i mnie pomogli .Pamietaj nie jestes sama i glowa do gory.
Rostanki
paatrysiaa27, witaj, polecam do poczytania http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... lu+medrolu
Czasem na poprawę samopoczucia po Solu Medrolu trzeba czekać dość długo, tak więc - cierpliwości
Pozdrawiam
Czasem na poprawę samopoczucia po Solu Medrolu trzeba czekać dość długo, tak więc - cierpliwości
Pozdrawiam
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 2010-11-15, 11:34
- Lokalizacja: Sosnowiec
jak żyć z SM?! po prostu!
to dobry czas na przewartościowanie życia i stwierdzenie co jest dla ciebie najważniejsze.
co do wyobraźni płatającej figle, tez tak na początku miałam... ale fakt trudno rozróżnić co jest prawdziwe i czym naprawde trzeba się martwić a co nam się tylko wydaje (nawet czytałam o tym w jakiejś broszurce )
jak widzisz można z tym żyć i nieźle sobie radzić
to dobry czas na przewartościowanie życia i stwierdzenie co jest dla ciebie najważniejsze.
co do wyobraźni płatającej figle, tez tak na początku miałam... ale fakt trudno rozróżnić co jest prawdziwe i czym naprawde trzeba się martwić a co nam się tylko wydaje (nawet czytałam o tym w jakiejś broszurce )
jak widzisz można z tym żyć i nieźle sobie radzić
Miracles from SMtown <3
Emilka pisze:jak żyć z SM?! po prostu!
to dobry czas na przewartościowanie życia i stwierdzenie co jest dla ciebie najważniejsze.
Zgadzam się w 100%! Gdyby nie ta choroba, pewnie nadal siedziałbym na tyłku i czekał na magiczną różdżkę, która pozwoli mi usiąść na tyłku i nic nie robić. Choroba mnie bardzo zmieniła w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
kujaw, masz całkowitą rację. Dopiero po diagnozie zdecydowałam się na działanie, na spełnianie marzeń i fanaberii na które bym się nie zdecydowała wcześniej. Stwierdzenie "mam na to czas, jestem jeszcze młoda" traci znaczenie... teraz chce działać! robić wszystko na co mam tylko ochotę i chce wycisnąć wszystko co się da dopóki jeszcze moge (chociaż możliwe że przez całe życie zachowam sprawność - bo i tak się zdarza).
Miracles from SMtown <3
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości